Poradnia Dobry Dietetyk w Ostrowie Wlkp. http://www.dobrydietetyk.pl/dietetyk/ostrow_wielkopolski/wielkopolskie/3/
Poradnia Dobry Dietetyk w Ostrowie Wlkp. http://www.dobrydietetyk.pl/dietetyk/ostrow_wielkopolski/wielkopolskie/3/
Jak nie mozesz nic wcisnac proponuje jesc posilki ktore sie latwo trawia i maja niski wskaznik sytosci.Jakies chleby, dzem, mleko w proszku, soki warzywne no i oczywiscie odzywki :D
Odnosnie tego leku ktory podalem, to nie stosuje sie go tak samemu.Nalezy sie zglosic do lekarza, bo preparat ten uzywa sie do leczenia innych schorzen, zas efekt znacznej poprawy apetytu jest tylko efektem ubocznym.Niemniej preparat ten czasami stosuje sie takze w celach pobudzania apetytu jesli nie ma zadnych przeciwskazan i lekarz wyrazi zgode(zalezy od lekrza).
Zmieniony przez - McRaYvEn w dniu 2004-03-29 16:22:45
Sporóbój nasion kozieradki - poza zwiększeniem apetytu ponoć polepszają wchłanianie aminokwasów do krwioobiegu
Dostaniesz je w każdym sklepie zielarskim
1 łyżeczka do posiłków 3x dziennie na początek starczy, obserwój efekty i ew zwiększ dawki
Tylko mała rada - nie rób wywaru jak pisze na opakowaniu (ciężko wtedy to przełknąć, smak ma mało przyjemny) tylko weź łyżeczkę, załaduj za jężyk i od razu popij sporą ilośią wody - nie czuć wtedy tak bardzo smaku
"Anyone can give up; it's the easiest thing in the world to do. But to hold it together when everyone would
understand if you fell apart, that's TRUE STRENGTH"
S. Ambroziak
Mc odrzywki-chętnie ale jeszcze nie teraz.Juz niedługo..planuję zakup bulka (pewnie Olimpu bo wychodzi najlepiej)i w zasadzie wystarczy..
Byku ponoć kozieradka śmierdzi jak złoto (piszę tutaj o zapachu potu)
Darek skoro tak,to..w zasadzie masz rację bo w zimie robiłęm mase na 4 duuużych posiłkach=zwolniony metabolizm i zadziałało znakomicie.jednak teraz mam trochę na głowie i stąd troska o ewentualne niedobory..
Sławku- bo mnie przestraszysz..karnitynki na razie nie planuje (jej włąściwości stricte odchudzające mam za niewielkie, ale przy moim problemie mozliwe że się przyda. Być moze do wspomnianego planowanego profi whey'a dodam cosik,ale to skonsultuję już takim jednym niepokornym
Jeśli chodzi o dietę wysokobiałkową..owszem,ale zaręczam ze nie spożywam tach ilosci białka jak wiekszość z Was, jest to w granicach 1.8 góra 2 gramy przy dobrych wiatrach.Jestem szczupły bez tluszczu więc białek aż tak nie potrzebuję jak węgli,a mozę raczej zdrowych tłuszczy.O mct też myślę,choć skusze się chyba na oliwke..
Pozdro.
Dzięki za rady
ps. off topic:
Byku, chwyt jest już w normie, stosuję naprzemienny i jest ok. Patentem jest sposób ze skórzanymi paskami owijanymi wokół gryfu-sztanga się nie slizga i mozna zasuwać.Ostatnio pociągnąłem w ostatniej serii 170 wiec było ok.W zawodach chyba jednak nie wystartuję.Powód prosty: jestem czysty, a chłopaki właśnie wchodza na kurację.A to juz oznacza spalony start..Ma się jeszcze pojawić taki koles z Anglii..słynny u naz Marian..gosć jest tak wielki ze aż nienormalny.Jak go zobaczyłem to zmarłem.W związku z tym ze chłopaki wchodza na cykle-ciężary na konkurencjach pójda w górę a ja na kreatynie i serze mogę sobie..wiecie co
Zmieniony przez - miętki w dniu 2004-03-30 11:50:52
"nie znam sie na niczym co czytałem na temat ćwiczeń"
Wiem że jak to delikatnie ująłeś - śmierdzi - ale jest skuteczna i popijając szybko nawet nie czuć smaku a wąchać nikt Ci przecie nie każe
Paski są dobre ale wg mnie jeśli stosujesz uchwyt naprzemienny - nie powinny być używane zbyt często
Pasków moża używać przy kapturach (robionych nachwytem), półciągach na dużych ciężarach rzędu 120% max, spacerze farmera jeśli przepisy na to pozwolą
Poza tym - starać się ich unikać jak to tylko możliwe
Zmieniony przez - BYK w dniu 2004-03-30 14:26:44
"Anyone can give up; it's the easiest thing in the world to do. But to hold it together when everyone would
understand if you fell apart, that's TRUE STRENGTH"
Koziaradke nabierasz na lyzeczke i zapijasz woda.
Zreguły jest tak że praworęczni wolą brać prawą ręką nachwytem - to naturalna tendencja, leworęczni - odwrotnie
i generelnie silniejsza ręka idzie na nachwyt
są wyjątki - ale nieliczne
"Anyone can give up; it's the easiest thing in the world to do. But to hold it together when everyone would
understand if you fell apart, that's TRUE STRENGTH"
Byc moze to wina ze ogolnie mam slaby uchwyt, ale jakos nigdy mi nie podchodzilo robienie naprzeminne i wole sobie robic kaptury normalnie :)