Tradycja na streecie.

Ja uważam że odpowiednio wytrenowane SZTUKI(nie sporty!) walki są na streecie o wiele lepsze od tych bezideowych,"łapanych".Zawodnicy i propagatorzy MMA lub BJJ twierdza zre wysuplali jedyne co sie liczy w realnej walce.Nie zgadzam sie,stare style wlasnie w tym kierunku szly-jak najwiekszej skutecznosci,ale w okreslonych warunkach.Np system skompilowany w gorskich,suchych partiach azji będzie inny niz styl z nizin,czy z lasów.Styl dla niskiego człowieka winien byc inny od sposobów walki dragala. A wszystkie te "łapane" sa stworzone do walki w klatce,ot ich cala tajemnica.
Co sadzicie o tan tui czy muay boran - sa to systemy tradycyjne,ale nieslychanie skuteczne i grozne.
Zastosowanie styli na ulicy-kto przy zdrowych zmyslach bedzie sie lal w parterze na streecie?
a pozatym błoto jest...:)

qrwa znowu m**** nowy na forum...nie mam pytań

" to zalezy od tego, jak definiowac walke realna... "
( z kad cytat? patrz podpis )

I widac że bardzo bardzo mało wiesz o łapanych i o walkach w klatce, weź się doedukuj na ten temat bo mnie aż uszy pieką jak to czytam nie chce sie z tobą kłucić albo lepiej -nie mam na to ochoty bo zrobi sie jeden wielki burdel, czy ty wogule wiesz ze style grapplerskie wywodzą się z tradycyjnych? o tych stylach które wymieniłeś nie słyszałem, ludzie trenują to co się sprawdza na ulicy a nie w jakiś górach czy nizinach, weź o tym pomyśl.
Pozdro
Champion

Powiedz Gelerth. Jakie to nowoczesne style sa gorsze od Tan Tui, czy innego Muay Boran? Nie wiem, czy wiesz, ale np. bjj wywodzi sie z judo, ktore w prostej linii pochodzi od jak najbardziej TRADYCYJNEGO jiu-jitsu. Low kicki i kolana w wlakach w klatksch sa analogiczne do tych z Muay Thai. W modernowych stylach nikt Ameryki nie odkryl. Zmienila sie jedynie metodyka treningowa i zakres nauczanych technik. Dzis nikt nie ma czasu na doglebne, wieloletnie zglebianie sztuk walk. Niestety, ale poswiecenie chociazby 1,5 godziny 3 razy w tygodniu nierzadko stanowi problem, wiec styl trenowania ulegl zmianie.

A tak na marginesie, mozesz powiedziec czym roznia sie style "gorskie" od "lesnych"? Bo o takim podziale pierwsze slysze

Nie mam sił

Nie mam sił

a mi sie nie chce znowu pisac tego samego

A oto fragment innej wypowiedzi Gelertha:
"faktem jest jednak,ze osoby bedace powiedzmy w wieku 15 lat idace na karate czy kung fu chca sie nauczyc bronic.mimo ostatnio bardzo powszechnych infos o bjj czy zawodach k1,wielu ludzi uwaza karate za najtwardzsy z mozliwych styli,o innych nic nie wiedza,lub uwazaja je za straszne i chamskie.takie forum jak to z czasem oczywiscie to zmieni.
bronic,a nie bic,zatluc,zaznaczyc swa przewage.wiele innych osob pisalo na forum,ze ludzie cwiczacy karate czy taekwondo po prostu boja sie udezyc.i stad takie historie,jak ta o chlopaku po paru latach taekwondo i karate,ciezko cwiczacym,ktorego na dlugo poslalo do szpitala dwoch pijanych zuli.
systemy w polsce,te zwane tradycyjnymi,nie ucza jak sie bic,ucza form,badz sportowej rywalizacji.starcie na ulicy jest pozbawione zasad,licza sie odruchy.wiele razy krytykowano kyokushinkai za ksztaltowanie niewlasciwych odruchow,tz obrony i ataku glowy.oto mi chodzilo.przepraszam jesli kogos urazilem.
jak pisalem gdzie indziej trenowalem dwie sztuki walki i jeden sport walki.gdybym jednak nie nauczyl sie bic na ulicy,nic by z tych wyuczonych technik nie bylo.to dopiero bojki pozwolily mi zweryfikowac umiejetnosci wyniesione z sal treningowych,i pelniejsze ich wykorzystanie."

Jeżeli ktoś ma czas to może niech pozbiera wszystkie jego wypowiedzi to może byc chle*** ciekawe.

A teraz moje pytania : Skad się tacy ludzie biorą, z nizin czy z gór? A może jednak z lasów?

Może go poprostu w klatce za długo trzymali

Kolejna wypowiedź Galertha w której troche zaprzecza temu co napisał tutaj

"Biłem się raz z zapaśnikiem,bykiem strasznym,widać też ze brał sterydy,no i ze się po prostu lubił nap.,pracował jako bramkaż.
Tylko dlatego ze miałem martensy dałem radę.Strasznie go skopałem przy wejsciach,kopiać koncem buta,nie piszczelami.Ciężko było,ale nie zgodzę się z wyższoscia mma czy bjj.
Te style tez sa ukierunkowane,zamkniete-wcale nie jest tak ze to te kopane,tradycyjne sa do bani.Wazna jest wola walki,perfekcja,szybkosc-wystarczy odpowiednio i bezwzglednie trzymac chwytacza na dystans.
Chwytane,trzeba powiedziec sobie jasno,sa tak naprawde do klatek,na mate.Na ulicy sa do bani. "