Fachowa literatura, artykuły, badania ws. dopingu sportowego

Krótko i na temat. Od lat siedzę w sporcie i nauce. Wiedzę zgłębiam w książkach i na podstawie badań, czasami odwiedzę Was na forum poczytać kompilacje KNIFE'a czy solaros'a. Chłopaki odwalają kawał dobrej roboty swoimi artykułami, miałem okazję przeczytać chyba wszystko co wartościowe na SFD i BF, z większością wniosków nie sposób się nie zgodzić, szczególnie gdy wcześniej zgłębiło się temat samodzielnie i natrafiało chociażby na te same badania... Ale do rzeczy. Od pewnego czasu zacząłem interesować się dopingiem. Doświadczenie i osiągnięcia które zebrałem przez ostatnie lata pozwalają mi pokusić się o podniesienie poprzeczki stosując wspomaganie farmakologiczne. Co prawda nie wykorzystałem swojego potencjału w sportach siłowych, ale po kilkunastu miesiącach bacznego obserwowania i wnioskowania wiem, że czas zgłębić temat. I trafiam na pierwszy problem - w oczy kuje mizerna jakość tekstów/porad/artykułów w tym zakresie na polskich forach. Nie znoszę pieprzenia i rad w stylu "na pierwszy cykl weź to i to w takiej i takiej ilości a później to i to, ewentualnie, bla, bla...", bez podawania argumentów, wyjaśnienia celowości pewnych sugestii. Zawodnicy lub amatorzy sugerują gotowe przepisy na kuracje SAA z własnego lub kolegów doświadczenia. Mnie interesuje nieco bardziej szczegółowa wiedza, zwłaszcza, że studiuję medycynę. Na pierwszych latach poznaliśmy generalnie główne mechanizmy, które znam b. dobrze, ale wiadomo - brak tu informacji ws. dawek, ścisłego monitorowania markerów, etc., a szczególnie w sporcie. Stąd nasuwa się pytanie - GDZIE SZUKAĆ? Możecie polecić dobre, szczegółowe polskie lub anglojęzyczne artykuły, książki, opracowania, metaanalizy? Niesamowicie irytuje mnie robienie z dopingu tej wiedzy tajemnej i zamkniętego kręgu, szczególnie w kulturystyce, ale to prawdopodobnie ze względu na środowisko w którym przebywam i pełną świadomość konsekwencji, strat i zysków, bez głupkowatych domysłów i emocji typowego "koksa".
Możecie podesłać coś na PW, chętnie nawiążę kontakt z kimś doświadczonym i wiarygodnym w tym zakresie, chyba nie muszę wspominać że mogę się przydać jako absolwent UM. Pozdrawiam.

Rok temu z innego nick pisałeś, że farmację robisz, kariera naukowa i takie tam.

Co z tego? A, już pamiętam - też nawiazywalem o współpracę, to jakiś błazen zaczął się wywyzszac że to jakbym wszedł między czarnych czy coś w ten deseń plytkiego. Nie wiem, wyjasnijscie mi powód dopierd*lania się bo nie bardzo rozumiem tego sens. Farmacja to dziedzina medycyny. Temat jak temat, nie róbcie szopki z tego, chyba że już taki styl tego podziemnego magicznego, wtajemniczonego, kręgu, tendencja kozaczenia jak nigdzie.





Zmieniony przez - FAKJES w dniu 2016-08-22 18:58:06

Zmieniony przez - FAKJES w dniu 2016-08-22 19:01:00

książek jest kilka ale to praktycznie wszystko wydawane w stanach
były tutaj wrzucane linki do ściągania

FAKJES

Co z tego? A, już pamiętam - też nawiazywalem o współpracę, to jakiś błazen zaczął się wywyzszac że to jakbym wszedł między czarnych czy coś w ten deseń plytkiego. Nie wiem, wyjasnijscie mi powód dopierd*lania się bo nie bardzo rozumiem tego sens. Farmacja to dziedzina medycyny. Temat jak temat, nie róbcie szopki z tego, chyba że już taki styl tego podziemnego magicznego, wtajemniczonego, kręgu, tendencja kozaczenia jak nigdzie.






Zmieniony przez - FAKJES w dniu 2016-08-22 18:58:06

Zmieniony przez - FAKJES w dniu 2016-08-22 19:01:00

To nie jest wywyższanie, tylko szacunek dla własnego czasu. Chcesz się dowiedzieć, to szukaj, czytaj. Nikt za Ciebie nie zrobi za darmo roboty. Są osoby, które za kase rozpisują cykle itp. Do nich uderz. Powodzenia

Dokładnie. Taka prawdziwa kariera naukowa to siedzenie w literaturze, tak więc zacznij od tego:

https://www.sfd.pl/DOPING__najciekawsze_tematy-t375127.html


oraz,

https://www.sfd.pl/wyszukaj  + słowo klucz

W sporcie który ja znam wszyscy traktowani są jak jedna wielka rodzina, szczególnie w bardziej zaawansowanych kwestiach, jeśli osoba chce się czegoś dowiedzieć, wkładając w to właśnie dużo energii i poświęcić zdrowie. Droga na skróty to pytanie o to CO, ILE i KIEDY kłuć bez najważniejszego pytania (90% tematów na tym forum) - dlaczego właśnie tak a nie inaczej? I jeszcze płacić za jakąś żałosną rozpiskę? Ja poprosiłem jedynie grzecznie o ŹRÓDŁA w których winienem szukać informacji, a nie o gotową odpowiedź na to co mam robić. Osobom rozpisującym cykle, czytaj "doświadczonym koksiarzom po kilku cyklach" mam płacić za co? Bo mają kilka kg więcej ode mnie? To żaden wyznacznik kompetencji. Poza kilkoma osobami na tym forum i zawodowcom nie ustępuję wiedzą w zakresie "suchego podejścia", więc z pewnością nie będę płacił za gotowe recepty byle komu. Wielki problem z zasugerowaniem tego gdzie szukać, podlinkować? Chcę się dowiedzieć więc pytam bardziej doświadczonych w tej kwestii, po to są fora tematyczne. Nie znajdę pomocy tutaj to sam sobie poradzę, ale rozwiązywanie jakiegokolwiek problemu powinno rozpoczynać się od zebrania doświadczeń innych, dlatego to robię.

Wiedzę czerpiesz z istniejących tematów. Wszystko już zostało tam powiedziane. Padły odpowiedzi na wszystkie pytania. Musisz je przeczytać i przeanalizować.

FAKJES

poprosiłem jedynie grzecznie

ooo tej wlasnie sztuki jeszcze nie zglebiles, wiec mysle ze to przedewszystkim pozniej cala reszta

Dajcie mu źródła