Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
102
W racji pracy w branży mam dostęp do sporych ilości karm dla ryb ozdobnych w bardzo niskich cenach, około 2-3 złotych za kilogram. I zastanawiam się nad ich użyciem w diecie. Dieta oczywiście na masę. Bo patrząc na ich skład, wydaje się całkiem dobry.
Taki np. Ichtiovit zawiera w 100 g 45 g gramów białka pochodzącego z ryb, produktów rybnych i skorupiaków, 6 g tłuszczu i jakieś śladowe ilości węgli.
Co sądzicie? Nada się to? Mogą być jakieś efekty uboczne?
Szacuny
249
Napisanych postów
2097
Wiek
41 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
206902
deja vu
Jeszcze troche to będzie temat: "czy można jeść nawóz do tuj, trawników, rododendronów - zamiast zestawu mikroelementów", ech..
to jest doskonały pomysł szczególnie polecam nawóz naturalny ma dużo azotu a wiadomo,że azot wchodzi w skłąd aminokwasów, a to prosta droga do większej muskulatury
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12113
Napisanych postów
160586
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1235079
rozumiem, ze suple nie sa tanie, no, ale mamy sporo firm ktorych witaminy, czy produkty bialkowe nadal sa w dobrych cenach, wiec nie widze potrzeby zmiany na produkty przeznaczone dla zwierząt...
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
102
Spróbowałem. Ichtiovit prosto z opakowania nie chciał mi wchodzić, na wymioty zbierało. Próbowałem z mlekiem, jeszcze gorzej. No to zmieliłem płatki, dodałem jajka, otręby, wymieszalem w blenderze i usmażyłem. Śmierdziało zdechłą rybą, ale smakuje nienajgorzej, jak jakiś tani kotlet rybny mielony z marketu. Czyli ogólnie da się coś zjeść, a biorąc pod uwagę cenę (płacę poniżej 5 zł za 450 g białka), to świetna opcja. Przymknę nos i dalej.