Ok po weekendzie wracam do żywych
sobota : pierwszy posiłek jajecznica z 3 jaj z karkówką , drugi placki ziemniaczane własnej roboty z wątróbką dalsze posiłki już na weselu
niedziela: pobudka dopiero o 14 więc i posiłków bylo bardzo mało na śniadanie była chyba jajecznica z kabanosami a drugi posiłek no niestety skusiłam się na kebaba z baraniną w picie + do tego jeszcze jeden krążek sushi i jeden cukierek tyle mojego jedzenia było
poniedziałek : dzisiaj już wszystko od nowa zaczęłam dobrze dzień , fajnie czasami odskoczyć i zjeść coś innego ale ja i mój organizm tak się przyzwyczailiśmy do zdrowego jedzenia że jeśli zjem coś tego typu jak kebab lub własnie choćby ten jeden cukierek to już się dziwnie zaczynam czuć . Dzisiaj kiedy już wszystko było liczone czułam się jakoś tak lekko .
Postanowiłam że teraz będę trzymała już na 100% dietę i dawała więcej z siebie na treningach !
Miałam zrobić pomiary ale jednego dnia nie moglam znaleźć centymetra drugiego zamieszanie z weselem potem po weselu juz nie mierzylam a dzisiaj zapomnialam ale szykuje sobie już na jutro i rano się zmierzę a wagę podam przy weekendzie.
TRENING
PUSH2
1.Hip thrust 4x12 35/35/35/35
2.step ze sztangielkami 4x12 14/14/14/14
3.
wyciskanie sztangi leżąc 4x8 32,5/32,5/32,5/32,5
4.wyciskanie ze sztangielkami ławka skos 4x10 13,75/13,75/13,75/13,75
5.arnoldki 4x 12 6,25/6,25/6,25/6,25
6.odwrotne pompki 4x 10powtózeń /10/10/10