Trening domatora. Czy warto? Ile powtórzeń?

Witajcie, zaczynam treningi i co w moim przypadku bardzo ważne - dietę. Przy moim wzroście(195 cm) ważę bardzo mało bo około 75 kg. Celem diety i treningu jest oczywiście przytycie i nabranie mięśni. Na początku zamierzam trenować zgodnie z wytycznymi:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/trening_domatora.htm

Co sądzicie na temat takiego domowego treningu, czy warto, czy efekty przy odpowiednim zaangażowaniu będą w miarę zadowalające?
Jeśli chodzi o sam trening, to czy nie warto trenować każde ćwiczenie do jakiejś określonej liczby powtórzeń (w linku podane, że do zmęczenia) - 3 serie każdego ćwiczenia po 20 powtórzeń na początek? Trening co 2 dni?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

Pozdrawiam

Zrobisz 3x20 pompek w staniu na rękach? Bez żartów. Przy niskim poziomie wytrenowania i tak ilość tych powtórzeń w serii będzie sięgała kilkunastu i żadne pobożne życzenia, planowanie i liczenie tu nie pomogą. Po prostu w miarę wzrostu wytrenowania tych powtórzeń będzie coraz więcej w seriach. Po mojemu bierz tak jak jest to rozpisane, poćwicz kilka miesięcy i dopiero po jakimś czasie zaczniesz skalować

Efekty na pewno do jakiegoś stopnia będą, domator dobry na początek, potem organizm będzie sie domagał czegoswiecej, większej intensywności.

Gats 2

Zrobisz 3x20 pompek w staniu na rękach? Bez żartów. Przy niskim poziomie wytrenowania i tak ilość tych powtórzeń w serii będzie sięgała kilkunastu i żadne pobożne życzenia, planowanie i liczenie tu nie pomogą. Po prostu w miarę wzrostu wytrenowania tych powtórzeń będzie coraz więcej w seriach. Po mojemu bierz tak jak jest to rozpisane, poćwicz kilka miesięcy i dopiero po jakimś czasie zaczniesz skalować

Rozumiem, rozumiem. Czyli tak jak jest rozpisane,do zmeczenia? Bo to będzie oznaczało, że w każdej kolejnej serii powtórzeń będzie coraz mniej :)

anubis84

Efekty na pewno do jakiegoś stopnia będą, domator dobry na początek, potem organizm będzie sie domagał czegoswiecej, większej intensywności.

Przyznam, że właśnie o to mi chodzi, zeby nad sobą popracować w domu z 4-5 miesięcy poprawiając swoją sylwetke a potem sprobowac kolejnych wyzwan :)

osobiscie bym wystartowal z domatorem i w miare mozliwosci juz gromadzil sprzet, aby jednak trenowac tez z ciezarami, dosc szybko organizm przyzwyczai sie do wysilku tego typu, gdy bedziesz wszystko robil odpowiendio