Wiek : 30
Waga : 75
Wzrost : 176
Cel treningowy : wzrost siły, trzymanie wagi
Staż treningowy na siłowni : 8 miesięcy - siłownia domowa
Uprawiane inne sporty :
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki) : sztanga, hantle, ławka, drążek, kółko abwheel, mata,
Dieta : byłem na low carbie, teraz odpoczywam na zbilansowanej (~na oko) bilansie zerowym.
Przeciwskazania medyczne : trochę mnie lewy łokieć boli przy podciąganiu na drążku, pozatym nic.
Zażywane suplementy : wit C, wit D, omega 3
Ostatnio przerabiany plan: trening FBW
Ciężary w podstawowych ćwiczeniach (przysiad, klasyczny martwy ciąg, wyciskanie na ławce leżąc): przysiad 5x55 kg, martwego nie robię bo mnie plecy bolą, wyciskanie na ławce prostej 5x61 kg, 1x75kg - to mój max.
WITAM
Ostatnio sporo pracuję (praca siedząca) i ćwiczę luźno 2 razy w tygodniu, czasem jak się uda to 3 razy w tygodniu.
Ogólnie chciałbym , żeby teraz siła poszła w górę i żeby stopniowo klata zaczęła lepiej wyglądać. Ale nie zależy mi na czasie.
Postanowiłem spróbować FBW 5x5, tylko że własną modyfikację jeśli chodzi o progresy.
Oto mój plan:
Ćwiczenia główne:
Przysiad ze sztangą 5x5
Wiosłowanie sztangą (z ziemi) 5x5
Wyciskanie na prostej 5x5
Wyciskanie sztangi w górę (na stojąco) 5x5
Ćwiczenie dodatkowe: brzuch kółko abwheel.
Do tego rozgrzewka i krótkie rozciąganie po treningu.
Dobrze mi się tym planem ćwiczy póki co, z tym że ja robię od razu 90-100% ciężaru maxymalnego dla 5 powtórzeń, W KAŻDEJ SERII TAK SAMO. Ćwiczyłem już tak 2 razy i dobrze mi się ćwiczyło, czułem lekki wycisk po treningu, ale zakwasy na drugi dzień małe.
Wydaje mi się , ze zaczynanie od 50% mija się z celem, bo nie odczuję wysiłku w ogóle.
Proszę o radę czy mogę tak ćwiczyć?
Bo ludzi zazwyczaj piszą , że ćwiczą w seriach 50%, 70%, 80 %, 90 %, 100% .
Pozdrawiam!!!