Szacuny
0
Napisanych postów
63
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
9694
Pracuję na produkcji gdzie mam kontakt z maszynami produkcyjnymi wydzielającymi dużo ciepła i można się na serio upocić. Podstawą udanej pracy jest oczywiście woda. Mam obok swojego stanowiska dozownik z którego non stop korzystam. Zauważyłem, że mimo wypicia dużej ilości zimnej wody (10-12) plastikowych kubeczków (8h pracy) mój mocz jest żółty, gęsty a mnie non stop goni za wodą... ostatnio zmęczony ciągłym lataniem do baniaka w celu ugaszenia pragnienia wziąłem sobie zwykłą OAZĘ z Bierdy, która wraz z czasem pracy ogrzała się przy stanowisku pracy.
Zauważyłem, że po wypiciu niecałej połowy butelki w ogóle mnie nie suszy a w kiblu oddaję bezbarwny/słomkowaty mocz, który nie śmierdzi.
I tu moje pytanie. Czy ciepła woda nawet w ciepłym pomieszczeniu lepiej nawadnia niż taka zimna kosa z dozownika po której aż bolą zęby?
Szacuny
59
Napisanych postów
527
Wiek
32 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
36480
Wg. mnie to temperatura wody nie ma wpływu na bezpośrednie nawodnienie. Natomiast z tego co wiadomo, to jeżeli środowisko w którym przebywasz ma wysoką temperaturę to lepiej pić ciepłe napoje ze względu na mniejszą różnicę temperatury płyn-otoczenie ;)
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Według mnie oszczędzają po prostu na wodzie u Ciebie. Lepiej kupuj baniak 5 L w Biedronce i po sprawie. Możliwe, że w tym baniaku, gdzie pracujesz znajdują się jakieś sole, dodatkowe substancje, które powodują, że organizm oddaje więcej wody by się nich pozbyć.
Szacuny
17707
Napisanych postów
132168
Wiek
39 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1460711
U mnie w robocie taka jest albo dar natury, ale to jeden pieron, to jedynie do gotowania herbaty się używa, aktoś podobno kiedyś badania zrobił i kranówka lepiej wyszła
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
Szacuny
36
Napisanych postów
134
Wiek
6 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
7846
Nie sądzę. Wpływ na nawodnienie ma zawartość elektrolitów w wodzie. Podgrzewanie wody może wręcz powodować ich wytrącanie (kamień po gotowaniu 'twardej wody' to przecież głównie związki wapnia i magnezu), także może nawet gorzej nawadniać. Najlepiej nawadniają wysokozmineralizowane wody, ale przy wyborze takiej należy zwrócić uwagę na zawartość sodu, ponieważ sporo wód mineralnych 'dla sportowców' (ale też tzw. 'leczniczych') zawiera często ogromne ilości sodu - co w sytuacji braku monitorowania podaży tego pierwiastka może bardzo łatwo doprowadzić do jego nadmiaru i zaburzeń m.in. gospodarki wodnej w organizmie.
PS. Znam przypadek pani pracującej w 'sklepie ze zdrową żywnością', która gotowała wodę wysokozmineralizowaną i właśnie narzekała, że bardzo jej zakamienia czajnik Wytłumaczyłem jej, że to właśnie wapń i magnez się wytrącają.
Zmieniony przez - CarbonBasedLifeforms w dniu 2018-03-05 11:57:39