Od 3-4 miesięcy zacząłem regularnie trenować siłowo 3-4 w tyg + dieta redukcyjna. Trening opiera się na wolnych ciężarach.
(przysiady, RDL, wykroki, drążek, dipsy, wyciskanie, MP, wiosłowanie itd)
Mała liczba powtórzeń 4-6, krótkie przerwy do 60 sek - czyli typowy trening na redukcję.
Od około tyg mocno boli mnie prawe kolano przy przysiadzie. Byłem u ortopedy, stwierdził że w obu kolanach jest wysięg (płyn) i że mam stan zapalny (przeciążeniowy - chyba? bo RZS wykluczyłem badaniami krwi).
Ortopeda powiedział że przyczyna tego może (oprócz np błędnej techniki) być brak cardio/aero które wzmacnia stawy ?
Czy ktoś może się do tego odnieść? Czy to prawda? Czytałem też że dobry jest też trening na wytrzymałość, (dużo powtórzeń, mały ciężar)
Obecnie biorę leki przeciwzapalne i czekam na rezulaty.