WheY Supreme z BCAA vs BCAA

Miętki szybkowchłanialność potreningowa jest faktem, tylko nie wiem, czy nie rozumiesz, czy zrozumieć nie chcesz, że ja nie neguje wartości białka sojowego, ale nie w okresie okołotreningowym/chyba nieporozumienie bierze się stąd, że trochę przeciągasz czas jego trwania/ ten okres obejmuje czas przed treningiem[liczony nie w godzinach, ale minutach], tak samo po treningu należy dążyć do jak najszybszego uzupełnienia aminokwasów, a następujący po tym posiłek to już trochę inna sprawa/i proszę cię nie myl tych rzeczy/, a co do twojego stwierdzenia, że nic nie urośnie, pewnie urośnie ale mniej, i jeszcze jedno ja nie lansuje ani hydrolizatów, ani niczego innego, wczytaj się dobrze a może wreszcie się przekonasz, że co ma wartość ogólnie i w danej chwili i czasie, ja tego nigdy nie przekreślam i chyba nie trzeba wielkiej spostrzegawczości żeby stwierdzić, że jestem otwarty na każde zdanie/wyrażone w odpowiedniej formie- nie pisz o oświecaniu ciemnych mas- bo jakoś tak się wyraziłeś/ i nie uciekam od rzeczowej i konkretnej dyskusji! Pozdrawiam!

Ot i cały spór
Patrząc w profil jesteś prawdopodobnie czynnym zawodnikiem więc chce od ciebie wyciagnąc więcej informacji,stąd przyjęta retoryka o uświadamianiu mas(popatrz na mój avatarek...)
Mógłbyś się odnieść do tego co napisałem powyzej,tzn. dlaczego uważasz ze organizm wymaga aminokwasów zaraz po treningu?Rozumiem ze podane z glukozą(carbo) lepiej chamują katabolizm,ale chyba nie dzieje się to poprzez mechanizm naprawy uszkodzonych włókien a chyba poprzez ich normalne spalanie.Stąd czy aminokwasy od razu po treningu są potrzebne czy wystarczą węglowodany i do domu na posiłek..pamietając o zapewnieniu sobie odpowiedniej dawki aminek przed treningiem czy to z białka serwatki czy bcaa czy też z odpowiedniego posiłku.
Nie dziw się ze próbuję cos wydębić,jeśli mamy dyskutować to po to by dojść do konkretnych wniosków.
Acha zapomniałem dodac ze moje spojrzenie często skarzone jest "obroną uciśnionych" czyji..ekonomiką i wybiórczym traktowaniem reklam i kolorowych pism
Pozdro.

zacznę może od końca, wiesz na reklamę patrzę z wielkim przymróżeniem oka i wiem, że to jest "zło konieczne" i dlatego o tym nie wspominam bo każda firma ma prawo/a szanująca się pewnego rodzaju obowiązek/ aby się reklamować i to już zostawiam ocenie kupującego/chyba, że ktoś mnie pyta wprost/, a jeżeli chodzi o brak funduszy to ja to również doskonale rozumiem, bo przecież nie żyje w innej rzeczywistości, a wracając do tematu to bcaa są tak potrzebne przed treningiem ponieważ organizm musi się przystosowaś do większego wysiłku i tym samym do zwiększonego zapotrzebowania energetycznego/dlatego zawsze podkreślałem znaczenie przede wszystkim izoleucyny ponieważ może ona być wykorzystywana jako alternatywa dla spalania i tłuszczu i węgl., oczywiście wchodzi tu również w grę odbudowa/zapobieganie na ile to możliwe/ zniszczonych białek mięśniowych podczas treningu, tu właśnie tak ważne jest podanie bcaa jak najszybciej po treningu, bardzo wskazany wg. mnie byłby również dodatek glutaminy.

No tak ale załóżmy ze dany osobnik ma pełne rezerwy glikogenu zapewnione odpowiednią dietą a nadwyzke energii zapewni sobie odpowiednia podaza tłuszczy..
Teoretycznie wychodzi na to(uwzględniając niewielkie w sumie ilości kalorii spalane przy treningu siłowych) że bcaa moga być zbędne jeśli ich funkcje sprowadzić do dostaczyciela energii..jeśli organizm ma z czego korzystać-wówczas czy jest sens stosować bcaa (mówimy oczywiście o cyklach masowych)? I czy podanie bcaa po treningu nie będzie się równało z sygnalem dla organizmu o zwiększonym kataboliźmie?Toz przecież zwiekszony poziom między inymi bcaa we krwi to znak katabolizmu/zwiekszonego zapotrzebowania na energię.
A co do glutaminy to przecież nie wchłania się ona w sposób zapewniający jej wpływ na mięśnie..
Pozdro.

Mietassss uwazaj, bo kiedys Ci sie trafi zawodnik pokroju bigerrka i moze byc nieco ciezej, swoja droga brakuje go w naszym dziale, ciekawie czytalo sie jego dyskusje z wieloma osobami

Eee tam.
Toż nie jesteśmy tu od wczoraj
A meteorr wydaje się być spoko gościemWięc nie widze problemuI w zasadzie dobrze byłoby aby jak najczesciej udzielał się w dziale tak jak robi to dotychczas bo wszystko jest ok i nie reklamuje niczego
Zresztą wiesz sam ze zawsze sobie jakoś radze
Pozdro.
ps. no bigger też bys spoko i jaja dawał neizłe

heh idziecie na rekord OFF TOPIC ?

Miętki z tego co mi wiadomo, organizm nie jest w stanie przystosować się tak od razu jak to sugerujesz na wydajne spalanie/szczególnie tłuszczów/, dlatego nieuniknione jest zużywanie bcaa, bo gdyby było inaczej rzeczywiście glukoza, czy kwasy tłuszczowe, szczególnie olej mct zupełnie by wystarczyły, ale tak niestety nie jest i dlatego chociaż trening siłowy nie pochłania aż tak wielkich ilości kalori, to może jednak pochłonąć dość duże ilości białek mięśniowych, i chociaż rzeczywiście węgl. i tłuszcze pomagają przezwyciężyć niedobory kalori, ale nie są w stanie wykonać tego zadania w wystarczającym stopniu/tu idziesz w dobrym kierunku, choć nie do końca ponieważ bcaa w okresie budowania masy są b. pomocne ale oczywiście w okresach redukcji wagi są pomocne jeszcze bardziej/zachować jak najwięcej masy mięśn./, a to z tego powodu, że im większy niedobór kalori tym większe muszą być straty białka mięśni/, pamiętam jak kilka lat temu wielu mądrych ludzi zastanawiało się właśnie nad tą alternatywą/po co łykać bcaa skoro węgl. mogą zrobić to samo/, ale niestety okazało się to nierealne, poza tym jak już wspominałem rola bcaa nie ogranicza się jedynie do alternatywy energetycznej, ale bez bcaa przecież niemożliwy jest rozwój mięśni/wchodzą w jego skład/ i w minimalnych dla organizmu ilościach muszą być dostarczone jak najszybciej, a jeżeli chodzi o symulowanie katabolizmu to wysoka ilość bcaa ma takie zadanie, ale powoduje ona, że węcej energi organizm pobiera szczególnie z tłuszczu/pobudzanie do uwalniania hgh- w tym właśnie b. pomocna jest glutamina w dużych dawkach/, dlatego efekt odtłuszczający bcaa może być zauważalny nawet w okresie budowania masy mięśn., a wysoka ich ilość powoduje w efekcie zahamowanie/ograniczanie/ rozpadu białek mięśn. i dlatego są potrzebne również po treningu/jeszcze bardziej stymulując wykorzystanie składników odżywczych z nasępującego póżniej posiłku.

Spotkałem sie jednak z opinią że wysokie dawki (ponad te sugerowane) moża powodowac efekt odwrotny do zamierzonego jak pisalem powyżej.Odnosnie tego co piszesz o bcaa również spotkałem się z tymi informacjami juz jakiś czas temu ( bodajże w którejś z gazet) ale jako informacje niepotwierdzone do konca stąd drążenie tego tematu. O jakich dawkach glutaminy piszesz w kontekscie jej wpływu na hgh i poprzez jaki mechanizm ma to się odbywac???
Pozdro.

glutamina podobnie jak arginina i ornityna /może nawet mocniej/ wpływa na uwalnianie hgh stymulując przysadkę do jej zwiększonego wydzielania, ale musi to być dawka dość wysoka /kilka gram/ podana na pusty żołądek.