Teraz juz chodze regularnie 2tyg x3treningi(silka). Pojade tak jeszcze z miesiac zeby wzmocnic troche stawy, lekko sie rozruszac i smigam na SW.
Mam cale 3dni wolne w ciagu tygodnia. Chce cwiczyc 2xSW +2xsilowania. Jakos to rozplanuje wedlug tego na ile mi pozwoli moj organizm, jestem raczej szczuply wiec teoretycznie taki typ budowy ciala ma szybka przemiane materii i szybko sie regeneruje.. ale nie bede filozofowal..
(gdzies tak wyczytalem, cos w tym moze jest)
Jak wspomnialem, teraz juz cwicze regularnie bez zadnych wymowek. W ramach silowni pod SW czytalelem tamten dosyc dobry artykul..
Poniekad znalazlem odpowiedz na pytanie jak przeplatac cykle (sila i dynamika/regeneracja)
Tam pisalo, ze nie robi sie pod zadnym pozorem rzezby czyli duzej ilosci powtorzen a zamiast tego trening na "mase" 8-12 powtorzen i robilbym rowniez raczej powtorzenia eksplozywne.
Musze duzo czytac na ten temat, jest podana literatura. Pisza zeby z treningami na sile zbytnio nie przesadzac, Wiec zrobie jakas proporcje 1do/2 (2tyg sila/4tyg masa). W miedzyczasie jakies przerwy tygodniowe od jednego i drugiego.
To co mi przychodzi do glowy jesli chodzi o regeneracje (Pisze zeby nie robic duzych ilosci powtorzen) to moze np 10 powtorzen z ciezarem z ktorym moglbym zrobic np 15. Tylko nie wiem czy to ma sens? Pozdro
Zmieniony przez - pastazippp w dniu 2016-05-03 08:45:20