ronie220Jeśli wszystko pod kontrolą to ok Ale dodam, że uczucie sytości nie jest żadnym wyznacznikiem. Moja kobieta swego czasu była najedzona spożywając może 300-500kcal dziennie. Czy to znaczy o tym, że spełniła swoje zapotrzebowanie ?
W tym wypadku, nie spełniała swojego zapotrzebowania. Ale, jeśli masując na 2400 kcal, waga rośnie ciągle do góry, to jak odejmę o 200-300 kcal to jest w porządku, dobrze mówię?
Wiem że 8 kwietnia było 1900 kcal. Coś źle policzyłem niektóre produkty przed przygotowaniem, ale raz nic się nie stało jak mniej zjadłęm. Ogólnie trzymam mniej więcej makro: 1,4g białka, 3,8g ww i 0,8g tłuszczy na kg masy ciała
Jako białko i tłuszcze: Cielęcina, wołowina, wieprzowina, ryby, jajka + 1 plaster żółtego sera zależnie od dnia.
Jako węglowodany: Ziemniaki, makaron, ryż basmati/ ryż thai, ryż brązowy, kasza kuskus
Jako witaminy: Owoce ok 300-350g dziennie i warzywa do 1,5kg dziennie.
Pomiary wagowe jak i obwodowe będą pod koniec miesiąca.
W maju jak będę miał nowy telefon, to postaram się ponagrywać ćwiczenia i ocenisz technikę jak będziesz mógł.