triHarder DT

Moze wiosna bedzie latwiej ;) Wstaje na plywalnie we wtorki i czwartki przed szosta w ciemna noc, i to dramatycznie zabija entuzjazm.. tak naprawde radosc z plywania przychodzi dopiero, gdy wskoczy sie do niecki, wczesniej tryb zombie - a u nas jest cieplo - dzis 6 stopni rano - jak do tego dolozyc kilkanascie stopni mrozu tak jak macie teraz w Polsce..

2min/100m to bardzo fajne tempo na zawody, a jest gleboka zima.. jak bedziesz plywac na wiosne.. wole nie myslec ;)

Lejjla - <3 dziekuje, plywanie z tego wszystkiego wychodzi mi najlepiej i na tym koniec mialam dobrego nauczyciela ; ) moja pieta achillesa jest natomiast bieganie, raz w zyciu na zawodach zrobilam 5 km w 29 zazwyczaj nie schodze ponizej 30 , po prostu nie potrafie, nie mam sily :(

xzaar77 - PRZED 6 ? szanuje to ale ja nieeee, wczoraj na 21 mialam isc ale nie bylo sily wyciagnac mnie spod koca w ten mroz , woda zimna, ciemno... jeszcze raz zimno .A wiosna , jak sie ubiore w piane to juz w ogole bede sunac jak lyzwa po tafli ^^ ale prawda jest taka ze basen to basen, przewaznie jest praktycznie pusty a na zawodach jednak jest inaczej, ludzie sie pchaja dookola, ani ich dolem wyminac ani bokiem, jak na farmie łososi :D wlasnie wczoraj tez ruszyly zapisy na serie Garmina, chcialam juz sie zapisac na 1/4 ale nie jestem jeszcze gotow

5 Stycznia:
Znalazlam trening , ktory robilam dawno dawno temu , i ktory lubilam ale urozmaicilam go teraz:
*Rozgrzewka

siłowy A
1. Przysiad 4 x 10
1x20 kg 2x 25 kg 3x25 kg 4x25 kg - probowalam nawet z podwojnym dnem, dobrze jedzie po czworkach

2. Wyciskanie sztangi leżąc 4 x 10
robilam na skosie wiec pod koniec bylo mi juz ciezko
1x 20 kg, 2x22.5 3x22.5 4x22.5 - nie dalam rady w ostatniej serii 10 razy
3. przyciaganie drazka do brzucha 4 x 10
1x9.5 kg 2x 13 kg 3x 13 kg 4x 13 kg
4. rwanie z kettlem 3 x 12 8 kg kettle
5. Hip Thrust 3 x 15
z talerzem 5 kg , podzielalm na unoszenie na jednej nodze na zmiane
6. Spięcia brzucha na trx 3 x 15

- 15 min power walk, rozciagalam sie tez porzadnie +rolowanie sztanga

Odebralam tez wyniki badan i jestem milo zaskoczona, TSH wzroslo, prolaktyna spadla :d







Zmieniony przez - Batsheeba w dniu 2016-01-07 09:54:31

7 Stycznia, trening plywacki:

8x25 metrow rozgrzewka
potem : same nogi z osemka 4x25
same rece z osemka miedzy udami 4x25

-z deska lewa strona, prawa strona a potem bez deski tylko jedna strona z osemka miedzy nogami po 50 metrow na strone i tak 4 razy
- ciagniecie kettle po dnie basenu jako cwiczenie oddechowe
- na koniec do odciecia oddechy co 3, 5 , 7, 9 - do 9 nie doszlam max 8 .

Miska jest czysta chociaz nie licze bo dopiero wracam na tory regularnej pracy , poza tym czuje sie dobrze
Jem: omlet z 2 jajaek, platki jaglane na olejukokosowym z dodatkiem twarogu bo wtedy jest taki puszysyt <3
salatka z makaronem i brokulami z sosem vinegre, kasza gryczna,gulasz wieprzowo wolowy z kasza gryczna. biala kapusta, kolacja - jeszcze nie wiem nie mam weny ;[



Zmieniony przez - Batsheeba w dniu 2016-01-08 11:35:10

Zmieniony przez - Batsheeba w dniu 2016-01-08 11:36:24

Tlen "robie" plywajac caly basen na bezdechu. Kiedys nie mialem szans, teraz bez problemu z zapasem, widac jak to cwiczenie rozwija. Na wiosne bede badal na basenie 50m. Dobrze to robic na koniec treningu na zmeczeniu ;)

A jak Twoje bieganie ? ;)

prolaktyna ładna

a tarczyca widzać, że cos tam sie dzieje, bo ft4 niskie.

FT4 28.50% [ wynik 14.85, norma (12 - 22)]

FT3 47.84% [ wynik 4.87, norma (3.1 - 6.8)]

Jest caly czas podejrzenie niedoczynnosci, na usg wyszly jakies mini torbiele na tarczycy, ugh, ale endo napisal ze to nic zlego. Poki co bede sie badac na biezaco,moze mam leniwa tarczyce po prostu

Bieganie, bleh, nie wiem co jest i dlaczego tak jest ale nie potrafie sie ogarnac jesli o to chodzi mimo, ze biegam juz naprawde kilka lat, to nigdy bez sukcesow, zawsze mecze sie po prostu za szybko i od tego wszystkiego mam opor i niechcec. Mimo treningow biegowych nawet xD
Jak nie jestem za bardzo zajechana to 25 m tez dam rade na bezdechu , ogolnie ostatnio chlopak ktory mnie uczy plywac zauwazyl ze bije za mocno nogami co jest powszechnym nawykiem u tych co duzo pracuja nogami na silowni, na rowerze i biegaja itp itd. Bardzo trudno jest sie pozbyc pewnych manier, ktore robi sie nieswiadomie , co jeszcze tylko dowodzi temu ze triathlon to jednak bardzo zlozona dyscyplina...w sumie to nie jedna ale 3 naraz, ktore wymagaja kazda czego innego

ps. ostatnio przez mrozy nie biegalam



Zmieniony przez - Batsheeba w dniu 2016-01-09 14:19:57

lepsze mrozy niż wiatr

ani jedno ani drugie, nope, nope, nope im jestem starsza tym gorzej znosze zime i wiatry,mrozy i deszcze.
W sobote byl trening o nastepujacej tresci:

1. RDL
1X10X30 KG 2x10x30 kg 3x10x35 kg 4 x835 kg - puszczal mi chwyt, slabeuszek

2. Sciaganie drazka gornego
1x10x30 kg 2x 10 x30 kg 3x10x35 kg 4x10 x35 kg

3. Prostowanie rak na wyciagu gornym(triceps)4 serie po 10 powtorzen ale nie pamietam obciazenia bo tam sie wszystko wytarlo juz :D
4. Uginanie przedramion na gryfie lamanym (biceps)
1X10 X15 KG 2X10X15 KG 3.X10X17, 5 KG 4X10X17,5 KG

5. Wyciskanie sztangi waski
4x10 po 20 kg sztanga olimpijska

6. Wypychanie na suwnicy
4 serie po 75 kg, rozstaw stop -waski!

7. brzuch na trx moje ulubione podciaganie nog do kolan <3
aaaa na koniec 5 km na biezni oraz rolowanko ooooo

ps.
Nie jestem zwolenniczka selfies na silowni ale nie pokazalam sie jeszcze z przodu a z przodu wygladam jak czlowiek nie jak muchomor w galarecie:

Jadlam: piers z indyka,kasza gryczana, jajka sadzone z chlebkiem na zakwasie , barszczyk domowej roboty z burakami i biala fasola, losos z ziemniakami <3
Z wagi troche zeszlo - 69 kg rano, masa xD






Zmieniony przez - Batsheeba w dniu 2016-01-11 15:15:39

Tyś muchomora nie widziała Może ta galareta to woda, próbowałaś pokrzywę, ocet jabłkowy. Dużo Ci się waha waga w miesiącu ?

u mnie ruchy wody jak wedrowki bizonow na stepach. Masowo i duzo. Pilam pokrzywe swego czasu ale o occie nie slyszalam. U mnie to chyba rozchwianie hormonalne a wachniecia w granicach 5 kg ;[

Wczoraj bylam na basenie ale to nie byl moj dzien ewidentnie, meczylam sie i szlo mi mozolnie to sie obrazilam i poszlam do jacuzzi