SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Julietta

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 32991

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1990 Napisanych postów 5138 Wiek 43 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 72466
Teapot
Gratulacje, wygrać z naleśnikami to wcale nie małe zwycięstwo :)
Owsianka z gruszka brzmi super;) ale ja jestem nieobiektywna, bo nam gruszkę w nazwisku


ostatnio owsianka z gruszką to mój ulubieniec wśród posiłków




bazylia35
Teapot
nam gruszkę w nazwisku
kurcze, a ja w panieńskim też

witam Panie Gruszki w moim dzienniku




barbella38
Juli, wklejam przepis na gofry z batatow. Ja uzylam pieczonych a nie gotowanyh w wodzie i nie dalam boczku. Przepis podzielilam na 2 i wyszly i 4 gofry. Sa ok, calkiem smaczne. https://www.savorylotus.com/sweet-potato-bacon-waffles/

przepis wypas będzie jedzone

xxx

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1990 Napisanych postów 5138 Wiek 43 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 72466
3/03/2017
tak mi się chciało słodkiego, że aż mnie trzęsło...
przykre ale prawdziwe
staram się trzymać, bo wiem, że u mnie nie skończy się na 1batonie czy kawałku czekolady...
niestety zaliczam kompuls i później kilka dni na nim płynę

energii zero, pół dnia przeleżałam w łóżku, eh


MISKA
+ ogórek, fioletowa cebula, czerwona papryka, ogórki kiszone
+ woda, espresso z miodem 2x, rozpuszczalna z mlekiem 2x, zielona z jaśminem 3x
+ laktoferyna, probiotyk, wapno, wit A, Bright i C







4/03/2017
nie wiem, czy mi się tylko zbieg okoliczności, ale zauważyłam, że spadek energii nastąpił wraz ze zmiejszeniem przyjmowanej dawki wit D (bo widziałam, że mi się kończy to zmniejszyłam dawkę, żeby przeciągnąć zanim zamówię) i te 2dni co rano wogóle nie brałam... w każdym razie w czwartek i piątek czułam się megasłabo i ciężko mi było wykonywać najprostrze czynności... przyszło mi to do głowy popołudniu w sobotę i od razu poleciałam kupić- od razu w sklepie weszła dawka uderzeniowa
teraz się zastanawiam, czy faktycznie wit D może mieć aż tak duży wpływ na mój poziom energii...?



MISKA
+ rukola, pomidorki koktajlowe, cebula
+ woda, espresso z miodem 2x, rozpuszczalna z mlekiem 2x, zielona z jaśminem 4x
+ laktoferyna, probiotyk, wapno, wit A, Bright, C i D







5/03/2017
parcie na słodkie trwa nadal, ale się nie poddaję- walczę sama ze sobą


MISKA pół na pół liczona
1. fit sernik
2. pierś z kurczaka, kasza jadlana, oliwa z oliwek, parmezan, por
3. fir sernik
4. udko z kurczaka z rosołu
-------------------------------------- do tego momentu miałam 89g białka, 140g ww i 36g tłuszczu
5. 2 kawałki domowej pizzy, pierogi z kaszą, mozzarellą i pieczarkami polane cebulką i masłem, szklanka soku z pomarańczy i mango
--------------------------------------- taki mały cheatmeal mi się zrobił ale w sumie mogło być dużo gorzej
+ woda, espresso z miodem 2x, latte ze strubucks'a 1x, rozpuszczalna z mlekiem 2x, zielona z jaśminem 2x
+ laktoferyna, probiotyk, wapno, wit A, Bright, C i D

ja się można było spodziewać, nabiał mi zaszkodził

warto by dodać, że samopoczucie mam wyjątkowo podłeee
współczuję ludziom w moim otoczeniu, bo wszystkim się równo obrywa


Zmieniony przez - Julietta w dniu 2017-03-06 20:01:30

xxx

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
może masz trochę za dużo posiłków "na słodko" i one jeszcze napędzają chęć na słodkie
zresztą przy Twoim aktualnym stanie to odżywka powinna być ograniczona no minimum
a wprowadzić powinnaś wywary, domowe zupy, czy to rosoły, ogórkowe, czy też zupy krem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1990 Napisanych postów 5138 Wiek 43 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 72466
wiem bziu
lubię słodkie to raz, przed okresem szaleje to dwa

ale problem jest jeszcze inny- ja najchętniej jadłabym tylko 3posiłki, na dzień dzisiejszy stykłoby mi 1,35000kcal bez problemu
od ponad 2tygodni liczę miski znowu i tylko dlatego dojadam 4ty posiłek- niemal zawsze na siłe...

o wiele łatwiej jest mi upchać 2gą pieczoną owsiankę czy koktajl niż mięcho z kaszą

dziś się zastanawiałam, czy nie zrzucić tego 4tego posiłku i jeść tylko tyle, ile czuję, że mam ochotę?
no ale z drugiej strony mam świadomość, że to głodówka i że mi -chyba- nie pomoże w powrocie do zdrowia....
sama nie wiem, co jest lepsze dla mnie

xxx

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Fakt głodówka by to była.. ja bym jednak próbowała jeść sensowne ilości. I zgadzam się z tym, że słodkie nakręca...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
moze jedz 3 posilki, ale spróbuj podbijać ich kaloryczność tłuszczami, żołądek tego nie odczuje objętościowo
i jeszcze raz wspominam o zupach, mięsie i warzywach z zup
nawet jesli takim jedzeniem nie nabijesz kaorycznosci takiej jak jedząć owsiankę z odzywka, to będzie to dużo bardziej odżywcze dla organizmu
lepsze dla jelit etc
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Julietta tak jak Bziu- skoro Ci pasują bardziej 3 posiłki to jedz trzy ale zachowując kalorykę. Ja jem teraz aż 5... ale jak jestem w domu to też mam problem z taką ilością i w magiczny sposób nagle 3 są idealne. Ewentualnie jakaś mała zbilansowana przekąska.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1990 Napisanych postów 5138 Wiek 43 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 72466
eveline
Fakt głodówka by to była.. ja bym jednak próbowała jeść sensowne ilości. I zgadzam się z tym, że słodkie nakręca...

ja jem sensowne ilości tylko dobór produktów nie zawsze jest idealny
łatwo nie jest- naprawdę nie jest łatwo jeść, jak człowiek zupełnie nie ma na to ochoty!
u mnie ze słodkim jest tak parę dni do pojawienia się miesiączki, potem to uczucie znika na ok 3tygodnie i tak wkoło
wychodzi ze mnie demon i głupieje




bziubzius
moze jedz 3 posilki, ale spróbuj podbijać ich kaloryczność tłuszczami, żołądek tego nie odczuje objętościowo
i jeszcze raz wspominam o zupach, mięsie i warzywach z zup
nawet jesli takim jedzeniem nie nabijesz kaorycznosci takiej jak jedząć owsiankę z odzywka, to będzie to dużo bardziej odżywcze dla organizmu
lepsze dla jelit etc


jeśli chodzi o warzywa to 3/4 tego co jem teraz pochodzi z rosołu i innych zup, bo gotujemy dla męża i synka
zupę mamy prawie codziennie, ja poprostu z niej wyciągam mięso i warzywa, bo nie mam siły gotować na kilka garów
od czasów choroby tak robię, raz, że żołądek lepiej przyjmuje, dwa nie mam jeszcze siły ciągle stać przy garach...
nie pomyślałam, żeby wpisywać że to są "rzeczy z zupy"...

nie wiem co masz na myśli ''podbijać tłuszczami''- tłuszcze bardzo mnie sycą na amen... zaraz na początku choroby jadłam na śniadanie (rano na siłę) jajecznicę z 4dużych jaj na 1kopiatej łyżce masła plus 2plastry parmezanu o 6:30 i potem kolejny posiłek ok 18:30, a w między czasie tylko piłam ciepłą wodę



paula.cw
Julietta tak jak Bziu- skoro Ci pasują bardziej 3 posiłki to jedz trzy ale zachowując kalorykę. Ja jem teraz aż 5... ale jak jestem w domu to też mam problem z taką ilością i w magiczny sposób nagle 3 są idealne. Ewentualnie jakaś mała zbilansowana przekąska.

to właśnie z zachowaniem kaloryki mam problem
jak pisałam wcześniej moje 3posiłki to 1,350 kcal i czasem mam problem dojeść warzywa
wogóle mam wstręt do surowego, a przed chorobą miałam odwrotnie, wolałam surowe niż gotowane...
od czasu choroby jedzenie inne niż słodkie rośnie mi w buzi, a poza tym bardzo często rano nie jestem w stanie nic zjeść, to samo wieczorem, jakby uczucie głodu znikneło, co jest nonsensem, bo jedząc średnio 1,000 kcal przez prawie pół roku okresu choroby organizm musi być zwyczajnie wygłodzony najlepsze jest to, że mój metabolizm zwolnił i się dopasował, nie schudłam ani trochę (widzę po ubraniach)- sama nie wiem, czy to dobrze, czy źle


teraz już idzie chyba 4ty tydzień jak trzymam 4posiłki (1,850kcal) i się modlę, żeby się znów objawy nie wróciły!


Zmieniony przez - Julietta w dniu 2017-03-07 20:38:05

xxx

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Tłuszczu (o ile chcesz pójść tą drogą i je podbijać) to łatwo orzechami, koktajlami gdzie dodasz mleko kokosowe czy awokado. a demona trzymaj krótko :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1990 Napisanych postów 5138 Wiek 43 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 72466
eveline
Tłuszczu (o ile chcesz pójść tą drogą i je podbijać) to łatwo orzechami, koktajlami gdzie dodasz mleko kokosowe czy awokado. a demona trzymaj krótko :D


w tym cyklu się udało
co prawda zjadłam 3/4 fit sernika i jadłam 2razy dziennie pieczoną owsiankę z guszkami i whey'em ale jednak

póki co postaram się jeść te 4dziennie, bo jak zejdę na 3 to się obawiam, że -w życiu- nie dobiję tyle kalorii...

xxx

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Insulinooporność i nadwaga. Wrócić do normalności.

Następny temat

bad ass squad idulinda

WHEY premium