blue_hopeZnów chyba coś nie tak z michą ;) Białko bardzo przekroczone, węgle niedobite. Hm...sto pytań do:
1 Ta szynka luksusowa, co ma w składzie?
2. Bułki pszenne warto zamienić na razowe.
3. Ciasto drożdzowe, bagietka co to ? ;O
4. Sok pomarańczowy pewnie karton?
To wiosłowanie, to sztangą w opadzie, hantlami ? Jakie to wiosło?
Ja znów bardzo lubię wiosłować :)
Podglądam dalej :)
He, he, wydało się wszystko. To jest porażka ta dieta, na usprawiedliwienie dodam, że był to weekend u rodziny (babcia => ciacho ) a wieczorem nieuwzględnione w tej rozpisce high % do których był soczek - chociaż mogę następnym razem popijać Bourbon - jedyne co się da bez soku
Szynki kupowane staram się ograniczać, pieczywo na co dzień też - dzięki za uwagi, pomysł z planowaniem paszy do przodu bardzo mi się podoba.
Sztanga w opadzie, na poprzednich stronach jest film - wydaje mi się że trochę kaleczę jak chociaż minimalnie zwiększę ciężar, nadgarstki same się zginają do dołu. Robię teraz na mniejszych ciężarach żeby dopracować technikę.
Zmieniony przez - Me and my doms w dniu 2015-12-17 22:29:33