dipy
wyciskanie sztangi leżąc płasko
ściąganie drążka na maszynie w szerokim nachwycie
wiosłowanie półsztangą, w leżeniu na ławce skośnej
uginanie przedramion sztangą łąmaną(bicek)
prostowanie ramion ze sztangą łamaną w wąskim chwycie leżąc na ławce,
wznosy nog w podporze,
przysiady ze sztangą na barkach,
prostowanie nog w siadzie na maszynie
wszystkiego po 3 serie, tylko bicki 2,bo wdaje mi sie, ze to wystarczy.
Zastanawiam sie, czy nie byloby lepiej zamienic dipow na rozpiętki - w koncu przy dipach chyba pracują podobne mieśnie jak przy wyciskaniu sztangi)
I oprocz tego rozważam zamiane sciągania drążka na podciąganie nachwytem - problem w tym, ze podciągne sie 3, gora 4 razy z pełnego zwisu, więc to moze byc nie wystarczająca ilość do budowania masy. Co myślicie?
Na silce trenuje jakieś 2 miesięce, 2 razy w tygodniu. No moze 3 bo często roobie tak, ze w jeden dzien cwicze np. nogi i plecy, a w drugi reszte (dlatego,z e dlugo mi schodzi z caloscią, a orpocz tego często jest tak,ze stojak na sztange pod nogi jest zajety (silownia uczelniana, wiec jest 1) Ale to chyba nie rpzeszkadza?