SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Marek Pietrzak - Viq trenuje - Droga do startu 2017

temat działu:

Przygotowanie do zawodów

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 8715

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 65 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 21060
Dziś powinna dojść reszta, wtedy wrzucę całość
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 65 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 21060
Kolejne konsultacje. Kolejny etap. Kolejne zadanie.
A to tylko mała część zakupów. Resztę trzeba zamówić w necie.
Tym razem padło na takie smaki.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 65 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 21060
Fotka z ubiegłorocznych Mistrzostw Polski Juniorów i Weteranów zTomasz Marzec, moim skromnym zdaniem największym wschodzącym talentem polskiej sceny kulutrystycznej.
Tomek- postać niesamowita, można by rzec od zera do bohatera w rok, wygrana w debiutach i zdobycie Tytułu Mistrza Świata w Salwadorze w tym samym sezonie.
Mistrz zarówno na scenie jak i poza nią, mega przesympatyczna i miła osoba.
Jego pewność siebie i wiara budują ludzi wokół, w tym mnie.
Wrzucam to zdjęcie, ponieważ chciałbym teraz dać coś od siebie, właśnie dla niego, a nie w drugą stronę, jak to miało miejsce do tej pory, gdy w cięższych chwilach jego postawa pomagała mi przeć do przodu.
Już za niespełna 2 tygodnie Tomek rozpocznie swój drugi sezon startowy, oby nie mniej udany od poprzedniego, dlatego życzę mu z całego serca wielu kolejnych sukcesów!




Zmieniony przez - sorhc w dniu 2016-04-10 18:26:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 65 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 21060
Ciężka dieta cd - szaszłyki wołowe z warzywami.
Na wadze +8.5 kg, a forma jak najbardziej się utrzymuje, czyli zgodnie z założeniami
Jutro dogrywam końcówkę materiału do następnego filmu. Będzie o zmianach które wprowadzam od jutra w diecie i suplementacji - eksperymentujemy.
Ale to właśnie o to chodzi, organizmów jest wiele, dlatego każdy powinien eksperymentować i szukać swojego "złotego środka" na którym będzie osiągał najlepsze wyniki, w budowaniu czystej masy, na redukcji, czy życie też po prostu zdrowo się odżywiając
Dlatego nie bójcie się zmian, bez nich w najlepszym wypadku stoimy w miejscu, czyli w grunie rzeczy cofamy się
I nie mówię tu tylko o diecie i treningach, ale przede wszystkim o różnych płaszczyznach życia - lepiej podjąć jakąś decyzję, nawet, gdy okaże się błędna, niż zadawać sobie pytanie: "A co by było gdyby..?"
Miłej niedzieli, ja już nie mogę się doczekać jutrzejszego treningu, mam nadzieję, że Wy też!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 736 Napisanych postów 9812 Wiek 22 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 328492
Ciekawe posiłki, wpisuję się ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 81 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 12053
dobrze jest,forma cały czas ostra, oby tak dalej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 65 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 21060
Siema wszystkim, jak już zapowiadałem wrzucam nowy filmik, post przekleje z FB bo tam w sumie zawarłem wszystko co chciałem :


Dawno nie było już materiału na youtube, dlatego ten wyszedł mi trochę dłuższy niż przypuszczałem - dajcie znać czy wolicie krótsze filmiki czy może trochę dłuższe jak ten.
W samym materiale starałem się przybliżyć Wam jakie zmiany zaszły odnośnie dotychczasowej diety i suplementacji, a pod koniec pojawia się również trening zrobiony wspólnie z Radkiem z Być jak Herkules
Samych zmian jest naprawdę sporo, podbicie białka niemal dwukrotnie, takie smaczki jak n-acetylo-cysteina czy 50b i 40ww bezpośrednio po treningu.

Do tej pory wszystko idzie naprawdę dobrze:
✔ oprócz uzupełnienia glikogenu po tłuszczówce i nabraniu małej ilości wody nadal zachowuję stosunkowo przyzwoitą ostrość
✔ waga po 6 tygodniach wzrosła o około 8,5 kg
✔ siła oczywiście również w górę, chociaż nadal bazuję na stosunkowo małych ciężarach (technikę i czucie mięśniowe zawsze staram się stawiać na pierwszym miejscu)
✔ moje dwie najsłabsze partie, tj. klatka i plecy powolutku się poprawiają, na czym mi szczególnie zależy.

Chciałem też bardzo podziękować osobom od których słyszę miłe słowa odnośnie moich celów i pracy jaką wkładam w to wszystko, bardzo to doceniam i pomaga mi to zap*****lać jeszcze bardziej !

Jeżeli macie jakiekolwiek pytania to chętnie na nie odpowiem


[video]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 65 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 21060
Po wczorajszym treningu.

Czwarty dzień na ok. 4700 kcal i czuć ogromną różnicę, nareszcie nie czuję głodu, a czekanie 1-2h rano, by zjeść śniadanie nie wchodzi w grę.
Po odpowiednim przygotowaniu nie bójcie się podbijać kalorii, jeżeli wszystko jest dopięte na ostatni guzik powinniśmy otrzymywać stosunkowo czystą jakościowo masę, jeśli nawet trochę nas podleje nie ma co się przejmowac, to w końcu nie redukcja

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 65 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 21060
21 kwietnia:
Mimo 84kg dziś z rana brzuch nadal jako tako się trzyma.
W sobotę jakoś tak wyszło, że przekroczyłem 10 tyś kcal - nie mogłem sobie odmówić pizzy wygranej w konkursie
Pojawił się niestety problem z mięśniami piszczelowymi, ale o tym może nagram krótki vlog. Powiem tylko tyle, że droga na uczelnie zajmuje mi ponad 30min zamiast 15, kardio muszę rozbijać na krótsze sesje, a wszystkiemu towarzyszy niesamowity ból.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 65 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 21060
22 kwietnia:
Po wczorajszym treningu nóg, nie na darmo mówi się o nim jako o najcięższym treningu z możliwych
Problemy z mięśniami piszczelowymi nie pomagały, ale i tak wycisnąłem z siebie ile się tylko dało - pompa tak ogromna, że w gruncie rzeczy nie dało rady ich dopiąć.
To co mi dolega to prawdopodobnie chronic compartment syndrome, mięśnie tak się pompują, że nie mieszczą się w powięziach. Już kiedyś miałem ten problem i się go pozbyłem. Teraz wrócił że zdwojoną mocą. Ale będzie dobrze. Napewno będę jeszcze o tym wspominał.
Pod skórą jedynie woda stąd tak straciły na ostrości, bardziej niż brzuch.
Dziś wieczorem chill, jutro ostatni trening a w niedzielę dzieje się coś bardzo ważnego na polskiej scenie kulutrystycznej... Chyba sobie nie odpuszczę





Zmieniony przez - sorhc w dniu 2016-05-08 18:04:22
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Mateusz- Pierwszy start wraz z Adamem Adamskim

Następny temat

Marcin Kurzydło - Debiuty i Mistrzostwa Polski 2016

WHEY premium