DT Rzezbimy sylwetke

Jak są w okresie redukcji pod zawody - to owszem, większość ma cardio. Chociaż nie wszystkie. Ale cardio w okresie budowy mięśni nie ma sensu, bo tej budowie po prostu przeszkadza.

No tak, ale poza cardio cwicza silowo?Napszyklad dziennik Agatki Szulczynskiej z tamtego roku z przygotowan do tegoroznych zawodow, kazdego dnia ma cardio?


Zmieniony przez - Ewkaewka w dniu 2016-02-17 18:25:28

EDIT - ok, jednak nie :D

Whatever.

Generalnie jak absolutnie nie musisz, to nie dodawaj. Metody bikiniarskie nie słyną ze zdrowia i trwałości.


Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2016-02-17 18:31:39

Zawsze możesz spytać Agatę, jak wspomina kręcenie cardio i czy poleca :D

Zrzut z dzisiaj. Plus kawa, inka, woda i herbata





Zmieniony przez - Ewkaewka w dniu 2016-02-17 18:51:48

Codziennie masz taką kaloryczność czy tylko dziś?
Tak czy inaczej, to jest o wiele za mało, 1300 kcal, to jest Twoje zapotrzebowanie żeby przeżyć. Leżąc i nic nie robiąc.
Przy treningu siłowym 3x w tygodniu, żeby utrzymać wagę powinnaś mieć około 1900-2000 kcal. A jeżeli masz budować mięśnie, to i trochę więcej.
Do tego bardzo mało tłuszczu i właściwie cały z jajek - to aż się prosi o kłopoty z hormonami i wchłanianiem witamin. Włącz do diety inne zdrowe tłuszcze w większych ilościach - masło, smalec. I podbij tłuszcz do min. 60 gram.
I białko też masz dość nisko - bez niego mięśni raczej nie przybędzie. Czemu tak mało mięsa? Zamiast odżywki lepiej zjeść normalny posiłek, szczególnie przy tak mikrej kaloryczności.

Przeczytaj: https://www.sfd.pl/[ART]Metabolizm_i_dieta_for_dummies,_czyli_krótko_i_nieco_głupio_o_cudzie_głodówek-t978820.html 
i dodatkowo: http://kulturystyka.pl/co-jedza-ladies-sfd/


Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2016-02-17 19:08:47

To tylko z dzis.Tluszczow zazwyczaj duzo wiecej, ale ze wzgledu na moja "wymyslona" redukcje staram sie ograniczyc je.Podpatruje dziewczyny z przygotowa I one mniej wiecej taki rozklad maja..wiem, ze kazdy inaczej itp ale skoro na wiekszosc ta redukcja z silowymi dziala to chyba na mnietez powinna?
Kurczaka tez jem, tunczyk,makrela, awokado I te orzeszki ziemne solone-moj nalog.

1. bikiniary często są na koksie, w takim wypadku nie ma co się do nich porównywać
2. bikiniary często za formę sceniczną płacą poważnymi problemami zdrowotnymi, w takim wypadku również nie ma co się do nich porównywać
3. bikiniary często przypłacają formę sceniczną utratą masy mięśniowej
4. forma sceniczna dla znakomitej większości ludzi nie jest na zawsze
5. nie masz masy mięśniowej jak bikiniara
6. Patrząc po ciężarach masz probem z ich doborem, co też dobrze nie wróży
7. Bikiniary same często piszą, że przygotowując sie na scenę narobiły głupot co niemiara

Innymi słowy nie kopiuj na głupa diet z internetów, bo nigdy nie wiesz dokładnie co za nimi stoi. Względne wytyczne odnośnie tego co jest zdrowe, a co jest ryzykowne są znane. Warto zacząć od podstaw, zanim się wskoczy na głodówkę. Warto COŚ zbudować, zanim się zacznie rzeźbić.


Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2016-02-17 20:35:14

Ja bym tylko dodała do tego, co napisała Jur, że w dziale competition tu na forum, w tej chwili część dziewczyn dziewczyn jest raczej w okresie budowy/masy, a nie na redukcji. Także to, co tam widzisz, to raczej nie są diety tylko na redukcję.

No i tam są naprawdę mocno indywidualnie ustawiane diety przez faftaqa, pod daną osobę i jej konkretne cele sylwetkowe, także wzorowanie się na nich nie musi być akurat dla Ciebie najlepszym pomysłem.

Jeżeli chcesz kiedyś startować, to zacznij od zbudowania bazy pod te starty - a na początek naprawdę przyda się zbilansowana dieta i solidne FBW, żeby dołożyć mięśni i rozbudować sylwetkę, a nie kombinacje z przerabianiem pod siebie rozpisek robionych dla osób będących na zupełnie innym poziomie wytrenowania.

Ewkaewka

Jury - a tak odbiegajac od temtu. Wspominalas, ze cardio nie jest dla mnie dobre a ja podzytuje dziewczyny przygotowujace sie na zawody i kazda ma cardio. Albo w DNT albo po silowym. Jak to w koncu jest?

Ewa dla Ciebie przygotowania pod zawody to minimum rok solidnej pracy. Budowa mięśni jest trochę trudniejsza niż zbijanie wagi.
Na początek jednak proponuję wejść bardziej w świat sportu a nie myśleć o startach tylko dlatego, że to teraz popularne. Może jest inaczej, nie wnikam. W każdym bądź razie Twoja sylwetka nie jest sportowa, ale może być.

Po pierwsze dieta - przy Twoim wzroście tak jak pisałam min, 1800 kcal - musisz mieć paliwo, żeby móc ćwiczyć na siłowni. Nie wykonywać ćwiczenia, ale trenować i wykorzystywać potencjał treningu. Białko daj 120, tłuszcze 60 i resztę dobij węglowodanami. Naucz się komponować posiłki, żeby nie wpadało samotne jabłko (owoc jest ok, ale niech to będzie część posiłku).
Trening weź gotowy - Bziu na pierwszej stronie Ci podała link.
Cardio jak już dziewczyny wspomniały Tobie niepotrzebne.

Przejrzyj te treningi i pytaj jeśli masz wątpliwości co do techniki ćwiczenia czy w ogóle całego programu.