Zrzucenie oponki i rzeźba przed 40 :)

ojan

Dla mnie przysiad wydaje się dobrze wykonany.
Nie jestem specjalistą od techniki.
Siadam tak nisko jak potrafię a krzyże bolą mnie od dzieciństwa.

_Szajba_

1. Sztanga za wysoko ułożona na stojakach. Musisz stawać na palce by ją zdjąć.
2.Za szybko siadasz, Staraj się siadać wolniej i eksplozywnie wstawać. Też się z tym problemem borykam
3. Nie jestem pewien, ale przy wstawaniu chyba Ci się lekko kolana zjeżdzają do środka. Pilnuj tego by się nie zjeżdżały.

Więcej nie widać bo kiepskie ujęcie z boku

ajazy

1. Za wysoko sztanga na stojakach...jak załadujesz więcej, to jak sciągniesz stając na palcach?
2. Nieco za płytko.
3.Wydaje mi się, że lecisz do przodu...przy większym ciężarze polecisz na twarz :)
4. Odejście (wiąże się z jedynką)...musisz podejść pod sztangę, przyjąć pozycję (łam sztangę na barkach, ustawi Ci to ręce i przede wszystkim barki), nabrać powietrza i wstajesz jak byś już robił przysiad, napięty, zwarty i gotowy :) Wtedy krok-dwa w tył, powietrze do brzucha i w dół :)

Flachus

ojan

Dla mnie przysiad wydaje się dobrze wykonany.
Nie jestem specjalistą od techniki.
Siadam tak nisko jak potrafię a krzyże bolą mnie od dzieciństwa.

No właśnie odcinek lędźwiowy ostatnio często mnie boli ( ale nie podczas ćwiczenia ) , szczególnie rano mam sztywne plecy i ciężko mi się zgiąć czasami.

ajazy

Flachus

ojan

Dla mnie przysiad wydaje się dobrze wykonany.
Nie jestem specjalistą od techniki.
Siadam tak nisko jak potrafię a krzyże bolą mnie od dzieciństwa.

No właśnie odcinek lędźwiowy ostatnio często mnie boli ( ale nie podczas ćwiczenia ) , szczególnie rano mam sztywne plecy i ciężko mi się zgiąć czasami.

A będzie jeszcze gorzej