Widzę zmiany w BF, wszystko pięknie ładnie. Od 2 tygodni jestem na redukcji. Moje pytanie. Czy w takim tempie dobiję do 20% BF do czerwca i czy mam szansę na zgrabniejsze ciałko? :P
Moją zmorą są masywne uda, ale to raczej też wina mięśni...
Uspokójcie mnie jeśli się da, bo mnie przeraża coraz większy wynik wagowy, pomimo spadającego fatu :)