okey. mam teraz chwile, wiec na spokojnie musialem wszystko przeczytac. nie bede cytowal poszczegolnych osob, tylko odniose sie tak ogolnie (kazdy wie, co napisal
)
nie, nie zalezy mi na cyklu pro. nie zakladam, ze kiedykolwiek wyjde na scene. robie to dla swojej przyjemnosci i jakiejs tam satysfakcji.
oczywiscie mam swiadomosc, ze jest stanowczo za wczesnie dla mnie na takie "zabawe" z gh, poniewaz jak widzicie aktualnie jestem podczas wciaz pierwszego cyklu, co prawda troche sie przedluzyl, bo po 16 tyg. propa mialo pojsc pct, no ale wiecie jak to jest hehe.
nie zamierzam tez ladowac w siebie gh tylko dla poprawy samopoczucia, wlosow, czy paznokci, bo nie widze w tym najmniejszego sensu.
jesli chodzi o insuline do gh to powiem szczerze, ze kompletnie nie ogarniam tematu. czytalem sporo na ten temat jednak mam wiecej niewiadomych, niz wiadomych. poza tym wizja bycia uzaleznionym od igly po kilka razy dziennie niekoniecznie jest komfortowa, szczegolnie, ze przy insie z tego, co tam sie dowiedzialem, to trzeba pilnowac czasu wklucia, w sensie pory dnia, odpowiedniej podazy wegli itd itd. troche to lekko skomplikowane. na pewno nie jest to dla mnie czas na takie zabawy, z racji marnego doswiadczenia
z saa.
powiem szczerze, ze przed przystapieniem do pierwszego cyklu mialem niewiadomo jakie wyobrazenia o tym wszystkim. oczywiscie szedl przez pierwszy okres sam test, wiec teraz, po czasie, wiem, ze za duzo sobie wyobrazalem, ale mimo wszystko nigdy w zyciu takie uzylenie nie utrzymywalo sie na moim ciele mimo dosc wysokiej kaloryki, jak mozna zobaczyc w ankiecie. naczytalem / nasluchalem sie na temat deki, ze po niej to wszystko rosnie, tzn. bardzo fajny srodek masowy. dodalem do cyklu. i co? i powiem szczerze nie odczuwam zadnej roznicy miedzy testem solo, a testem z deka. sila idzie porownywalnie tak samo do przodu. kilogramy coraz ciezej wpadaja, jak rowniez obwody coraz rzadziej sie zmieniaja na plus. odnosze wrazenie, ze deka to taka mocniejsza kreatyna.
ja doskonale rozumiem, ze w moim przypadku, poki co, lapanie sie za gh to tak jakbysmy chcieli kierowce poloneza przesadzic bez zadnego przeszkolenia do ferrari enzo. jednak wiecie jak to jest. pokusa zdobywania kolejnych kilogramow miesnia sprawia, ze czlowiek kombinuje, a wydaje mi sie, ze nie sztuka jest podbijac dawki saa w nieskonczonosc. bardzo, ale to bardzo korci mnie tren, jednak znajac, od strony naukowej, skutki uboczne jakie moze ze soba przyniesc to delikatnie mowiac stawiam sobie pytanie czy warto? chociazby zmiany w neuroprzekaznikach w mozgu, ktore sa zmianami nieodwracalnymi. no i tak kraze od jednego srodka do drugiego poszukujac "tego czegos". byc moze wciaz mam zbyt duze wyobrazenie o saa. a zainteresowalem sie gh tylko i wylacznie z tego powodu, ze naprawde wiele osob na zagranicznych forach chwali sobie polaczenie test+gh, a niektorzy wrecz uwazaja, ze nie ma lepszego polaczenia na cykl.
pamietam, jak dzis, okolo 10 lat temu, taki artykul na temat kreatyny, w ktorym pisali, zeby zaczac od mono, pozniej jablko i stopniowo przechodzic na mocniejsze wersje, typu pirogronian itp. aktualnie mamy wieksza wiedze i wiemy, ze to, delikatnie mowiac, mit. jednak adekwatnie do tego artykulu, czy istnieje cos takiego w saa? mam na mysli, w jakiej kolejnosci powinnismy siegac po jakie srodki, poniewaz wiele osob rowniez pisze, ze poki nie wpusciles w siebie wszystkiego dookola to nawet nie mysl o gh. zaczynamy od testa, pozniej mozna dorzucic jakas deke, pozniej mozna sprobowac metke i co dalej?
kiedys, kilka lat temu, zalozylem temat na zasadzie, czy to juz czas na saa, za i przeciw podjeciu decyzji na tak. wszyscy, jak jeden maz, pisali jedno: wezmiesz raz, nie przestaniesz. wezmiesz raz i juz bedziesz wkrecony i tylko bedziesz chcial bic. no i powiem szczerze wszyscy mieli racje. aktualnie gdy pomysle o pct to nie jestem w stanie tego przelknac. najchetniej w ogole bym nie schodzil. jednak wiem, ze pct musze zrobic obowiazkowo, pomijajac fakt zdrowotny, zeby organizm sobie odpoczal, to chociazby dlatego, zeby zobaczyc "co sie stanie", czy moj organizm powroci do jako takiej normy sprzed pierwszego razu.
kurde, chyba sie troche rozpisalem. medal dla tego kto przeczyta wszystko i sie ustosunkuje