SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Jakie pojemniki na żywność?

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 6082

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1034 Napisanych postów 4620 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 35212
nie

Edit: poza tym, wez pod uwage, ze jedzenie "odgrzane" w mikrofali wcale nie jest odgrzane dla naszego organizmu. to, ze jesz cieple nie oznacza, ze jest cieple dla Twojego organizmu. to jest sztucznie "odgrzane" jedzenie poprzez ruch czasteczek wody w pokarmie. tak wiec dla Twojego organizmu rezultat jest ten sam, jesli chodzi o temperature posilku, czy zjesz z mikrofali, czy letnie/zimne nieodgrzane. tak wiec wybor jest tylko jeden


Zmieniony przez - stojeden w dniu 2016-12-17 19:11:17
1

kiedy jadę w góry, to tak jakbym wracał do domu!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1127 Napisanych postów 3780 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68536
Akurat... Temperatura jedzenia realnie się podnosi, co ma wpływ na jego konsystencję i strawność. Choćby tłuszcz ulega stopieniu, skrobia jest łatwiej strawna, kolagen...
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 15 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 121
A co myślicie o tym? Niedrogie, a utrzymuje ciepło, chyba dobre rozwiązanie, bo nie musisz odgrzewać w pracy w mokrofali np. tylko otwierasz i jest wzglednie przynajniej ciepłe http://allegro.pl/pojemnik-na-zywnosc-termos-obiadowy-lunchbox-1-4-l-i6639355411.html :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1034 Napisanych postów 4620 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 35212
M-ka
Akurat... Temperatura jedzenia realnie się podnosi, co ma wpływ na jego konsystencję i strawność. Choćby tłuszcz ulega stopieniu, skrobia jest łatwiej strawna, kolagen...


kompletnie sie nie zgadzam. to, ze dotykasz jedzenia wyciagnietego z mikrofali i jest gorace wcale nie oznacza, ze jest tak samo gorace dla Twojego organizmu, jak prosto z piekarnika / patelni / garnka.

a do kolegi - dobrze kombinujesz
1

kiedy jadę w góry, to tak jakbym wracał do domu!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1034 Napisanych postów 4620 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 35212
poza tym, abstrah**ac od tematu temperatury jedzenia, nie wiem co trzeba miec w glowie, zeby jesc zarcie odgrzane poprzez jakies fale niewiadomego pochodzenia. rozumiem, ze jest latwiej i szybciej, ale chyba slowa latwiej i szybciej ludzie trzymajacy diete caly rok nie znaja, bo inaczej mozna siegnac po telefon i zamowic pizze, bo jest latwiej i szybciej. szczegolnie, ze ludzie uzywaja tez mikrofali do odgrzewania posilkow w domu, co juz jest kompletnym d****izmem, bo co za problem wrzucic do piekarnika / na patelnie i poswiecic kilka min dluzej dla normalnego, zdrowego odgrzania posilku.


Zmieniony przez - stojeden w dniu 2016-12-17 19:42:03
1

kiedy jadę w góry, to tak jakbym wracał do domu!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1127 Napisanych postów 3780 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68536
To zjedz takie na max rozgrzane i zobaczymy, co organizm na to - zauważy różnicę czy nie :D. Ja obstawiam, że oparzysz się w język... Można nie ufać mikrofali, ale tu akurat się mylisz.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1034 Napisanych postów 4620 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 35212
M-ka
To zjedz takie na max rozgrzane i zobaczymy, co organizm na to - zauważy różnicę czy nie :D. Ja obstawiam, że oparzysz się w język...


troszke to przerysowujesz, ale nie musimy ciagnac tego dalej. ja wiem swoje, Ty wiesz swoje kropka.

kiedy jadę w góry, to tak jakbym wracał do domu!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1034 Napisanych postów 4620 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 35212
M-ka
Można nie ufać mikrofali


i tak jeszcze na zakonczenie tematu, przynajmniej z mojej strony:

„(...) Jedzenie jest bombardowane strumieniem cząstek, w wyniku czego atomy przechodzą do stanu wzbudzonego, a zatem zwiększa się jego energia wewnętrzna. Następnie po wyjęciu pożywienia z kuchenki następuje szybki proces stygnięcia, w wyniku fizycznego dążenia materii do osiągnięcia minimum stanu energetycznego. Elektrony wzbudzonych atomów powracają na właściwe powłoki energetyczne, dokonując przeskoków o jedną lub dwie powłoki. W tym momencie emitowane są kwanty promieniowania Gamma, które jest najbardziej przenikliwe. Spożywając taki pokarm narażamy się od wewnątrz na promieniowanie Gamma i jonizację atomów własnego organizmu. To prowadzi do nieodwracalnych procesów niszczenia komórek, a także do radiolizy wody w organizmie. Skutki tego procesu prowadzą do zamierania oraz mutacji komórek, co w efekcie prowadzi do poważnych zmian chorobowych, w tym nowotworów.”

kiedy jadę w góry, to tak jakbym wracał do domu!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
domer ODŻYWIANIE Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6277 Napisanych postów 76061 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 755000
Również nie widzę szczególnej zależności. Oczywiście wpływ jest, ale nieszczególnie istotny.

Moderator działu Odżywianie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1127 Napisanych postów 3780 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68536
stojeden
M-ka
To zjedz takie na max rozgrzane i zobaczymy, co organizm na to - zauważy różnicę czy nie :D. Ja obstawiam, że oparzysz się w język...


troszke to przerysowujesz, ale nie musimy ciagnac tego dalej. ja wiem swoje, Ty wiesz swoje kropka.


Nie przerysowję .
Zajrzyj sobie tu:
http://agdlab.pl/testy/Tanie.kuchenki.mikrofalowe-test.porownawczy,3174/14
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kuchenka_mikrofalowa

Pierwszy link to testy kilku mikrofalówek (tanich, czyli w domyśle są takie o większej mocy i możliwościach), gdzie mierzono temperaturę potrawy po podgrzaniu. 70 stopni, jak widać, to naprawdę dużo i można się spokojnie poparzyć. Człowiek potrzebuje ok. 40 stopni, by jedzenie odbierać jako gorące.

Pod drugim linkiem znajdziesz info, że gotując wodę w mikrofali, można osiągnąć nawet stan przegrzania, czyli temperaturę PONAD 100 stopni Celsjusza. Gdy nieświadoma tego osoba wrzuci cokolwiek do takiej wody, grozi to wybuchem i oparzeniem, bo gwałtownie zaczyna uwalniać się para w całej objętości płynu.

Inny przykład - w mikrofali da się rozmrażać żywność. Chyba nie sądzisz, że ktoś, kto w barze zje w ten sposób odgrzaną potrawę, zjada de facto twardy lód i tylko wydaje mu się, że to jest ciepłe?

Natomiast co do szkodliwości mikrofali, mam podobne obawy, jak Ty, tzn. może niekoniecznie wierzę w jakieś napromieniowanie, bo np. ten anonimowy tekst, jaki przytoczyłeś jest bardzo mało wiarygodny, ale choćby w tej Wiki z powyższego linku, w rozdziale o wpływie na żywność czytamy, że zachodzą pewne przemiany w strukturze chemicznej żywności, odmienne, niż przy konwencjonalnym podgrzewaniu i nie wiem, na ile to jest wiarygodne (są podane już jakieś źródła), ale budzi niepokój, bo jakieś odwrotnie poskręcane cząsteczki kojarzą mi się np. z tłuszczami trans, które jak wiadomo zawdzięczają swoją szkodliwość innej budowie chemicznej, przez którą organizm ich nie metabolizuje... Wyobraźnia mówi mi, że nawet jeśli udział jakichś odwrotnie pokręconych białek w jedzeniu z mikrofali nie będzie zbyt wielki, to jednak zbyt częste jedzenie takich potraw może wywrzeć szkodliwy wpływ na organizm.

Ja osobiście mikrofali ani jedzenia z mikrofali nie lubię; nie mam zaufania, jak do innych wynalazków typu nowoczesne syntetyczne słodziki i nie używam, chociaż mąż się uparł , żeby była i stoi sobie w kuchni pod stołem, raz na ruski czas służy do podgrzania mu golonki .

Natomiast kiedy ktoś pyta o podgrzewanie w niej jedzenia, zakładam że sam nie ma takich oporów i i tak jej używa, a nie mam w ręku wystarczająco dobrych argumentów, żeby mu to odradzać, poza własnym widzimisię...
Dla mnie np. nie jest problemem zrobienie i zjedzenie poza domem takiego posiłku, żeby nie wymagał podgrzewania, był "zjadliwy" i smaczny i na pewno mając pracę typu np. biurowego nie korzystałabym z mikrofali.
Nie wiem, co by było przy pracy w niskich temperaturach, gdzie mikrofala byłaby jedynym ratunkiem, by się jakoś ogrzać - tu pewnie wybrałabym mniejsze zło, czyli jednak ciepły posiłek czy napoje z tego urządzenia.
Natomiast jeśli już tego używać, to nie wyobrażam sobie używania jakichś nie przeznaczonych do tego celu plastików itp. - opary z nich pewnie szkodzą 5 razy bardziej, niż samo to jedzenie...

Nie wierzę też w jakieś skrajności typu, że jedzenie z mikrofali jest w krótkim czasie zabójcze - cały Zachód korzysta z tego urządzenia po kilka razy na dzień i jakoś nie ma doniesień, by ludzie masowo przedwcześnie umierali. Chorować chorują, ale trudno stwierdzić czy to kwestia mikrofali czy bardziej tego co oni do niej wkładają, tzn. przetworzonego i niezdrowego jedzenia. Oni nawet ziemniaki czy makaron mają w marketach w sprzedaży już ugotowane i to kupują, żeby później odgrzać w mikrofalówce, nie licząc wszelkich paczkowanych dań w ogromnym asortymencie...

Pozdrawiam .





Zmieniony przez - M-ka w dniu 2016-12-18 12:47:04
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wydęty brzuch

Następny temat

Dieta redukcyjna do oceny, 161kg

WHEY premium