leoniadas123
Witam, chce wejsc na swoj pierwszy cykl sterydowy, na poczatek wiekszosc proponuje mete tylko ze jest jeden problem a mianowicie.
W wieku 17 lat zdiagnozowano u mnie chorobe ktorej nazwy nie pamietam ale polega ona na tym ze moja przysadka do tego okresu byla zablokowana i nie wytwarzala testosteronu w ogole co za tym idzie, do 17 roku zycia glos jak 13 letnia dziewczynka, ginekomastia. Obecnie rocznikowo mam 21 lat od tamtej pory jestem na pregnylu 5000 dawkowanie sie zmienialo w zaleznosci od ilosci tescia w organizmie, jak bralem 2xtyg to tescia wyj**alo mi prawie ponad skale teraz biore raz na 2 tyg i trzyma sie przy tej dolnej granicy. Trenuje od 1,5 miesiaca i malo mnie obchodza teksty w stylu wykorzystaj swoj naturalny potencjal, pocwicz ze 2 lata. Tak postanowilem i zdania nie zmienie, moje wymiary to 2m wzrostu 105kg wagi, cel - 115-120kg a potem treningi boksu, mma. Rozpisek cykli diet itp. jest od groma na internecie wiec o to nie pytam ale interesuje mnie jak by to mialo wygladac z moja choroba i lekiem ktory biore bo z tego co bardziej doswiadczony kolega ktory juz startowal w Sopocie mowi to moj lek jest po prostu zwyklym odblokiem ale nie chce mnie kontrolowac bo po prostu moj przypadek jest 1 na milion. Igly sie nie nie boje bo od 3/4 lat jestem kuty praktycznie co tydzien, z tego co czytalem to na poczatek pierwsze 4/6 tyg. najlepiej mete ale podobno robienie calego cyklu na samej mecie to lepiej w ogole nie robic. Finansowo tez nie naleze do szlachty tylko pracuje jako poczatkujacy mechanik w kopalni wiec na jakies wymyslne sterydy mnie nie bedzie po prostu stac. Z gory dziekuje i mam nadzieje ze ktos wie co w mojej sytuacji zaradzic.
W wieku 17 lat zdiagnozowano u mnie chorobe ktorej nazwy nie pamietam ale polega ona na tym ze moja przysadka do tego okresu byla zablokowana i nie wytwarzala testosteronu w ogole co za tym idzie, do 17 roku zycia glos jak 13 letnia dziewczynka, ginekomastia. Obecnie rocznikowo mam 21 lat od tamtej pory jestem na pregnylu 5000 dawkowanie sie zmienialo w zaleznosci od ilosci tescia w organizmie, jak bralem 2xtyg to tescia wyj**alo mi prawie ponad skale teraz biore raz na 2 tyg i trzyma sie przy tej dolnej granicy. Trenuje od 1,5 miesiaca i malo mnie obchodza teksty w stylu wykorzystaj swoj naturalny potencjal, pocwicz ze 2 lata. Tak postanowilem i zdania nie zmienie, moje wymiary to 2m wzrostu 105kg wagi, cel - 115-120kg a potem treningi boksu, mma. Rozpisek cykli diet itp. jest od groma na internecie wiec o to nie pytam ale interesuje mnie jak by to mialo wygladac z moja choroba i lekiem ktory biore bo z tego co bardziej doswiadczony kolega ktory juz startowal w Sopocie mowi to moj lek jest po prostu zwyklym odblokiem ale nie chce mnie kontrolowac bo po prostu moj przypadek jest 1 na milion. Igly sie nie nie boje bo od 3/4 lat jestem kuty praktycznie co tydzien, z tego co czytalem to na poczatek pierwsze 4/6 tyg. najlepiej mete ale podobno robienie calego cyklu na samej mecie to lepiej w ogole nie robic. Finansowo tez nie naleze do szlachty tylko pracuje jako poczatkujacy mechanik w kopalni wiec na jakies wymyslne sterydy mnie nie bedzie po prostu stac. Z gory dziekuje i mam nadzieje ze ktos wie co w mojej sytuacji zaradzic.
Krzysztof Piekarz
anubis84
flex1976
e-lite
magikcjanin
