1) Wszystkie ćwiczenia przy których trzeba mieć proste plecy i trzymać sztangę w łapach mi po prostu nie wychodzą, nie mogę wyprostować odcinku lędźwiowego - nie wiem czy jakąś wadę kręgosłupa mam czy po prostu jakiś upośledzony jestem :D
2) Tak jak mówiłem do tej pory był split po 16 serii i na drugi dzień było czuć, że ćwiczyłem, a tutaj są tylko po 3 serie na partie ;/
Skonstruowałem coś takiego:
FBW:
A:
Nogi:
3x Przysiady ze sztanga na barkach
Plecy:
3x Wiosłowanie
Klata:
3x Wyciskanie sztangi na prostej ławce
Barki:
3x Wyciskanie sztangielek
Biceps:
3x Uginanie ramion ze sztanga nachwytem stojac
Triceps:
3x Wyciskanie francuskie jednorącz sztangielski w siadzie
B:
Nogi:
2x Uginanie nóg w leżeniu(na maszynie)
2x Prostowanie nóg w siadzie(na maszynie)
Plecy:
3x Wiosłowanie
Klata:
3x Wyciskanie sztangi na skosie
Barki:
3x Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia
Biceps:
3x Uginanie ramion ze sztangą na modlitewniku
Triceps:
3x Wyciskanie francuskie sztangi w leżeniu
Treningi Pon-Wt-Pt. Cel treningu masa oczywiście. Martwego ciągu wolałbym nie robić - przynajmniej na razie, kiedy to izotek dodatkowo obciąża mi kręgosłup ;( No i nie jestem pewny co do tych nóg - mogę robić to prostowanie i uginanie na maszynach? Z dodatkowych info mam 17 lat, 182cm i 58kg. Z góry dziękuję za pomoc!