SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Od depresji do kaloryfera, masa vol. 1

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 15115

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 192 Napisanych postów 629 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 18136
Ankieta
Wiek : 29
Płeć : mężczyzna
Waga : 80
Wzrost : 188
Obwód klatki :
Obwód ramienia : 36,5
Obwód talii : 85,5
Obwód uda :
Obwód łydki :
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : 10-12%
Aktywność w ciągu dnia : praca (zbieranie zamówień jeżdząc na wózku widłowym stojąc - jade, schodzę biore jade :) )
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 4x w tygodniu siłownia, po siłowni 3x20 min bieganie z tętnem ok 150
Odżywianie : mam słabość do słodyczy, ale staram się ograniczać
Cel : redukcja, 70 kg bądź, -10 cm w pasie
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia : niedoczynność tarczycy
Preferowane formy aktywności fizycznej : siłownia, bieganie
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : Omega-3, witaminy, jod, żeń-szeń, wit D3+k2mk7, SFD WPC, Clenburexin II
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : nie
Stosowane wcześniej diety : zbilansowana

Witam serdecznie, jest wiele podobnych tematów ale każdy jest na swój sposób inny dlatego proszę o wyrozumiałość.
Jakiś czas temu opisywałem swój problem w tym wątku Tu wprowadź tekst linku... . W skrócie: 1,5 roku redukcji, zrzucone ok. 35 kg, waga stanęła, depresja.

Rady: Revers diet, 3 tyg na bilansie zerowym (zero cardio, tylko siłownia)
Tak zrobiłem - akurat miałem wtedy urlop w Polsce.
Rezultat: Z 79kg do 83,5 kg w 3 tygodnie - kaloryka 3000 kcal
Wróciłem po urlopie do pracy i od razu wziąłem się za siebie.
Kaloryczność diety w tygodniach (zapotrzebowanie 2500 kcal):
1. 3000 kcal - waga 83,5; pas - 88 cm
2. 2700 kcal - waga 83
3. 2600 kcal - waga 82,7
4. 2500 kcal - 82,8
5. 2500 kcal - 81,4
6. 2500 kcal - 80
7. 2450 kcal - ~80 ; 1x 20 min biegu
8. 2400 kcal - ~80 ; 2x 20 min biegu
9. 2350 kcal - ~80 ; 3x 20 min biegu ; pas- 85,5

Jak widzicie waga i wymiary nie zmniejszyły się od miesiąca, proszę Was o sprawdzenie mojej diety bo może w niej jest gdzieś błąd a nie chce już schodzić z kaloriami bo już jest ich mało.

Dodam, że choruje na niedoczynność tarczycy i na urlopie robiłem sobie badania i troszkę się pogorszyły tj:
tsh 3,86 norma 0,27 - 4,2
t3 4,94 norma 4,0 - 6,8
t4 17,78 norma 12,8 - 20,4
Nie było już czasu na Endokrynologa i rodzinny kazał lekko zwiększyć dawkę euthyroxu co drugi dzień.

Jak widzicie staram się jeść czysto, wszystko ważę, mam parę kg schabu właśnie z taką kaloryką i to musi zostać, pije mineralną bądź cole zero, cukru nie używam, piekę lub smaże bez tłuszczu.

Jak wyżej napisałem proszę o sprawdzenie diety i ewentualne rady co robić żeby ruszyło bo jestem już zmęczony tą redukcją.



Pozdrawiam






Zmieniony przez - samurajksw w dniu 2016-07-02 21:02:54
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 192 Napisanych postów 629 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 18136
Mam zapłon z odpisem.
Heej
@WnMPapa, dziękuję Ci za wskazówki prawie w 100 % się dostosuje . Jak już pisałem, chcę znaleźć jakiś kompromis w diecie.
Po tygodniowej obserwacji stwierdzam, że jakieś przyprawy mi szkodzą, bo robi mi się słabo po zjedzeniu mięsa i na drugi dzień ta "faza" się utrzymuje. Na pewno znajdę które to (zioła prowansalskie, kurkuma, imbir). Chyba, że to płatki ryżowe bo jest to nowa rzecz.. no nic. Znajdę.
Wklejam przykładowy dzień jedzenia wraz z fotkami "w praktyce" . Może być?

Od ostatniego wpisu tj. tydzień wpadło +2kg na wadze i w pasie, nie wiadomo jakim cudem.
Postanowiłem coś przypalić, bo mnie trafia.
Ustaliłem zapotrzebowanie na 2200kcal. Nie za mało?
87*24*1,2-300kcal= 2200 kcal
Cardio- rower albo steper 3x20 min jak zdrowie pozwoli.













...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1125 Napisanych postów 3777 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68450
Wiesz co, ja specjalistą nie jestem, ale czy Ty naprawdę masz 10-12% BF i usilnie chcesz to jeszcze zbijać, mimo tego że organizm ewidentnie się buntuje i pogarszają wyniki? Zdrowie chyba ważniejsze, niż estetyka. Ja bym przynajmniej na razie zakończyła redukcję i jedynie skupiła się na tym, by w miarę możliwości poprawić wyniki i nie przytyć z powrotem zbyt wiele. Znajdź sobie jakieś tabelki w necie, jaki BF w Twoim wieku jest zdrowy i akceptowalny - około 15-16% na pewno.
Pozdrawiam.


Zmieniony przez - M-ka w dniu 2016-07-02 21:19:22
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 192 Napisanych postów 629 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 18136
Dziękuję za odp.
Specjalnie dla Ciebie poszedłem i jeszcze raz zmierzyłem. Wyszło według tego poradnika Klik... że mam 12 %. Marzy mi się kaloryfer, a na brzuchu "siedzi" tego najwięcej. Chcę to wyciąć i zacząć powolną masę - taki mam plan.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1125 Napisanych postów 3777 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68450
Dziękuję , naprawdę nie dowierzałam własnym oczom i temu, że możesz być niezadowolony z czegoś takiego.
Moim zdaniem zrobiłeś dotąd kawał roboty i zwyczajnie masz prawo być zmęczony tak fizycznie, jak i psychicznie. Chyba trochę za dużo na raz chciałbyś osiągnąć, a ciało rządzi się niestety swoimi prawami i nie zawsze współpracuje.
Ja bym Ci radziła, żebyś się tak nie przejmował, bo jeśli przez marzenie o kaloryferze masz być zwyczajnie zdołowany i nieszczęśliwy, to jest to kompletnie bez sensu. Twoje dobre samopoczucie jest o wiele ważniejsze, niż idealna sylwetka.
Na pewno też zdajesz sobie sprawę, że stres nie sprzyja poprawie sylwetki, bo podnosi się poziom kortyzolu.
Nie umiem Ci podpowiedzieć, co dokładnie teraz robić, ale na pewno bardziej się cieszyć z osiągnięć i dać sobie więcej czasu na to wszystko . Jeśli czujesz, że potrzebujesz odpoczynku, po prostu odpocznij .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 98 Napisanych postów 357 Wiek 32 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 9963
1. KALORYKA to nauka o właściwościach ciepła, w kwestii ilości kalorii w diecie używamy terminu KALORYCZNOŚCI
2. Dieta jest co tu dużo mówić - fatalna. Szynka, ser, za mało białka zwierzęcego z mało przetworzonych źródeł a więc chude mięsa/ryby, jaja, nabiał jeśli nie masz problemów z trawieniem.
3. Zbilansuj posiłki - rozrzut gdzie jeden posiłek ma 700 kcal a kolejny 150 są bez sensu. Rozdziel pule białka mniej więcej równo pomiędzy planowaną ilość posiłków.
4. Żadnego białego chlebka i kanapeczek. Jeśli już musisz jeść pieczywo, wybierz żytnie, ale nie takie za 2zł w markecie, a dobre, z dobrej piekarni. Twoje ciało to nie śmietnik, a białe pieczywo w codziennej diecie, tym bardziej przy redukcji, w niczym nie pomoże.
5. Zamiast biegania czy statecznego cardio spróbuj interwałów - pomogą spalać tkankę tłuszczową w czasie kiedy nie ćwiczysz. Zwykłe cardio nie ma właściwie żadnego wpływu na metabolizm, a odpowiednie rozkręcenie go jest kluczowe w kwestii pozbycia się niechcianego tłuszczu.


Zmieniony przez - okruszek1 w dniu 2016-07-03 00:18:41
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3421 Napisanych postów 8469 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 407869
Celowanie w niedowagę nie jest zdrowe. 70 kg przy 188cm? Mało tłuszczy w diecie, daj 1 g na kg masy ciała, tłuste mięsa się klaniają. No i 2300 kcal to dziewczyny jedzą, ale nie z chleba i sera żółtego 60 g białka z proszku to też sporo, jedz jedzenie, nie odżywkę zwłaszcza przy tak ograniczonej podaży kcal. I może wrzuć foto, wtedy bedzie można ocenić czy faktycznie nadal potrzebna jest redukcja, czy po prosu masz mało mięśni i dlatego sylwetka cię nie satysfakcjonuje. Możesz też wrzucić wyniki badań tarczycy, jak blue hope wpadnie, to pewnie cos podpowie, bo się na tym zna.
1

Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840

"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 192 Napisanych postów 629 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 18136
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i rady.

Wiedziałem, że się doczepicie do szynki sera i chlebka :) ale ile tego jest, po 2 plasterki czy to naprawdę ma takie znaczenie?
Oczywiście że wolałbym jeść chleb razowy, ale nie mieszkam w Polsce a tutaj jest tylko białe pieczywo w miare zjadliwe i to z PL sklepu bo reszta to tragedia. Próbowałem wyeliminować całkowicie pieczywo i to nie przejdzie bo jest mi cały dzień słabo, musi go być choć trochę.

Dodam interwały, tylko ile kiedy jakie? Mogą być sprinty w DNT, 10 sec sprint 30 sec trucht x5 i co tydzień dodawać jeden interwał? Na początek raz w tyg, chyba że po tr. siłowym? Które lepsze rozwiązanie?

Trening cardio zostawić? Aktualnie jest 3x20 min po tr. siłowym

Dodałem tłuszczy.

Wyniki badań tarczycy podawałem wyżej, ale napiszę znów:
tsh 3,86 norma 0,27 - 4,2
t3 4,94 norma 4,0 - 6,8
t4 17,78 norma 12,8 - 20,4

Dodaje zdjęcia, proszę się nie śmiać :D
Poprawiłem trochę jadłospis.
Tutaj wpisz treść... Tutaj wpisz treść... Tutaj wpisz treść... Tutaj wpisz treść...
Tutaj wpisz treść... Tutaj wpisz treść... Tutaj wpisz treść... Tutaj wpisz treść...
Tutaj wpisz treść... Tutaj wpisz treść... Tutaj wpisz treść... Tutaj wpisz treść...
Tutaj wpisz treść... Tutaj wpisz treść... Tutaj wpisz treść... Tutaj wpisz treść...


Jak teraz?







1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 192 Napisanych postów 629 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 18136
.


Zmieniony przez - samurajksw w dniu 2016-07-04 02:14:21
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 98 Napisanych postów 357 Wiek 32 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 9963
Doczepicie się heh... Tak, to ma znaczenie, chyba że chcesz tracić czas. Masz zastój a jesz przetworzone rzeczy, prosisz o poradę, a do tego jeszcze marudzisz kiedy je otrzymałeś Chleb możesz zastąpić chociażby waflami ryżowymi naturalnymi, albo dać więcej płatków owsianych, na pewno dużo lepszy wybór. Słabo Ci jest bez pieczywa? Nie załamuj i skończ z wymówkami, bo zależność jedzenia pieczywa a samopoczucia jest żadna, no chyba że gluten który w nim siedzi może Cię zamulać.
W sumie zdradzę Ci pewien sekret - NIE MUSISZ JEŚĆ CHLEBA BY ŻYĆ! To tylko durny przesąd i wpojona przez polską mentalność zależność, bo chleb nie jest ani zdrowy, ani dobry, na pewno nie taki z marketu i na pewno nie w codziennej diecie (raz na jakiś czas wszystko można).
Posiłki nadal źle zbilansowane, przeładowane śniadanie, w drugim posiłku za mało białka zwierzęcego.
Interwały w dni nietreningowe to dobry pomysł, 5 cykli brzmi dobrze, chociaż dałbym od razu powiedzmy 20sek sprint i 40sek marsz.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 98 Napisanych postów 357 Wiek 32 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 9963
Aha i co w śniadaniu robi dżemik, w dodatku wysokosłodzony? Jest sezon na świeże owoce!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1125 Napisanych postów 3777 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68450
Dieta ma duże znaczenie, a im mniejsza kaloryczność - tym musi być lepsza, żeby dostarczyć jak najwięcej składników odżywczych w małej objętości jedzenia. Chodzi o witaminy, minerały itd.
Dla Ciebie ma też duże znaczenie ze względu na tarczycę - przetworzona, niskojakościowa żywność źle wpływa na stan jelit i mikroflory jelitowej, a właśnie w jelitach odbywa się konwersja hormonów tarczycowych.
Źle zbilansowana dieta redukcyjna pod względem ilości kalorii i dostawy składników typu witaminy, minerały i inne, może też wpływać na samopoczucie i nastrój - po pierwsze "siadają" hormony, po drugie brak jest ważnych składników potrzebnych do funkcjonowania układu nerwowego - np.magnezu, witamin z grupy B i innych.
Dlatego im mniej się je, im dłużej to trwa, tym bardziej trzeba skupić się na jakości produktów, żeby nie zapłacić zdrowiem i nie załapać zniżki humoru.
Ja np. kiedyś dawno temu miałam pomysły, żeby odchudzać się na 1000kcal, jakiejś kanapce, bananie, nie wykluczając słodyczy - efekt był taki, że moment łapałam doła i nastrój typu "bez kija nie podchodź". Zwiększenie racji jedzenia, a tym samym też lepsza dostawa składników odżywczych - od razu skutkowało polepszeniem samopoczucia. Tak ma większość ludzi , bo zmęczony słabą dietą, zestresowany organizm w ten sposób daje znać, że coś jest nie tak. Dodatkowo, braki pewnych składników mogą wpływać na zastój w redukcji.
Nie znam się na poziomach hormonów, ale sądzę że zanim "dociśniesz" redukcję kolejny raz, dobrze byłoby najpierw przez jakiś czas spróbować zaopatrzyć organizm przy pomocy lepszej diety w witaminy, minerały itd. Po tak długiej redukcji, w dodatku na produktach typu biały chleb i białko z prochu - jest prawie pewne, że masz braki. Suple, WPC - nie zastąpią w żaden sposób dobrego jedzenia.

Przeczytaj sobie artykuł "Antydieta od dietetyka" Tadeusza Sowińskiego i drugą część - jak poprawić taką dietę. Twoja dieta redukcyjna przypomina taką antydietę, tyle że nie jest od dietetyka.

Zdaję sobie sprawę, że mieszkając i pracując za granicą jest trudniej, ale jak pokombinujesz , to pewnie uda się wiele poprawić. Jak pisał okruszek1 - jajka, mięso, lepsze źródło węglowodanów, niż biały chleb, mniej WPC itd. Każda zmiana się liczy.
Do każdego posiłku dobrze jest dołożyć jakieś surowe warzywo lub owoc - u Ciebie chyba jest tego trochę za mało i zbyt monotonnie. Powinno być z 500-700g dziennie. To dobrze wpływa na florę jelitową, bo bakterie żywią się błonnikiem i innymi składnikami owoców i warzyw. Możesz też wprowadzić trochę strączków (np.soczewicę) - to dobre węglowodany, mają witaminy i minerały i też podkarmiają bakterie jelitowe.

Natomiast redukowanie na siłę na słabej jakościowo diecie, kiedy coś jest nie tak, jest niebezpieczne dla zdrowia. Jak siądzie układ hormonalny, może to później wymagać długich miesięcy naprawy - nie opłaca się.

Wyglądasz naprawdę bardzo dobrze i może być już tylko lepiej, więc się nie spiesz, tylko spokojnie dopracuj sobie to wszystko.

Powodzenia .




Zmieniony przez - M-ka w dniu 2016-07-04 11:07:32
1
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

DIETA NA MASE 3000KCAL DO OCENY + OMEGA 3 I RAK PROSTATY?!

Następny temat

Dieta Masa po redukcji - 83kg

WHEY premium