triHarder DT

Taa, ze bedziesz ludzi zabijac, miec humory, robic awantury bez powodu, miec depresje itd. Nic z tych rzeczy. Z tym ze to pewnie zalezy od dawki i charakteru wyjsciowego

Tak to ja mam i bez tego <3

a kiedy badalas prolaktyne? bo jelsi np dzien po treningu to wyjdzie za wysoka

Dla triathlonistki kazdy dzien jest dniem po treningu ;)

ahahaha dokladnie tak jak xzaar ! A tak serio to faktycznie wypadalo dzien po treningu, pewnie trzeba bedzie znowu krwi upuscic, odpoczac przed badaniem, wyspac nie biegac nie skakac , forme pojdzie w las

Dwa tygodnie jogi i na badanie a robiłaś zwykłą, czy pod obciążeniem też?

na joge chyba tylko po litrze melisy ^^ Bez obciazenia ;]


Zmieniony przez - Batsheeba w dniu 2015-12-17 12:29:33

Joga potrafi zabic wytrenowana osobe ;) Niestety trzeba miec mobilnosc, o jakiej mnie nawet nie pomarzyc.. Ale statyka tez moze zamordowac, tu masz racje ;)

A co sie stalo,ze nie mozesz?
W czwartek nic nie wyszlo z biegania , musialam zostac w pracy do pozna potem wrocilam i jedyne co zrobilam to poszlam na dluzszy spacer z piesem.


Piatek, 18.12 trening:

Ćwiczenie 1
Zakrok w bok do oporu. 45 sekund przerwy
Sit up
Ćwiczenie 2
W leżeniu wypychanie biodra w górę na jednej nodze z talerzem 5 kg 4x15 na noge

Ćwiczenie 3
Uginanie nogi w wykroku (najeczesniej ze sztang 15 kg) po 30 powtórzeń na nogę( z podskokiem )

Cwiczenie 4
Podciaganie na trx (inverted rows ) 4x15

Cwiczenie 5
TRX PRONE JACK-KNIFE Naprzemianstronne przyciąganie kolan do klatki piersiowej w podporze przodem do oporu

jako cardio wioslo 10 min i 10 min power walk, wywloklam sie stamtad bez sil xD

W sobote obudzilam sie cala popuchnieta, wypada na @ wiec waga i obwody osiagnely maximum , nie poszlam na trening biegowy raczej tak sobie potruchtac po osiedlu, czulam sie ociezala i ciezka jak slon, na koniec zrobilm wbieg i zbiegi po schodach .

Hop:



hop hop:






Po tym wrocilam do domu i mnei doslownie odcielo na dwie godziny drzemki

Miska: Od piatku nieliczona ale byl kotlet jaglany, kasza jaglana, kasza gryczna, duzo kaszy :D duzo warzyw, surowki z bialej kapusty, marchew i buraczki. Obiady domowe, w niedziele zjadlam kawalek pizzy ale nie smakowala mi jakos wybitnie.
Z nowosci: w styczniu ide na usg tarczycy. Ogolnie nastroj kiepski. acha - w sobote tez moja mama mnie zastrzelila , powiedziala, ze "mam przestac brac to cos na miesnie" bo sie rozroslam w ramionach i barkach thanks, mom


Zmieniony przez - Batsheeba w dniu 2015-12-21 08:28:12

Zmieniony przez - Batsheeba w dniu 2015-12-21 08:30:14

Poniedzialek, wtorek dziura czasoprzestrzenna = interstellar here Postanowilam posluchac siebie i w tym niesprzyjajacym okresie dac sobie troche luzu, na silownie przejde sie dopiero w weekend spalic swiateczne zarcie a poki co zajelam sie rege i komfortem psychicznym bo zdalam sobie sprawe , ze tak naprawde od wrzesnia nie mialam dluzszej przerwy w treningach. Pojde dzis rekreacyjnie na basen albo potruchtac po schodach. Poza tym , zapisalam sie na uwaga TRIATHLON IN DA HOUSE organizowany w Gdansku, cel szczytny i wpisowa ida na charytatywne cele, podobnoz niezla zabawa , z basenu od razu na trenazer, z trenazera na bieznie :D

http://torustriathlonteam.pl/ 


Zmieniony przez - Batsheeba w dniu 2015-12-23 10:16:59