27.11.2015 - DT
żyje, dodaje
Wczoraj zjadłam
kawałek pizzy, a tak co cały tydzień jadłam ok, według założeń. :)
Nie chce was znowu zamęczać nogą ale coś się ruszyło..
Nie bolało mnie nic w części podeszwowej, ani nawet w rezonansie nic nie wyszło, że z tym coś nie tak.. A podczas rehabilitacji wyszło, że to miejsce jest jakieś twarde i chropowate a teraz mnie coś tam ciągnie...
Do tego plecy i udo mają z tym coś wspólnego. Ja nie mam pojęcia o co chodzi ale podobno już wiadomo co robić.. wiem, kolejny raz to pisze. Ale teraz chyba na prawdę bo widzę znaczny progres tylko po jednym zabiegu. Więc może coś z tego będzie.
Mam nadzieję...
Jakiś ciężki dzień mam. Zmęczona strasznie i nie wiem co się dzieję wokół mnie.
trening
1. MC
4 x 10 - 20/20/30/30 kg
2. żuraw
4 x 10
3. ściganie drążka szeroko do klatki
4 x 10 5/5/6/6 sztabek
4. wyciskanie żołnierskie
10/10/8 - gryf/10/10 kg
5. drag curl
10/10/8 - 5/10/10 kg
6. prostowanie ramion z liną wyciągu górnego
10/10/8 - 4/6/6 sztabek
7. landmine 180
4 x 20
10 min rower
10 min orbi
nienawidzę robić cardio na maszynach >.<
dieta
1. jajka 120g, masło 5g, masło orzechowe 15g
2. jajka 120g, mąka żytnia 30g, masło 5g
3. wafle ryżowe 3szt, ryba jakaś 100g, olej 10g
trening
4. ryż 100g, ryba 100g, olej 10g
5. coś tam będzie dobrego, jeszcze nie wiem co
wit D
wit C
żeń szeń
Zmieniony przez - cams w dniu 2015-11-27 17:56:48