Zrzucenie oponki i rzeźba przed 40 :)

Też robiłem MC i przysiady od lat a jak poszedłem na crossfit to dopiero wtedy trener pokazał jak poprawnie je robić. Niestety plecy i kolana miałem już zjechane

ten_nowy

Też robiłem MC i przysiady od lat a jak poszedłem na crossfit to dopiero wtedy trener pokazał jak poprawnie je robić. Niestety plecy i kolana miałem już zjechane

No to chyba trzeba będzie trenera jednak zatrudnić na raz czy dwa żeby popatrzył i poprawił błędy.

Dzień 3

Dzisiaj śniadanie było trochę później bo musiałem jechać na badanie krwi . Dieta na dzisiaj jeszcze bez kolacji wygląda tak :





Jako że wczoraj był trening dzisiaj tylko pajacyki na zmianę z bieganiem w miejscu. Wszystkiego 20 minut w domu.


Zmieniony przez - Flachus w dniu 2016-02-24 19:31:09

Flachus

Jako że wczoraj był trening dzisiaj tylko pajacyki na zmianę z bieganiem w miejscu. Wszystkiego 20 minut w domu

Może skakanka będzie lepsza? Masz miejsce w domu do skakania na niej?
Zamiast drążka polecam zamontować kółka gimnastyczne, bo więcej możliwości będziesz miał, chociażby pompki czy tzw dipy na kółkach z czasem zaczniesz śmigać aż miło.

Na skakankę nie bardzo bo wysoki jestem a sufi nisko. Do drążka takiego podsufitowego można zamontować te liny właśnie do różnych ćwiczeń o których piszesz


Zmieniony przez - Flachus w dniu 2016-02-25 18:26:41

DZIEŃ 4



Dzisiejszy trening :
pompki x 15 ,
unoszenie ramion bokiem ze sztangielkami 4kg x 15,
przysiady ze sztangielkami 4 kg x 15,
podciąganie się do krawędzi stołu leżąc na podłodze x 15.

Wszystko obwodowo 3 razy . Pociągne taki trening około 2 tygodni i jak się organizm przyzwyczai to dodam ćwiczenia albo ilość obwodów. Chyba że uda się wrócić na siłownie to wtedy 5X5 zacznę.





Zmieniony przez - Flachus w dniu 2016-02-25 19:32:56

Takie pytanko co myślicie o taśmach TRX do ćwiczenia w domu? Jest sens brać się za to?

DZIEŃ 5 jakoś tak mi przeleciał że zapomniałem wpis zrobić .

Dieta utrzymana, a wieczorem było bieganie w miejscu w domu i pajacyki. Padnięty ogólnie byłem i poszedłem spać o 22.30 w piątek :).

Teraz też w biegu wpisuje bo zaraz wychodzę dalej na wojaże po sklepach z żoną i córką :). Pozdrawiam wszystkich a wieczorkiem trening w domu :)

Dzień 6

Cały weekend w biegu i praktycznie poza domem..Wieczorem już zdecydowany byłem że nie robię treningu bo siły nie mam ..No ale stwierdziłem że właśnie jak nie mam siły i mi się nie chce to muszę zrobić trening i zrobiłem.

pompki x 20 ,
unoszenie ramion bokiem ze sztangielkami 4kg x 15,
przysiady ze sztangielkami 4 kg x 20,
podciąganie się do krawędzi stołu leżąc na podłodze x 15.

Wszystko 3 razy obwodowo.


Zmieniony przez - Flachus w dniu 2016-02-29 08:10:02

Dzień 7

Dieta jak na razie utrzymana tylko waga coś stoi w miejscu ale brzuch jakby mniejszy troche ;).

Dzisiaj były aeroby i nieźle dały mi w kość krokodylki 30 sekund i marsz w miejscu tez 30 sekund (kolana jak najwyżej) i tak 3 razy.
Dzisiaj wieczorem normalny trening, czekam aż cieplej się zrobi żeby rower wyciągnąć i żeby dało się pobiegać czy coś na dworze porobić.