24.12 - GoodFellas Diner
Osobnego wpisu poświęconemu tylko jednemu lokalowi jeszcze tu nie było, jednak myślę, że miejsce na tyle ciekawe, że warto poświęcić mu kilka zdań.
Na pewno do GoodFellas Diner nie trafi się przypadkiem, lokal nie znajduje się na "turystycznym szlaku", a gdzieś w głębi Queens, w pobliżu nie widziałem nawet metra(choć nie wykluczam, że może być), w każdym razie na pewno warto podjechać.
Jak wspomniałem wyżej jest to miejsce gdzie kręcono sceny do Chłopaków z ferajny, podobno niewiele się tam od tego czasu zmieniło, oglądałem dawno temu, więc ciężko mi oceniać, choć w lokalu film leci cały czas na DVD,więc kilka scen mogłem sobie przypomnieć.
Ogólnie klimat znany z wielu filmów - stoliki jak w pociągu, hokery, takie sprawy.
A żarcie?
Jadałem w takich miejscach na południu Stanów, wiem, że potrafią zaskoczyć, zaskoczyli i tym razem.
Do omleta z pastrami dostałem smażone ziemniaki, do tego jeszcze tosty. Jak by to było mało dziwne, to do wyboru, zamiast smażonych ziemniaków były jeszcze frytki.
Tak samo jest np w przypadku jajecznicy, zawsze dają ziemniaki, a wszystko oczywiście bez grama warzyw, ale za to smacznie.
Wybrać się na pewno warto, może nie dla żarcia, a dla klimatu.
Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2016-12-24 18:04:35