Marek reprezentował świetną formę-jedną z najlepszych,jakie widziałem na jego zawodach pro.
Drugi ogromny plus-i na tym powinni wzorować się nasi zawodnicyamatorzy-Marek niesamowicie poprawił swoją sceniczność.
Co pod tym rozumiem:
-samo przebywanie na scenie-obojętnie czy się stoi z boku i czeka na wywołanie,czy się jest ocenianym-nie ma luzu,nie zapomniał ,gdzie i po co jest-a tu bardzo wielu zawodników tego elementu nie pilnuje-wystarczy przyjrzeć się zdjęciom z dowolnych zawodów.
--wyjście na scenę-nie było powłóczenia nogami,jakby się wracało co najmniej z kopalni po 12 godzinach syzyfowej pracy - tylko dynamiczne radosne wyjście-i oto właśnie chodzi!
-samo pozowanie - nie zaczyna się od pierwszych taktów muzyki-jak większośc uważa(straszny ,notoryczny błąd) ale od momentu wychodzenia na scenę - tu Oley bardzo miło mnie zaskoczył-było wyjście mistrza,który zna swoją wartość i świetną formę- i to pokazał od samego początku-obejrzyjcie Marka występy i pozowanie pod tym kontem -nie było tym razem lepszego zawodnika Pro.
Samo pozowanie-nareszcie super (poprzednie wersje nie bardzo mnie pasowały- były pewne elementy i starania ale razem średnio to wyglądało ).
Śmiało mogę to napisać i tego bronić- najlepsze pozowanie w San MArino Pro 2016 roku.
Także najlepsze z wszystkich występów całej imprezy w San Marino -i pro oraz amatorów.
Tak się zastanawiam-czy to zasługa nowego trenera Mauro Sassi?
Bo Petar Klancir też konkretnie porawiłswój wizerunekna scenie i pozowanie-ale Marek pokazał mistrzostwo w tym zakresie .
Przygotuje specjalny film to prezentujący.
Pewnie teraz padnie pytanie to dlaczego 8 miejsce?
Też tego nie wiem-Marek spokojnie powinien być w finale z taką formą i prezentacją
masti
"Mylony przez niektórych z prof Attilą"
http://www.sfd.pl/Masti_kulturystyczne_życie:plany,opinie,komentarze_-t1122200.html