Zwracam się z uprzejmą prośbę o trafną poradę w sprawie poprawy moich wyników hormonalnych.
Od 3 miesięcy zdecydowanie czuję się słabo, spadek formy, zerowe libido, sprzęt nie działa, duża senność, suchość w ustach.
8 miesięcy temu wszedłem na "lajtowy" cykl Ostaryną- skłoniło mnie zapewnienie producentów, że SARMY są totalnie bezpieczne i nie trzeba po nich robić odbloku farmaceutycznego. Jak widać jest jak jest :) Dawka 20mg przez 4 tygodnie. Bezpośrednio po wszedł Terminator-TEST z KillerLabz.
Na cyklu czułem się bardzo dobrze, dograna dietka i treningi, fajne przyrosty (ale też nie jakieś kosmiczne - 3kg suchej masy mięśniowej)
Spadek pojawił się dopiero jak skończyłem puchę tego boostera, z czasem zrobiło się co raz gorzej, obecnie to co wyżej.
To tak w dużym skrócie, czytając to pewnie nie jeden pomyśli "co za totalna amatorszczyzna". Zdecydowanie się zgadzam, ale cóż mądrość przychodzi z wiekiem, sarmów, ph czy innych więcej nie tkne, zależy mi jedynie, żeby wrócić do stanu z przed tego "cyklu".
Pozdrawiam i proszę o pomoc