Szacuny
26
Napisanych postów
113
Wiek
37 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
4531
Obecnie trenuje Krav Maga i jedno z ćwiczeń to takie pseudo-sparingi gdzie masz za zadanie klepnąć daną osobę w czoło albo bok szyi (ćwiczenie jest bez rękawic). Mozna tez próbowac kopnięć (tu już ludzie mają suspensory i ochraniacze na golenie). Porównując to ćwiczenie do sparingów w rękawicach jakie kiedyś miałem na boksie i stójce MMA doszedłem do wniosku, ze część technik z tamtych sportów nie nadaje się na taką walkę uliczną, którą maja symulować te pseudo-sparingi KM. Wynika to przede wszystkim z tego, że na ulicy bijesz się do pierwszego czystego strzała i nie masz taktyki na 10 rund.
Chciałem więc rozpocząć temat z rozpiską technik boksu/muay-thai, które wg mnie są/nie sa przydatne na ulicy. Lista jest oczywiście otwarta, bo wypiszę tylko to co mi przyszło do głowy :P Skupiłem się na stójce, bo na tym znam się duzo lepiej.
PRZYDATNE
- ciosy proste (nie chodzi mi tu o punktujace lewe proste)
- sierpowe,
- łokcie w zwarciu lub bliskim dystansie
- kolana w zwarciu lub bliskim dystansie
- front kick na krocze, kopniecie 'z czuba' na krocze
- kopnięcie nadeptujące na kolano
- uniki na bok (zejścia z linii ciosu)
- unik przez odchylenie głowy w tył
- podwójna garda :)
- blok tajski jeśli przeciwnik jest kopiacy
NIEPRZYDATNE
- uniki rotacyjne z boksu (bo jak ktoś jest ogarnięty to zamarkuje i da kolano)
- punktujace lewe proste
- low kick- już tłumaczę zanim taje się oburzą :) Chodzi mi o to, że na ulicy nie ma raczej czasu na obkopywanie nogi przeciwnika, zeby miał gorszą pracę nóg. Czasem jest okazja przysadzić mocnego lowkinga i to ma sens, ale nie czyniłbym tego techniką równie podstawową jak np. w K1.
- high kicki- ryzykowne, bo może być ślisko
Szacuny
2
Napisanych postów
35
Wiek
30 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
741
To nie są pseudosparingi. To są zabawy przygotowujące do treningu. W nich powinno się zaakcentować element mający być trenowany w dalszej części treningu, ale pełnią też funkcję ożywiającą - żeby oswoić się z sytuacją treningową, przygotować na to, że wchodzimy w sytuację walki. Stosuje się tu różne wariacje, klepnięcia w kolana, ramiona, na gardę hakami, sierpami i co tylko przyjdzie do głowy prowadzącemu. Grapplerzy też mają takie zabawy, wychodzenie z obchwytu na zmianę itd.
To taka mała dygresja, bo to słowo "pseudosparinig" mi średnio zabrzmiało.
Do techniki zalicza się też kontrataki, więc do przydatnych też bym dał to. Natomiast co do prostych punktujących - w serii szybki lewy-prawy sierp , ten lewy odwróci uwagę. W samoobronie (defendu) zastępują to takim uderzeniem luźnymi palcami na twarz. Po takim krótkim lewym odwracającym uwagę można też zastosować jakiś chwyt obezwładniający, a zapaśnik po nim wejdzie i sprowadzi do parteru.
Takie przemyślenia na szybko :)
Zmieniony przez - Forrest Gump w dniu 2016-05-18 10:08:53
Szacuny
5
Napisanych postów
66
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
6955
Wszystko się może przydać jak potrafisz to dobrze wykorzystać, lewe punktujące JW, do odwrócenia uwagi, chociaż uwierz mi że takimi lewymi prostymi też można zrobić bubu :) jak nie jesteś wirtuozem szybkości to możesz sie nadziać przy uniku rotacyjnym ale przydać się również może jak najbardziej :) o kopnięciach się niewypowiadam bo nie mam o nich pojęcia ale dobrym hajem możesz odrazu skończyć walkę, wszystko zależy od umiejętności jak nie czujesz się komfortowo przy danej technice np. kopiąc haje to lepiej na ulicy ich nieużywać.
Szacuny
26
Napisanych postów
113
Wiek
37 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
4531
Co do punktujących prostych to na KM często jest tak, że po jego wykonaniu przeciwnik instynktownie ucieka na nogach daleko do tyłu i nie mam już zasięgu na prawy prosty (a tym bardziej prawy sierp). Dlatego próbuję trafić mocniejszym prostym od razu, bez punktowania. z tego tez powodu coraz częsciej stosuję ostanio odwróconą pozycję- https://www.sfd.pl/Pozycja_odwrotna_dla_praworęcznego_-t1117023.html
Szacuny
706
Napisanych postów
4378
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
75792
sl66
...Wynika to przede wszystkim z tego, że na ulicy bijesz się do pierwszego czystego strzała ...
Co to znaczy? Jeżeli walkę do KO to w każdym pełnokontaktowym sporcie bijesz się do "pierwszego czystego strzała" lub np. skutecznego założenia duszenia/dźwigni.
W ogóle jaki jest cel założenia tego tematu?
Bo opierając się na filmach z jutubki można pokazać, że nawet najdziwaczniejsze techniki znajdują czasem zastosowanie na ulicy, a nie tylko tej najprostsze.
Szacuny
26
Napisanych postów
113
Wiek
37 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
4531
cynik75
sl66
...Wynika to przede wszystkim z tego, że na ulicy bijesz się do pierwszego czystego strzała ...
Co to znaczy? Jeżeli walkę do KO to w każdym pełnokontaktowym sporcie bijesz się do "pierwszego czystego strzała" lub np. skutecznego założenia duszenia/dźwigni.
Chodzi mi o to, ze walka na ringu/klatce różni się od tej na ulicy założeniami (ustalona liczba rund, sędziowie licza punkty) i z tego powodu część technik, które sa znane z zajęć sportowych nie ma zastosowania na ulicy. Przykłady takich technik to: obkopywanie lowkingami, żeby po 2 rundach zawodnik miał wolniejsza prace nóg czy lekkie lewe proste żeby sobie nabic punkty. Na ulicy nikt nie bedzie się bawił w takie taktyczne ustawianie przeciwnika tylko raczej od razu będzie szukał czystego strzała.
cynik75
W ogóle jaki jest cel założenia tego tematu?
Celem tego tematu jest wypisanie własnie tych technik/taktyk, które mają zastosowanie w sporcie, a niezbyt nadają się do walki ulicznej.
Szacuny
412
Napisanych postów
11788
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
125319
sl66
cynik75
sl66
...Wynika to przede wszystkim z tego, że na ulicy bijesz się do pierwszego czystego strzała ...
Co to znaczy? Jeżeli walkę do KO to w każdym pełnokontaktowym sporcie bijesz się do "pierwszego czystego strzała" lub np. skutecznego założenia duszenia/dźwigni.
Chodzi mi o to, ze walka na ringu/klatce różni się od tej na ulicy założeniami (ustalona liczba rund, sędziowie licza punkty) i z tego powodu część technik, które sa znane z zajęć sportowych nie ma zastosowania na ulicy. Przykłady takich technik to: obkopywanie lowkingami, żeby po 2 rundach zawodnik miał wolniejsza prace nóg czy lekkie lewe proste żeby sobie nabic punkty. Na ulicy nikt nie bedzie się bawił w takie taktyczne ustawianie przeciwnika tylko raczej od razu będzie szukał czystego strzała.
cynik75
W ogóle jaki jest cel założenia tego tematu?
Celem tego tematu jest wypisanie własnie tych technik/taktyk, które mają zastosowanie w sporcie, a niezbyt nadają się do walki ulicznej.
siła ciosu zależy od masy ciała-posiadanej masy mięśniowej dobrze skoordynowanej, wybieganej, wyskakanej. I nie ma wtedy przydatnych czy nie przydatnych technik. 1 lewy prosty i jest ciężkie KO bez rękawic od chłopa co waży 100 i więcej kg. Jeden low kick i obraca gościa wokół własnej osi. To już nie są żarty. Owszem jak ktoś waży te 60kg to próbuje sobie różnych wygibasów i może być tak, że 60kg fighter dostanie cepa od gościa 20kg cięższego i będzie KO, ale tu znów dochodzimy do tego o czym piszę wyżej : waga ciała. Wielkie chłopisko nie zawsze musi znać latające kolana ale ma kowadło w łapie przy uderzeniu i wystarczy. Jeszcze nie zdarzyła się walka w całej historii, że przeciwnik nie przyjął ani 1 ciosu. A ten 1 cios może być kluczowy.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51559
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Tak czekam jak się rozwinie ten temat i dodam coś od siebie. Nawet jak zrobisz listę przydatnych i nieprzydatnych technik to zapisując się do dowolnego klubu straci ona sens, bo te "nieprzydatne" też będziesz ćwiczył. Najważniejsze, żeby dążyć do perfekcji w stylu, który się ćwiczy. Doświadczenie wynikające ze sparingów i sprawność poparta ciężką pracą pozwoli ci wybrać odpowiednie techniki w odpowiedniej sytuacji. Niezależnie czy to ulica, czy nietypowy zawodnik.
Szacuny
706
Napisanych postów
4378
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
75792
sl66
.... Na ulicy nikt nie bedzie się bawił w takie taktyczne ustawianie przeciwnika tylko raczej od razu będzie szukał czystego strzała.
Jakieś badania statystyczne na potwierdzenie tej tezy? Bo filmy z solówek dowodzą, że raczej ślady myśli taktycznej w umówionych wcześniej starciach występują, a dziki atak to raczej sytuacje związane z nagłą eskalacją emocji.
sl66
.... Celem tego tematu jest wypisanie własnie tych technik/taktyk, które mają zastosowanie w sporcie, a niezbyt nadają się do walki ulicznej.
Proponuję zajrzeć do dowolnego podręcznika krawki czy innego combatu.
Szacuny
26
Napisanych postów
113
Wiek
37 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
4531
cynik75
sl66
.... Na ulicy nikt nie bedzie się bawił w takie taktyczne ustawianie przeciwnika tylko raczej od razu będzie szukał czystego strzała.
Jakieś badania statystyczne na potwierdzenie tej tezy? Bo filmy z solówek dowodzą, że raczej ślady myśli taktycznej w umówionych wcześniej starciach występują, a dziki atak to raczej sytuacje związane z nagłą eskalacją emocji.
Nie powiedziałem, ze na ulicy nie ma w ogóle miejsca na taktykę, lecz na takie taktyczne ustawianie, jak
sl66
obkopywanie lowkingami, żeby po 2 rundach zawodnik miał wolniejsza prace nóg czy lekkie lewe proste żeby sobie nabic punkty.
Po prostu na ulicy nikt nie rozpisuje taktyki na 10 rundowy pojedynek jak w boksie.
cynik75
Proponuję zajrzeć do dowolnego podręcznika krawki czy innego combatu.
Dzięki, ale moim zamiarem było raczej zsumowanie wiedzy z takich podręczników wraz z doświadczeniami forumowiczów.