Naucz się inicjować wyciśnięcie przez ścisk mięśni piersiowych - po prostu jak sztanga ci leży na klacie w tej samej chwili kiedy ją wyciskasz ściśnij cycki jakbyś chciał między nie wetknąć i przytrzymać komórkę;) Ciężko to opisać, po prostu może niech Ci ktoś to pokaże.
No i naucz się mostkować - mają być 3 punkty podparcia: stopy, tyłek, barki, głowa też ma przylegać do ławki
Wyciskasz przez ścisk piersiowych i mostkowanie, wtedy poczujesz klatę a nie barki
Kiedy będziesz wiedział ze dobrze mostkujesz? Kiedy między plecy a ławkę wciśniesz butelkę wody;);)
2 sprawa - jeszcze trzeba sobie rozpisać progresję treningową z ciężarami a nie ładować na pałę co trening do załamania serie i powtórzenia, jak to niektórzy geniusze czynią;) Powolna, systematyczna progresja. Jak jest zastój robisz przerwę powiedzmy tygodniową, cofasz się nieco z ciężarami, wprowadzasz jakiś nowy plan - inny zakres serii i powtórzeń, inny sposób progresji z ciężarami itd.
Ogólnie to przy takich wynikach jak masz pewnie śmiało dobijesz do
100 na klatę bez jakichś wymyślnych planów trójbojowych w rodzaju 5-3-1 Wendlera itd
Zmieniony przez - Gats 2 w dniu 2018-01-13 15:07:19