Z tego co wiem to moja mama ma guzki na tarczycy.
...
Napisał(a)
Mam nadzieję, że może zostanę wysłana na jakieś dodatkowe badania - te, o których wspominałaś albo anty tg, tpo. Boję się tylko, że pani doktor jest mniej zorientowana w temacie niż Ty
Z tego co wiem to moja mama ma guzki na tarczycy.
Z tego co wiem to moja mama ma guzki na tarczycy.
...
Napisał(a)
ALT i AST mozesz rowniez zbadac - proby watrobowie
Podwyzszony cholesterol jest typowym objawem w poczatkowej fazie rozwoju niedoczynnosci
podwyzszone ALT jest rowniez czestow takim wypadku podwyzszone
Ile jesz i jak dlugo?
jak wygladalo to wczesniej?
Jesli odczuwasz problemy jelitowe, to konwersja FT4 do Ft3 moze lezec.
enzymy trawienie, probiotyk i eliminacja produktow, ktore Ci szkodza
Poprawa stanu jelit wplynie na poprawe stanu tarczycy
Podwyzszony cholesterol jest typowym objawem w poczatkowej fazie rozwoju niedoczynnosci
podwyzszone ALT jest rowniez czestow takim wypadku podwyzszone
Ile jesz i jak dlugo?
jak wygladalo to wczesniej?
Jesli odczuwasz problemy jelitowe, to konwersja FT4 do Ft3 moze lezec.
enzymy trawienie, probiotyk i eliminacja produktow, ktore Ci szkodza
Poprawa stanu jelit wplynie na poprawe stanu tarczycy
...
Napisał(a)
Bziubzius - od prawie 5lat nie przekraczam 1800kcal (pomijając święta, uroczystości, etc.)
Wcześniej jadłam 1300kcal, potem 1500kcal, teraz 1600-1700 (i przytyłam)
5 lat temu zaczęłam się odchudzać i stopniowo zmieniać swoje nawyki żywieniowe. Wtedy w mojej diecie były obecne jakieś przetworzone smarowidła na chleb, chrupkie pieczywo, produkty light, bo myślałam, że im mniej kcal będę jadła, tym lepiej.
Jeszcze wcześniej, przed odchudzaniem, nie zwracałam uwagi na to, co jem. Jadłam białe pieczywo, piłam słodkie soki. Przede wszystkim pochłaniałam dużo słodyczy. Z fast foodami nigdy nie miałam problemu - spożywałam je baardzo rzadko.
Teraz nie piję słodkich napojów, nie jem fast foodów, staram się nie jeść słodyczy (okazjonalnie). Jem ciemne pieczywo, twarogi, sery, jaja, płatki owsiane. Z mięsa to przeważnie drób. Masło orzechowe, mleko, owoce, warzywa. Makarony, ryż, kasze (gryczana, kuskus), mąka (pszenna, pełnoziarnista, kukurydziana), czasem łosoś.
O rany, jak to wszystko jest ze sobą powiązane
Zmieniony przez - magiczny-epizod w dniu 2016-03-30 10:34:18
Wcześniej jadłam 1300kcal, potem 1500kcal, teraz 1600-1700 (i przytyłam)
5 lat temu zaczęłam się odchudzać i stopniowo zmieniać swoje nawyki żywieniowe. Wtedy w mojej diecie były obecne jakieś przetworzone smarowidła na chleb, chrupkie pieczywo, produkty light, bo myślałam, że im mniej kcal będę jadła, tym lepiej.
Jeszcze wcześniej, przed odchudzaniem, nie zwracałam uwagi na to, co jem. Jadłam białe pieczywo, piłam słodkie soki. Przede wszystkim pochłaniałam dużo słodyczy. Z fast foodami nigdy nie miałam problemu - spożywałam je baardzo rzadko.
Teraz nie piję słodkich napojów, nie jem fast foodów, staram się nie jeść słodyczy (okazjonalnie). Jem ciemne pieczywo, twarogi, sery, jaja, płatki owsiane. Z mięsa to przeważnie drób. Masło orzechowe, mleko, owoce, warzywa. Makarony, ryż, kasze (gryczana, kuskus), mąka (pszenna, pełnoziarnista, kukurydziana), czasem łosoś.
O rany, jak to wszystko jest ze sobą powiązane
Zmieniony przez - magiczny-epizod w dniu 2016-03-30 10:34:18
...
Napisał(a)
jest powiazana i to bardzo
wieczne zycie na redukcji nie poplaca
Jedz jak najwiecej bogatych odzywczo produktow
nie unikaj jaj, innych rodzaji miesa niz drob, watrobka wskazana
raczej ryze, kasze, ziemniaki - niz makarony, pszenica- te ostatnie sporadycznie raczej ie powinny pojawiac.
suplementuj selen i cynk (polecam solgar)
zadbaj o trawienie (jesli nie masz wrzodow zoladka etc to ocet jablkowy przed posilkiem 1 lyzka rozcienczona w letniej wodzie plus enzymy trawienne i probioty)
wieczne zycie na redukcji nie poplaca
Jedz jak najwiecej bogatych odzywczo produktow
nie unikaj jaj, innych rodzaji miesa niz drob, watrobka wskazana
raczej ryze, kasze, ziemniaki - niz makarony, pszenica- te ostatnie sporadycznie raczej ie powinny pojawiac.
suplementuj selen i cynk (polecam solgar)
zadbaj o trawienie (jesli nie masz wrzodow zoladka etc to ocet jablkowy przed posilkiem 1 lyzka rozcienczona w letniej wodzie plus enzymy trawienne i probioty)
...
Napisał(a)
"Wieczne życie na redukcji nie popłaca" to prawda, teraz widzę wszystkie skutki... Ale jestem tu po to, by naprawić błędy i UDA MI SIĘ
Wczoraj byłam u lekarza z wynikami - pani doktor powiedziała, że cholesterol może być powiązany z tarczycą, ale ona nie może mnie skierować na badania na FT3, anty TG i TPO -> endokrynolog już tak, ginekolog chyba też. Poleciła jakiś suplement diety... (Teraz sobie myślę, czy ten cholesterol nie skoczył mi dlatego, że przez 3 dni przed badaniami zjadłam chyba 10 jaj.)
Dostałam skierowanie do dermatologa by ocenił stan moich włosów - czy wypadanie nie jest spowodowane jakimiś dolegliwościami dermatologicznymi. Bo właśnie to mnie przeraża najbardziej - z pięknych, gęstych włosów zostało mi rzadkie siano.
Chyba przejdę się do ginekologa, może wykona mi inne badania. Tym bardziej, że z miesiączką też jest coś nie halo.
Jaja jem jak szalona!
Przez święta przekonałam się do gotowanego schabu wieprzowego, zabiorę trochę na stancję. Mama obiecała mi go robić co jakiś czas, więc wieprzowina pod tą postanią będzie obecna w mojej diecie.
Wątróbka - no tu nie ma szans. Nie jestem w stanie zjeść.
Ok, zapamiętam.
Bziubzius - a co powiesz na suplement diety Bodymax? Właśnie sprawdzam skład i widzę, że znajduje się tam 100% zalecanego dziennego spożycia selenu i cynku, a do tego wiele innych.
Jeżeli chodzi o trawienie - póki co spróbuję poradzić sobie bez enzymów. Maślanka, kefir, herbata koperkowa. Octu kiedyś próbowałam - źle się po nim czułam - paliło mnie w żołądku, czułam się ciężko.
Wczoraj byłam u lekarza z wynikami - pani doktor powiedziała, że cholesterol może być powiązany z tarczycą, ale ona nie może mnie skierować na badania na FT3, anty TG i TPO -> endokrynolog już tak, ginekolog chyba też. Poleciła jakiś suplement diety... (Teraz sobie myślę, czy ten cholesterol nie skoczył mi dlatego, że przez 3 dni przed badaniami zjadłam chyba 10 jaj.)
Dostałam skierowanie do dermatologa by ocenił stan moich włosów - czy wypadanie nie jest spowodowane jakimiś dolegliwościami dermatologicznymi. Bo właśnie to mnie przeraża najbardziej - z pięknych, gęstych włosów zostało mi rzadkie siano.
Chyba przejdę się do ginekologa, może wykona mi inne badania. Tym bardziej, że z miesiączką też jest coś nie halo.
Jaja jem jak szalona!
Przez święta przekonałam się do gotowanego schabu wieprzowego, zabiorę trochę na stancję. Mama obiecała mi go robić co jakiś czas, więc wieprzowina pod tą postanią będzie obecna w mojej diecie.
Wątróbka - no tu nie ma szans. Nie jestem w stanie zjeść.
Ok, zapamiętam.
Bziubzius - a co powiesz na suplement diety Bodymax? Właśnie sprawdzam skład i widzę, że znajduje się tam 100% zalecanego dziennego spożycia selenu i cynku, a do tego wiele innych.
Jeżeli chodzi o trawienie - póki co spróbuję poradzić sobie bez enzymów. Maślanka, kefir, herbata koperkowa. Octu kiedyś próbowałam - źle się po nim czułam - paliło mnie w żołądku, czułam się ciężko.
...
Napisał(a)
Ty cynku potrzebujesz 25-30mg
selenu 200 µg w formie selenometioniny bez drozdzy
MASLANKA CZY KEFIF nie zawieraja enzymow trawiennych
jak wyglada u Ciebei sprawa z przeciwcialami?
bo moze nie koniecznie pozytywnie na Ciebie wplynac ladowanei nabialu
Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2016-03-31 12:50:46
selenu 200 µg w formie selenometioniny bez drozdzy
MASLANKA CZY KEFIF nie zawieraja enzymow trawiennych
jak wyglada u Ciebei sprawa z przeciwcialami?
bo moze nie koniecznie pozytywnie na Ciebie wplynac ladowanei nabialu
Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2016-03-31 12:50:46
...
Napisał(a)
Jeżeli chodzi o święta - nie przejadałam się, myślę, że poradziłam sobie całkiem dobrze.
Poszalałam trochę z ciastem - biorąc pod uwagę, że w ostatnim czasie w ogóle nie jadłam słodyczy. Sernik i makowiec, czyli nie ma tragedii.
Był alkohol.
* jednego dnia 0,5l na trzy osoby. (orzechówka z mlekiem = monte. Polecam ) Nic przy tym nie zjadłam, a potem tańczyłam 3h i spacerowałam jakieś 4km.
* drugiego dnia dwa piwa z sokiem, słaby drink. Ten dzień też był dośc aktywny, bogaty w spacery.
Od wczoraj już pilnuję michy, załączam zrzut.
Jestem jeszcze w rodzinnym domu, więc nie ma siłowni.
29.03. był 40minutowy trucht z siostrą - uczę ją jak zacząć być aktywnym.
Dzisiaj planuję iść pobiegać.
Jutro wracam do miasta, w którym studiuję, więc wszystko wróci do normy, będzie siłka
Poszalałam trochę z ciastem - biorąc pod uwagę, że w ostatnim czasie w ogóle nie jadłam słodyczy. Sernik i makowiec, czyli nie ma tragedii.
Był alkohol.
* jednego dnia 0,5l na trzy osoby. (orzechówka z mlekiem = monte. Polecam ) Nic przy tym nie zjadłam, a potem tańczyłam 3h i spacerowałam jakieś 4km.
* drugiego dnia dwa piwa z sokiem, słaby drink. Ten dzień też był dośc aktywny, bogaty w spacery.
Od wczoraj już pilnuję michy, załączam zrzut.
Jestem jeszcze w rodzinnym domu, więc nie ma siłowni.
29.03. był 40minutowy trucht z siostrą - uczę ją jak zacząć być aktywnym.
Dzisiaj planuję iść pobiegać.
Jutro wracam do miasta, w którym studiuję, więc wszystko wróci do normy, będzie siłka
...
Napisał(a)
Biorę jeszcze normatabs i salfazin - od dermatologa. W pierwszym jest selen, natomiast cynk w obu.
"MASLANKA CZY KEFIF nie zawieraja enzymow trawiennych" tak, tak, wiem Chodzi o to, że póki co postawię na systematyczne spożywanie maślanki, kefiru i herbaty koperkowej i zobaczę jakie będą efekty.
przeciwciała TG i TPO? (nie rozumiem pytania)
"MASLANKA CZY KEFIF nie zawieraja enzymow trawiennych" tak, tak, wiem Chodzi o to, że póki co postawię na systematyczne spożywanie maślanki, kefiru i herbaty koperkowej i zobaczę jakie będą efekty.
przeciwciała TG i TPO? (nie rozumiem pytania)
...
Napisał(a)
Tak TG i TPO
miska slaba
mleko, mleko, bula, serek wiejski
miska slaba
mleko, mleko, bula, serek wiejski
...
Napisał(a)
Badań anty TG i TPO nie miałam robionych (bo lekarz rodzinny nie może dać skierowania), dlatego chcę się wybrać do gina.
Przyjęłam Ogrniam się!
Btw, jakiś miesiąc temu naciągnęłam sobie nogę (z tyłu uda) - robiłaam wtedy ćwiczenie rozciągające w parterze sięgając do nogi... do tej pory nie mogę jej rozciągać, bo mnie "ciągnie". Co to? Przejdzie samo?
Wczorajsza miska.
Miłego dnia! (ja niestety zmagam się z alergią, uniemożliwiła mi wczoraj pójście na siłownię)
Przyjęłam Ogrniam się!
Btw, jakiś miesiąc temu naciągnęłam sobie nogę (z tyłu uda) - robiłaam wtedy ćwiczenie rozciągające w parterze sięgając do nogi... do tej pory nie mogę jej rozciągać, bo mnie "ciągnie". Co to? Przejdzie samo?
Wczorajsza miska.
Miłego dnia! (ja niestety zmagam się z alergią, uniemożliwiła mi wczoraj pójście na siłownię)
Poprzedni temat
OxyElite pro a plastry antykoncepcyjne
Następny temat
Moj pierwszy jadłospis- prośba o ocenę i wskazówki
Polecane artykuły