Co to był za trening... Sporo dał mi do myślenia. Wszystko mnie boli ;> I napawa optymizmem, że w tym tygodniu taki trening mam jeszcze w piątek.
NOGI
tak jak pisałem, propozycja Tyki mnie zaintrygowała
przysiad ze sztangą na suwnicy
6x90kg
9x60kg
12x50kg
15x40kg
20x30kg
tętno skoczyło porządnie, pot też; mam w tym ćwiczeniu kiepską technikę i nie mogę się jakoś dorobić lepszej, ale czuję nogi
prostowanie nóg w siadzie na maszynie
18x21
15x21
15x18
15x18
w tym ćwiczeniu od dawna nie czuję nic innego poza bólem kolan...pracę ud, minimalnie przy pierwszych powtórzeniach
wykroki ze sztangielkami
6x25kg
9x15kg
12x10kg
15x8kg
15x8kg (lewa noga wymiękła przy 13)
chyba trochę na początek przesadziłem w obciążeniem; nie jestem pewien rozstawienia nóg przy tym ćwiczeniu, za to dziś odkryłem, że nie należy się pochylać do przodu a trzymać plecy proste ;>
w ostatnim powtórzeniu drżenie nóg nie do powstrzymania
uginanie nóg w leżeniu
15x21 + 15x18
15x18 + 15x12
w porządku; bez komentarza
wspięcia na palce na suwnicy
40x0 (gryf suwnicy - ok. 20 kg)
40x0 -//-
30x10
25x15
w porządku; bez komentarza
BARKI
wyciskanie sztangielek w siadzie
15x15kg
15x15 kg
20x10kg (niepełen zakres ruchu; jakby "spięcie" - opuszczam ramiona tylko do kąta prostego między ramieniem a przedramieniem)
za***iste uczucie rozciągnięcia i napompowania barku
podciąganie sztangi wzdłuż tułowia szerokim chwytem
20xgryf
15xgryf
15xgryf
też nie mam do tego ćwiczenia zastrzeżeń; trochę wyraźniej czuję pracę czworogłowego pleców, na rozwoju którego mi ZUPEŁNIE nie zależy, ale to może złudne wrażenie
unoszenie ramienia bokiem na wyciągu (linka owinięta wokół nadgarstka)
15x0
15x0
15x0
trochę mi tu trudno się skupić na odpowiednim prowadzeniu ramienia, pokusa "oszukania" jest ogromna - ale ćwiczenie wchodzi super; kiedyś robiłem coś podobnego sztangielką, trzymając się drugą ręką drabinki, ale tamto się nawet nie umywa
unoszenie oburącz przodem na wyciągu (mam nadzieję, że wiecie co to jest, podpatrzyłem to u jednego kolesia)
15x0
15x0
15x0
i chyba muszę się zastanowić nad innym ćwiczeniem na przód barków :); przy lekkim ugięciu rąk w łokciach niby cośtam czuję, ale to chyba nie warte tego przeciążania pleców
BRZUCH
spięcia w leżeniu
40
40
30
30
jest ok; trochę za słaby mam brzuch, żeby robić wszystkie w serii poprawnie technicznie, ale pierwsze 10-15 staram się tak właśnie robić - potem napinać jak najmocniej
maszyna (ma to jakąś nazwę - coś jakby "kołyska" wykonywana na ławce, tylko że imituje to maszyna)
4x50 na zerowym obciążeniu
tu chyba muszę popracować nad techniką, ale nie jest źle
Do tego godzina pedałowania na rowerze, w tempie takim, żeby się nieźle spocić, ale nie mieć zadyszki (zresztą - nie wyborażam sobie zadyszki na rowerze stacjonarnym).
Wziąłem 3xBCAA przed rowerem i 3xBCAA po rowerze +witaminy itp. ;> Przed rowerem 1xTherma (stara, jescze stara ;) )
Grasik, co masz na myśli pisząc o HMB i zmianie bodźców?? W białko zainwestowałem, piję 30g co wieczór przed snem, Whey Isolate 95 Olimpu. I tak muszę najpierw skończyć to BCAA Ultimate'a które mam, ale chciałbym wiedzieć, na jaki wydatek mam się przygotowywać na potem.
Wiesz coś Grasik na temat tego Amino Anabol HiTeca?
I ostatnie pytanie (mam nadzieję,że uda wam się wyłowić poprzednie z tekstu ;>): nie wyrabiam się z posiłkami, co robić?? Tj. zdarza się, że jem przed treningiem ok.13, o 14.30 wchodzę na trening a wychodzę (sauna, prysznic, trochę gadki) o 19, więc trzeci posiłek jem ok. 19.30.... To chyba nienajlepiej...
Zapomniałbym: fenyloketonourii (cholera, jak to się pisze ;>) raczej nie mam - Colę (Light oczywiście) wlewam litrami, nic mi się po tym nie dzieje, aspartam też się czasami zdarza...
Dzięki jeszcze raz wszystkim za posty ;>
Zmieniony przez - Evangelion w dniu 2004-04-06 20:31:21