Tyśka kontra tłuszczyk

Hej! :)
Zaczynam i ja walkę z kilogramami. Mam nadzieję, że znajdę odpowiednią ilość czasu by prowadzić ten dziennik. Na pewno będzie to dodatkowa motywacja. :)


NICK: TyniaTyśka
WIEK: 29 lat

NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY: na siłowni ok 1 roku, ale bez konkretnej strategii ;)
wcześniej dużo inny aktywności, fitnessy, rowery, bieganie, joga, taniec itp.

****PARAMTERY OBWODÓW*************************************

WAGA CIAŁA: 71
WZROST: 168 cm
OBWÓD RAMIENIA: 31 cm bez napisania bica, bo inaczej to pewnie z 10 wiecej :P :P
OBWÓD ŁYDKI: 40 cm
OBWÓD UDA: 63 cm
OBWÓD BIODER: 105 cm
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA: 90 cm
OBWÓD TALI: 75 cm
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: 90 cm

****CEL*************************************************
CO CHCESZ OSIĄGNĄĆ PO PRZEZ DIETĘ I TRENING? Schudnąć na początek, ok 10 kg, później ukształtować sylwetkę na bardziej proporcjonalną.

****STAN ZDROWIA*****************************************

CHOROBY PRZEWLEKŁE: brak
PRZEBYTE KONTUZJE: brak
WADY POSTAWY: nie wiem nic na ich temat, pewnie jakieś są
ALERGIE: brak
PROBLEMY ZDROWOTNE NIEWIADOMEGO POCHODZENIA:
CZY REGULARNIE MIESIACZKUJESZ? Nie. Nigdy nie miałam regularnych miesiączek, jestem na etapie badań. Nie chce póki co decydować się na hormony, ale zobaczymy z czasem.

CZY PRZYJMUJESZ TABLEKI ANTYKONCPECYJNE? Nie

CZY PRZYJMUJESZ LEKI Z PRZEPISU LEKARZA? Norprolac na obniżenie prolaktyny. Nie jest bardzo podwyższona, więc pół tabletki.

****PYTANIA DODATKOWE**********************************

CZY STOSUJESZ SUPLEMENTY: Tak.
Omega
Wit C
Wit D plus K
Magnez
Chrom
Probiotyki

CZY STOSOWAŁAŚ DO TEJ PORY JAKIEŚ DIETY (JAKIE/KIEDY/JAK DŁUGO)
Nigdy jakieś restrykcyjne, więc chyba nie warto o tym pisać. Jakiś czas paleo.

****DIETA*************************************************

Od kilku dni trzymam rozkład
ok. 120-140g białka, 60-70g tłuszczu i 170-200g węglowodanów (w tym błonnika). Kcal ok 1800

CZY PRZY OBECNEJ DIECIE CHUDNIESZ/UTRZYMUJESZ WAGĘ/TYJESZ? Na razie ciężko stwierdzić.


PROFESJONALNA SIŁOWNIA: TAK

TRENING B
Tydzień 6 - średnio z siłą dziś, może to dlatego, że wczoraj zrobiłam też trening, ale jakiś progres był, więc not bad

Rozgrzewka na wiosłach - 5 minut

2a ZAKROKI z hantlami - na trzy w dół, na raz w górę
14x 8kg/ 12x8kg/12x8kg (8kg jedna hantelek czyli 16 razem)
2b ŚCIĄGANIE DRĄŻKA DO TWARZY - na jeden do siebie, 2 sek spięcia, na 3 odpuszczam
12x7,5kg/12x 10kg/12x10kg

3a WYCISKANIE HANTLI LEŻĄC na trzy w dół, na raz w góre
12x 8kg/12x 8kg/ 11x 8kg na ręke (tu bez progresu, bo ostatnio był jeszcze bardzo ciężko, więc teraz powtórzyłam ciężar)
3b MARTWY CIĄG ZE SZTANGĄ NA NOGACH PROSTYCH - na trzy w dół, na raz w górę
12x 37kg/11x 37kg/9x 37kg (to samo tu)

4a WYCISKANIE HANTLI W GÓRĘ STOJĄC na jeden w górę, na trzy w dół
13x 5 kg/ 12 x 6 kg/10 x 6kg (na reke)
4b PRZYSIADY SUMO Z KETLEM - na trzy w dół, na raz w góre
13x 10kg/12 x 10kg/12x 12kg
4c ŚCIĄGANIE DRĄŻKA NA TRICEPS
12 X 7,5 kg/11x 7,5kg/ 9x 7,5 kg (bez progresu w stosunku do ostatniego treningu)

PLANK 1,30 sek

Bieżnia 11 minut






Zmieniony przez - TyniaTyśka w dniu 2017-02-09 06:40:22

Dzisiejsze jedzonko. Posiłki są 4, więc ten jeden większy dziele na dwie porcję. Staram się jeść co 4 godziny.

I poniżej trening. Planuje robić dwa razy w tyg. siłowy i raz metaboliczny. Dodatkowo raz w tyg. prowadzę Zumbę, chodzę też na jogę i stretching.

6.01 TRENING METABOLICZNY

Kilka minut rolowania.
ROZGRZEWKA - wiosła 7 min

I OBIEG (3 serie)
*wejście na ławeczkę z ciężarkiem 4 kg i lift 25/20/15 powtórzeń
* Push Press 5 kg 25/20/15
* przeskoki przez wysoki step 60/45/30 sekund
* wspinaczka górska 60/45/30 sekund

TABATA - swing z ketlem 12 kg

II OBIEG
*przysiad wyskok 25/20/15 powtórzeń
* damskie pompki 25/20/15
* podpór, przyciąganie kolan do klatki z dużą piłką 25/20/15
* skakanka 60/45/30 sek

Później poszłam jeszcze na bieżnie - 10 min marszu (maksymalne nachylenie 15/ tempo 5)

Tyle na dziś :)






Zmieniony przez - TyniaTyśka w dniu 2017-01-06 13:25:31

Zmieniony przez - TyniaTyśka w dniu 2017-01-06 13:26:34

Ciężko stwierdzić z ta kalorycznością, bo dopiero przyjęłaś rozkład czy inny powód? 1800 to dość mało, dobrze byś się pomierzyła i jeśli będą spadki to bym tymczasowo podbijała kaloryczność, żeby wskoczyć na wyższy pułap. W tym czasie porządny trening siłowy a potem cięcia, żeby Ci ładnie redukcja poszła. Wstawisz zdjęcia sylwetki?

I dobrze by było jakbyś jeszcze napisała jak cały Twój plan wygląda i jak długo już nim lecisz. Treningi metaboliczne są bardzo intensywne i dobrze zostawić je sobie na końcówkę redukcji dla podkręcenia a nie opierać na nich non stop.

Focia na szybko ;] Dupska cellulitowego nie mam póki co odwagi pokazać :D sorry za uj***** lustro :P haha

Jak faktycznie na tym rozkładzie będę chudnąć to będę happy! Wtedy wyjdzie ewidentnie, że dotychczas jadłam za mało. Teraz wreszcie jestem najedzona i nie mam ochoty podjadać. Może i dzięki temu hormony się poprawią.
Mam też problemy ze snem niestety... :( I słabą pracę tarczycy, choć nie kwalifikuje się do niedoczynności bo wyniki w normie.

Czyli co @Eveline sugerujesz podbijać kaloryczność do 1800 - 1900? Mam jeszcze straszną fobię póki co, że za dużo jem i że przytyję. ;)

Co do treningu to ma rozpisany, wrzucę przy okazji dnia treningowego z dokładnym obciążeniem.

A kiedy ten rozkład przyjęłaś? I jak jadłaś przed nim?

Rozkład trzymam od 1 stycznia.
Wcześniej jadłam znacznie mniej węgli, białka zresztą też. Ćwiczyłam zawsze sporo, choć bez konkretnego planu.

Śniadanie - najczęśczniej 2/3 jajka z warzywami
Drugie śniadanie - jakaś sałatka lub jakiś baton legal cakes
Obiad - mięso warzywa plus z 50 g kaszy
Kolacja - różnie czasem sardynki w oleju z warzywami czasami kasza jaglana z owocami i wórkami kokosowymi.


Ale wtedy też częściej zdarzyło mi się podjadać - jakaś kalarepa, mandarynka, papryka
No i w związku z taką restrykcją czasem majdałam się za trzech :P Nie wiem czy można zaliczyć to do kompulsu... Bo chyba nie było to jedzenie emocjonalne, ale gdzieś przez za małą kaloryczność tak to sobie odbijałam.






Zmieniony przez - TyniaTyśka w dniu 2017-01-06 14:42:46

Zmieniony przez - TyniaTyśka w dniu 2017-01-06 14:43:11

No to malutko żeby stwierdzić jak na Ciebie działa. A jak się odżywiałaś przez ostatnie pół roku? Te pomiary są z dziś tak? Zrób za tydzień i za dwa trzymając ten rozkład.

Nie wiem czy widziałaś cały wpis, bo niechcący wcisnęłam "enter" a potem edytowałam. ;) Pomiary zrobiłam pierwszego dnia diety czyli 1 stycznia. Mam też analizę składu ciała, którą zrobiłam też przed rozpoczęciem diety. Jutro wrzucę (bo na innym kompie ja mam).

Szamka dzisiejsza. :)
Dziś prowadziłam Zumbę, to tyle z aktywności.
Jutro rest na wsi, a w poniedziałek trening siłowy - wtedy wrzucę rozpiskę. :)

Zrobiłam dziś pomiary cm i trochę się podłamałam :( - WAGA 70,4 kg
Mam nawet wrażenie, że parę milimetrów jest więcej. Dietę i treningi zaczęłam o 2.01.
Co dziwne... Jak mierzyłam się dwa dni temu, na szybko, z ciekawości, to było w biodrach 104 i w talii 74. Chyba muszę jeszcze przytrzymać tydzień ten rozkład, żeby obserwować. Chyba że macie jakieś inne pomysły?