Kończąc metę w ostatnim tyg. Kumpel stwierdził że nie ma potrzeby po takich dawkach robić odbloku i zaproponował mi kilka tabletek Ari na zbicie estrogenów po mecie,
( ten kolega robił identyczny cykl razem ze mną, jest dietetykiem i nie był to jego pierwszy cykl )
Aktualnie minęło jakieś 3 tyg od zejścia z cyklu
On zaraz po cyklu mówi ze libido mniejsze ale nie jest źle, po tygodniu 100 % formy seksualnej
I tu leży problem mój, 3 tydzień jest słabo, brak libido, kobieta nie wie co się dzieje, mi psychika juz siada
Jak chce na sile postawić p*łe to daje rade ale ochoty 0 na cokolwiek
Robiłem tydzień temu badania test całkowity, prolaktyna i e2 wyszło nie najgorzej troszkę wysoko e2 ale nie ma tragedii
(wstawię zaraz wyniki)
Zakupiłem do tego booster teścia i zma od tygodnia ale aktualnie nie ma szczególnej różnicy
Proszę o jakąś opinie, czy problem raczej w psychice ? Czy lekko podwyższone e2 ma wpływ na to ? A może potrzebuje więcej badań porobić ?