BIAŁKO SOJOWE A PŁODNOŚĆ

No może troche, co nie zmienia faktu, że nadmiar białka z soi przynosi takie a nie inne efekty ;p

a ile to jest nadmiar wg Ciebie ?

Czytałem badania na temat białka sojowego. Były przeprowadzane na grupie mężczyzn, jedni spożywali 25g białka sojowego dziennie, inni mieli z diety wykluczone produkty sojowe, po kilku tygodniach w grupie, która spożywała 25g białka sojowego dziennie poziom estrogenu był kilkukrotnie większy niż w grupie, która przyjmowała białko pochodzenia zwierzęcego. Jeśli znasz podstawy angielskiego to poszukaj, na pewno znajdziesz.

jakos nie chce mi sie wierzyć ze poziom mogł być az kliku krotnie...
cos chyba pokreciles.. ?

"W 2008 roku w czasopiśmie Human Reproduction ukazał się artykuł przedstawiający wyniki badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu Harvarda w Bostonie. Według nich, u mężczyzn którzy spożywali dużo produktów sojowych (co najmniej 1 porcję dziennie), zanotowano gorszą jakość nasienia (zawierało ono o 32% mniej plemników, w porównaniu do tych mężczyzn, którzy nie spożywali soi). Wpływ ten był silniejszy u mężczyzn z nadwagą i otyłością, gdyż ze względu na większą zawartość tkanki tłuszczowej ich organizm produkuje dodatkowo więcej estrogenów. Podkreślano jednak, że konieczne są dalsze badania w tym kierunku." Podeśle wam te badania jak je znajdę.

ale on ma tylko jedną paczkę, zje i mu nic nie będzie, w nieskończoność poziom testosteronu nie musi spadać

nie dokonca przemawia takie badanie do mnie,
raz ze nie jest podane jakie to ilosci, co to znaczy duzo? mysle ze jak juz ktos robi badanie to relacja z tego powinna byc dokladna, z podanymi ilosciami,
a dwa ze o ile faktycznie tak jest (tego nie wiem) ,ze u mężczyzn z nadwagą i otyłością, organizm produkuje dodatkowo więcej estrogenów to nie jest to do konca miarodajne imo

Spokojnie, jak się doszukam tych badań to Ci specjalnie je podeślę, o ile mnie pamięć nie myli to było zaledwie 25g czystego sojowego białka dziennie...

nie jestem zadnym specjalista ale nie trzeba nim byc zeby wiedziec ze niektore badania to mozna sobie ....
trzeba przejrzeć kilka i zweryfikowac czy sie pokrywaja , wyciagnac wnioski itd, musial by tym zajac sie ktos kto jest w tym obeznany,
na podstawi jednego badania nie ma co uogólniać

15 lat wstecz jadłem dużo produktów sojowych, łącznie z odżywkami sojowym. Zresztą dużo osób tak jadło i nikt gino nie miał