PoGGromcaCzyli tak jak robię można uznać za dobrą bazę ;)... Zostaje tylko kwestia martwego po podciąganiu. Czytam, czytam i wynika, że popełniłem duży błąd z tą kolejnością. Od dziś najpierw martwy, potem podciąganie, bo zdaje mi się, że te poluzowanie kręgów to nie jest mit (?). Myślę, że dam radę ogarnąć ciągi po przysiadach.
Możesz sie podciągać śmiało.
Długie wiszenie może w pewnym stopniu rozluźnić
przestrzenie międzykręgowe, ale właśnie..DŁUGIE WISZENIE JAK SZYNKA, a nie podciąganie, podczas którego każdy mięsień w górnym rejonie ciała jest napięty.Osobiście robię MC własnie po podciąganiu, a dziś podciągałem się z 55kg u pasa, więc mogło mnie "rozluźnić"
.Jednak nie zauważyłem niczego niepokojącego, a jestem wyczulony na tym punkcie, bo z kręgosłupem mam problemy od dawna.
Nie jestem lekarzem, ale warto również przemysleć, czy to rzeczywiście jest szkodliwe.Niektórzy ciężarowcy przed podejściami kładą się na ziemi, a partnerzy dreptają im po plecach.To ma im pomóc właśnie rozluźnić kręgosłup i mięśnie stabilizujące.