Moim zdaniem nie masz już za bardzo z czego redukować (gdzie ten "wydęty" brzuch
??) i możesz trenować w celu dalszego rozbudowania mięśni, o ile chcesz żeby były bardziej widoczne...
Weź pod uwagę, że większość zdjęć, które ludzie wstawiają jest robionych tuż po treningu, na "pompie" i właśnie z napiętymi mięśniami brzucha, bo wtedy one się po prostu najlepiej uwydatniają. Kilka godzin później, z rozluźnionym brzuchem, mógłbyś się zdziwić, że już o wiele gorzej wyglądają. (No i nie wiesz, kto i co bierze, żeby się umięśnić i odtłuścić - to też istotny szczegół do przemyślenia, zanim się zaczniesz z kimkolwiek porównywać
...).
Kształt mięśni bardzo ładnie się już teraz zarysowuje, a nie ma co oczekiwać cudów od razu po pierwszej redukcji i brzucha jak u kulturysty na zawodach po ostrej redukcji tłuszczu, po czym zresztą większość z nich ma problemy z hormonami.
To wyłącznie kwestia Twojej oceny sytuacji i Twojego wyboru, czy będziesz trenował dalej i masował, ale podejrzewam, że jest już dobry moment na to (również ze względu na tarczycę) i że po rozsądnej masie mięśnie byłyby jeszcze bardziej widoczne, przy takim samym BF.
Na pewno w każdym razie nie odchodziłabym całkiem od treningów, tylko na bilansie zerowym lub lekko dodatnim trenowała cały czas, żeby nie zaprzepaścić efektów i pozostać w formie.
Co do diety - na redukcji trzeba więcej białka, po redukcji MNIEJ na kg masy ciała - 1,4-1,8 g (do 2g).
Nadmiar białka jest niepotrzebny, "zje" Ci tylko część puli kalorycznej , a do budowy mięśni potrzeba też sporo energii, czyli zdrowych tłuszczy i węgli.
Pozdrawiam
.
Zmieniony przez - M-ka w dniu 2016-08-19 12:54:43