SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

UFC 202: Diaz vs. McGregor 2 – wyniki i dyskusja LIVE

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 62826

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1193 Napisanych postów 8529 Wiek 35 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 108293
Nigdy nie dołączę do gromady bumow idących za krulem i zbierających dolary wypadajace mu z kieszeni garniaka za 10k $, ale dzięki za miłe słowa :d

Stockton motherf***ers!
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Przed walką z Aldo i Mendesem to ja i steveno byliśmy yebani z gównem na tym forum za stawianie na McGregora.
A teraz jaki pokaźny fanklub
chorągiewy yebane
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2515 Napisanych postów 12794 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 841469
Dolan

Ale to prawda - Cerrone ładnie porobił Alvareza.
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 737 Napisanych postów 3900 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 129683
po walce z Mendesem sam pisalem, ze IMO ta walka nie pokazala nic nowego w kontekscie Irlandczyka. ze wygral glownie dzieki krotkiemu obozowi Mendesa (co w przypadku jego charakterystyki bylo akurat fch** istotne), ze w rewanzu wcale bym Chada nie skreslal (nie wiem, czy nawet na niego nie stawialem) ze nadal uwazam, ze mozna go przelezec, ma taki sobie parter i zapasy + pare innych rzeczy, wiec nie przesadzajmy, nie choragiewy zaraz.

chyba, ze to o innych, to luz.

w zasadzie pewnie bym prawie nie zabieral glosu w jego sprawie, ale zaczelo sie wlasnie od takich zyebanych postow, jakie do dzis mozna czytac, hejtujacych wszystko jak leci BO CONOR.

ktos musi bronic prawdy, w tych trudnych dla GOATów czasach.
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1939 Napisanych postów 17102 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 90281
Condit i Conor wygrali zasłużenie z Diazami według punktacji UFC ale czy to znaczy że są lepszymi fighterami?
Różnica pomiędzy końcówką walki JDS - Carwin a Conor-Nate 2 polega na tym, że JDS poszedł po takie obalenie żeby sobie pod koniec wypunktować. Gdyby nie było tam limitu/runda by dłużej trwała to mógłby tego nie robić bo: miał wybór. A dyszący Conor nie miał wyboru tylko walczył o przetrwanie pare razy bo nie miał sił.
Powiedzcie mi że to obiektywna ocena.

Z tymże Conor bądź co bądź jest mniejszy i lżejszy od Diaza więc nie ma powodów do kompleksów tak swoją drogą

Co do lou kingów to zastanawiające jest że nie widziałem żeby JAKIKOLWIEK Taj złamał sobie nogę a przecież często nie dokręcają bioder do swoich kopnięć. Widać nawalanie tych kopnięć w worek od małolata robi swoje (to do Xpera)



tu jedyny taki przypadek jaki znalazłem ale... w komentarzu wypowiedział się gość który tam walczył

"I am the guy fighting in this video. I am not proud of fighting an over weight and underskilled Thai like this guy.Anyway, I was very sick and they changed my fighter to this guy at the last minute to make it easier for me. That bit worked. The guy was just a very unhealthy person. He was not a fighter and I think he was just a big drinker, jumping in to make a couple thousand baht. The sound when he kicked me was disgusting and I helped carry him to a waiting tuk tuk to go to hospital."

A tu przykładowa walka gdzie wytrenowany Taj nawala po kolanach i nic






Ale i tak zawsze miałem obawy je stosować, może się pocieszam

Zmieniony przez - Puar w dniu 2016-08-22 13:25:52

Zmieniony przez - Puar w dniu 2016-08-22 13:29:34
2

"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Sh1t happens, to jak z łamaniem palców/rąk na czyjejś głowie, zdarza się i tyle
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2515 Napisanych postów 12794 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 841469
Dobra to o samej gali parę przemyśleń (o ciekawszych walkach)

Walka wieczoru:
170 lbs: Nate Diaz vs. Conor McGregor -

świetna walka. Na początku byłem mega optymistyczny, a z kolei w 3 rundzie byłem tak naprawdę prawie pewien że ją przegra Conor - spełniał sie najczarniejszy scenariusz, czyli Conor zawalczył mądrze (zmienił się w dobrym kierunku), ale i tak przepaść cardio jest tak duża że prędzej czy później zostanie złapany.

Jak to zrobił że wrócił w 4 to nie wiem - Diaz też już był trochę zmęczony, bo dostawał mocno w 1 i 2 a w 3 baardzo mocno przyspieszył.

Conor świetnie trzymał nerwy na wodzy, ale gdybym miał się przyczepić to dalej dużo za mało ciosów w ciało. Te lowy, nie były złe ale miały wartość rozpraszająca bardziej niż destrukcyjną. Wg mnie świetnie wchodzą te jego Teep kicki , widać było to świetnie na Diazie, wczesniej na Mendesie, totalnie zabrakło im powietrza. Sam Diaz mówił że najgorsze były dla niego body shoty, a Conor naprawdę rzucił ich mało -- 59% na głowę, 15% tylko na tułów, reszta na nogi.

Tak więc Conor zawalczyl swietnie ale imo mógł lepiej. Szczególnie te teep kicki mają ogromny potencjał u Conora. Lowy są świetne, ale u osób które je katują od dzieciaka po ileś tam godzin i sie na nich skupiają (Reem, Barboza, RDA, Aldo). Conor może mieć bdb lowy, ale nie światowe - a takie byłyby naprawde skuteczne na Diaza. Światowe to Conor ma inne kopy (teep) i je powinien wykorzystywać

Diaz jak to Diaz - zawsze świetnie się go ogląda - zablokował parę lowów, co jest bardzo trudne z jego stylem, tak więc tez się poprawił + oczywiście był totalnie przygotowany.

Ważna rzecz z wagą - Diaz zbijał do 170,5 , ważył podobno nawet 200, więc podejrzewam że w klatce mógł ważyć te 180 spokojnie. to 13 funtów różnicy nad Conorem. Jak będą walczyli po raz 3 w 155, to na pewno takiej przewagi nie będzie - a chciałbym zeby walczyli.

Mój idealny scenariusz (nierealny raczej) - Conor broni tytułu z Aldo, Cerrone pokonuje Alvareza (jakims cudem dostaje ts-a), Diaz pokonuje Cerrone (bo nie bierze innych, chvjowych walk) i Diaz jako mistrz LW spotyka sie po raz 3 z Conorem. MÓZG ROZYEBANY!


205 lbs: Anthony Johnson vs. Glover Teixeira - szkoda mi Glovera. Myślałem że wykorzysta swoją wszechstronność, spróbuje przeczekać itp. Zrobił najgłupszą rzecz czyli wszedł w półdystans bokserski w pierwszych sekundach walki... A potwór to wykorzystał.

170 lbs: Rick Story vs. Donald Cerrone - świetnie Dolan (przejmuje od Zabstyla). Genialnie poradził ze swoim slow starem. Story to dziwny gość - niby czasami nie wygląda najlepiej, ale potrafi bardzo zaskoczyć i nagle pokonać Nelsona. Dobry skalp, pewnie znowu będzie walka z czołówką. Oby przyjął taktyke jak ze Storym jeśli chodzi o start, bo inaczej z każdym z czołówki moze sie skończyć jak z RDA. Ja bym zobaczył rewanż z Eddiem - pokonałby go a potem walka z Conorem

170 lbs: Hyun Gyu Lim vs. Mike Perry - Co tu dużo gadać, eleganckie skończenie. Perry wariat niezły, a narożnik oskarżony o rasizm
(bo wykrzykiwali coś o obiedzie z psa w kierunku narożnika Lima)

170 lbs: Tim Means vs. Sabah Homasi - niestety przysnąłem na tą walkę, warto?

Karta wstępna (FOX Sports 1, godzina 2:00 czasu polskiego):

135 lbs: Cody Garbrandt vs. Takeya Mizugaki - przed tą walką kojarzyłem Mizugakiego z wpyerdolu od Cruza. A teraz będe go kojarzył z dwóch złożeń w 1 rundzie. Cody super, ale nie na Cruza progi.


145 lbs: Artem Lobov vs. Chris Avila - Artem was flow


Karta wstępna (UFC Fight Pass, godzina 0:30 czasu polskiego)

170 lbs: Neil Magny vs. Lorenz Larkin - Magny jest świetny i wróci na pewno, ale jego siła to wielowymiarowość i wykorzystywanie warunków. Z gościem, który ogarnia coś na poziomie elitarnym ma problem - chyba, że larkin miałby kiepskie tdd - ale nie ma.

Zobaczcie z kim wygrywał Magny - ok, to dobrzy fighterzy, ale we wszystkim - żaden z nich nie był elitarny w jakiejś płaszczyźnie. Inna sprawa że od dłuższego czasu wkvrwiał mnie pech Larkina - bo wiedziałem że gość ma potencjał i co więcej - pokazuje go, ale ma pecha. Przykład?

Walka z Tumenovem - SD przegrana. Mniejsza o to czy zasłużona czy nie. chodzi mi o to że świetny bój, ale niestety w teorii przegrana.

Genialna walka z Costasem - ale on był po prostu za duży dla niego. Dobrze, że z Masvidalem wygrał.

Ogólnie pięknie zmasakrował Neila - dawno nie widziałem takiej rzezi, ale musi uważać Larkin bo z zapasiorem wiele tych akcji by nie przeszło - tak samo z puncherem. Niemniej, może wreszcie zawalczy z topką.

Świetna gala 2/10







Zmieniony przez - Dremor w dniu 2016-08-22 13:44:48
2
...
Napisał(a)
Usunięty przez antypimp za pkt 5 regulaminu
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 2 Wiek 44 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 7
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2515 Napisanych postów 12794 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 841469
Przeglądam sobie fejsa, a tam na lowkingu dokładnie to samo napisałem, aż się zdziwiłem. Gość od lowking czyta sfd?



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 737 Napisanych postów 3900 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 129683
raczej gosc z sfd czyta lowkinga skoro news ma 20h.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

UFC Fight Night 92: Rodríguez vs. Caceres

Następny temat

MMA TORUŃ

WHEY premium