UFC 201 - Lawler vs. Woodley

Asce bylo glupio jak ogladala TUF'a, wiec moze troche odpusci z tym glupim trash talkiem. Ale faworytem jest grubym, a to jeszcze bedzie 5-rundowka.

W potencjalnym starciu kibicuje KK

KK ma jakieś tam argumenty - może klincz i kolana? to wychodziło świetnie...

Ale mimo wszystko - na JJ trzeba by takiej Holm - czyli zayebista praca na nogach i świetne kontry.

Klincz i kolana, ale nie na Joaśkę. Chyba, że z klinczu pójdzie po obalenie. I tam może spróbować skończyć. Aśka świetnie broni wejścia w nogi, ale ciężko powiedzieć jak sobie radzi z obroną sprowadzeń z klinczu. Atletycznie będą przygotowane na podobnym poziomie. Ale ogólne warunki jednak idą za Asią.
Do tego Karola zdecydowanie musi poprawić obronę jeśli chcę coś ugrać. Bo przy zasięgu Joasi może być ciężko.
Szkoda, że nasze dziewczyny będą musiały walczyć. Ale jednak to nr 1 i nr 3 na świecie w tej kategorii i ten czas musiał nadejść.

Karolina nie ma tego pyerdolnięcia w swoich akcjach. Dużo ciosów leci w powietrze i wtedy szczególnie się odsłania. Ona zbiera na głowę z każdym, nawet jak trzyma ręce w gardzie. To ile dostanie od Jędrzejczyk.

Ale gdyby walka Jędrzejczyk vs. Kowalkiewicz była pretekstem do zrobienia kolejnej gali w Polsce to ja jestem rad!

duzo bardziej lubie KK, wiec tym bardziej przykro bedzie to ogladac.

klincz i kolana z szesciokrotna MŚ w muay thai? powodzenia.

na JJ jedyna recepta jest ktos jak Gadelha i to przy zalozeniu, ze wytrzyma 5 rund albo chociaz przelezy ja w pierwszych trzech i dotrwa do decyzji. ktos w stylu Holm byc moze tez, ale IMO w stojce raczej nie maja czego szukac.

raczej spodziewam sie widoku/wygladu typu Miesha w ostatniej walce.

aczkolwiek w pokerze KK bije JJ w 80% przypadkow, więc tu upatruje szansy. #pozdrodlakumatych #ifajnych #iMikela

Też wolę KK, zwłaszcza odkąd JJ mówiła, że multikulturowość jest "cool" gdy walczyła w Niemczech z Penne. KK nie obali skoro Gadelha będąca siłowo level wyżej nie obaliła. W klinczu, który zadecydował o wygranej z Rose też nie wiem czy będzie lepsza, ale nie przekreślam jej, bo się dziewczyna rozwija, choć myślę, że tym razem mocno oberwie od JJ.

Ok, mam chwilę napisać więc moje wrażenia:

Grabowski vs Hamilton - tak naprawdę ja nigdy nie widziałem dobrej walki Graby, tzn słyszałem, że jest świetny itp i potem obejrzałem walkę z Economou - i byłem rozczarowany.

Potem te wygrane też nie robiły na mnie wrażenia. Niemniej widać wyraźnie, że Graba ma problem z dużymi ciężkimi - a jak do tego dodasz szarże ala Lewis to kaplica. Hamilton to najwyraźniej zauważył, bo też od razu się wpyerdolił. Pamiętać jednak nalezy że Hamilton z Omielańczukiem wygrał;). Ja chciałbym zobaczyć Grabowskiego z jakimś mniejszym, dobrym ciężkim. Ale pewnie pójdzie out

Ellenberger vs Brown - muszę przyznać, że od razu wiedziałem że to nareszcie względnie wygodny matchup dla Juggernauta, ale mimo wszystko obstawiałem co najwyżej mocne naruszenie + wytrwanie Browna (bo mocna szczęka) + dominacja Browna. Coś w stylu Silva - Brown... Ale myliłem sie w chvj... Nawet po tym pierwszym kd, dalej myślałem że Brown się jakoś pozbiera. Jake to naprawdę monstrum, szkoda tylko że mało jest topki, która go po prostu nie rozbroi. Wg mnie sytuacja bardzo podobna do ME, tylko że zawodnicy lepsi.

Kowalkiewicz vs Namajunas - Namajunas zdecydowanie ma problemy z cardio. Już przy ostatniej wygranej walce to zauważyłem, trzeba przyznać że polska szkoła kobiecego cardio stoi na wysokim poziomie Ten klincz i kolana/łokcie były świetne.

Woodley vs Lawler - tak jak pisałem wcześniej. Wg mnie Brown - Ellenberger to analogiczny matchup, jeno poziom niższy.

Z jednej strony brawler z mocną szczęką, który ma wy.yebane na trzymanie dystansu, z drugiej strony zapaśnik z kosmicznym pyerdolnięciem. To się nie może skończyć dobrze. Rory pokazał jak się rozmontowuje Woodleya, a Thomspon jak Ellenbergera. Z takimi goścmi zarządzanie dystansem jest wszystkim. Dla mnie niestety to się prędzej czy później musiało się stać. Niestety dlatego, że uwielbiam Lawlera.

Ale Woodley nie pokróluje za długo. Jest świetny ale Thompson i Rory spokojnie go pokonają. Fajnie jeszcze gdyby do topki wszedł ktoś z tak nieszablonowym stylem jak Maia - oby pokonał Condita.

Karta sędziowska walki Kowalkiewicz vs Namajunas. Jeden sędzia dał drugą rundę dla Namajunas i dlatego jest split dec. Pierwsza runda dla Rose to się zgodzę, ale druga? Przecież drugą i trzecią pewnie wygrała Karolina.

Czyli wygląda na to, że będę jedynym kibicem Joanny na forum? Cóż dla mnie ładna buźka to nie wszystko! Z całym szacunkiem dla Karoliny K. to jest mega nudziarą w oktagonie, oglądając jej walki usnąć można i chyba nie miałem sytuacji bym powiedział "wow... ta dziewczyna jest niesamowita" . W przypadku JJ, akcji, że szczena opada było mnóstwo.

@gautan Gadelha? Nie bardzo. Na Joanne widzę tylko jedno antidotum: Valentina Shevchenko - czyli kobieta z jeszcze lepszą stójką ;) Na szczęście nie zanosi się by zmieniła kategorię wagową.


Zmieniony przez - PanParowka w dniu 2016-08-01 15:04:40