Ja póki co nie mogę tylko wymyślić patentu na wyciągnięcie tego na talerz, żeby dalej jakoś w miarę przyzwoicie wyglądało . A szkoda mi patelni, żeby z niej jeść.
Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html