Zmieniony przez - Corum w dniu 2015-11-08 20:24:03
Zmieniony przez - Corum w dniu 2015-11-08 20:24:03
CorumAaa... Możesz mi opisać jak oddychasz przy MC?
Yyy, wdech przy zejściu w dól, wydech w końcowej fazie wyprostu.
Corum, możesz rozwinąć jakby to wyglądało?
zamiast np 5 serii mc po 10 powt, wprowadzić x8 i dodatkowo dołożyć 3 x6?
Na następnym treningu spróbuję zmierzyć ile mniej więcej potrzebuję przerwy żeby wróciła moc przed następną serią.
Teraz kondycja jest kiepska bo nic nie robię oprócz siłki dodatkowo. Żadnego biegania, treningów. Czas niestety nie pozwala. W najbliższej przyszłości możnaby pomyśleć o jakiejś tabacie na koniec. Ale to muszę najpierw porozciągać dobrze achillesa, żeby znowu nie naderwać.
Powiem Wam, że nie widzę w moim ciele żadnej logiki. Przez dwa dni nie mogłam chodzić przez zakwasy w lewym pośladku. Po wczorajszym treningu, na którym miałam wrażenie, że przetargałam porządnie górę - dzisiaj nic. Żadnych zakwasów, rączki nie bolą, jedynie żyły na ciele.
*
Wrócę jeszcze do tabelki bo widzę że zapomniałam napisać.
W obwodzie bioder duża różnica bo zmierzyłam w innym punkcie niż zwykle. Nie umiem zmierzyć się w biodrach
Co do diety, przez tydzień 1750kcal. Niby tylko 50kcal mniej a chodziłam głodna. Wymiary również poleciały. Dlatego powrót do 1800kcal.
Musisz podnosić spore sztangi by mieć spore sukcesy. Jak podnosisz małe, masz małe.
When life throws me lemons… I make lemonade!
DT: http://www.sfd.pl/DT_prin__eat,_train_&_gain-t1072009-s38.html
łapiesz sztangę i w pozycji startowej robisz parę krótkich, szybkich wdechów.
Potem wypełniasz płuca w połowie i dopełniasz wdech wstając. To Ci da dynamikę.
Stoisz nie wypuszczając powietrza!
Zjazd w dół - to kontrolowany wydech - ale bez rozluźniania mięśni.
Odkładasz sztangę. i zaczynasz od początku.
Szczególnie na wysokich ciężarach.
Zmieniony przez - Corum w dniu 2015-11-08 22:43:24
Myślę że jakieś sensowne 5x5 by się nadało
I zajrzyj sobie do biblioteczki działowej. Tam znajdziesz zbiór wytrzymek - lżejszych, cięższych.. Na kondycję znakomite.
Zmieniony przez - Corum w dniu 2015-11-08 22:50:43
CorumSłuchaj uważnie.
łapiesz sztangę i w pozycji startowej robisz parę krótkich, szybkich wdechów.
Potem wypełniasz płuca w połowie i dopełniasz wdech wstając. To Ci da dynamikę.
Stoisz nie wypuszczając powietrza!
Zjazd w dół - to kontrolowany wydech - ale bez rozluźniania mięśni.
Odkładasz sztangę. i zaczynasz od początku.
Szczególnie na wysokich ciężarach.
Taki system.. Ok, tak zrobimy.
Czyli tu między kolejnymi repsami jest chwilę przerwy jednak..
Jasne, na razie nie kombinuję nic
Widziałam te wytrzymki :D
Musisz podnosić spore sztangi by mieć spore sukcesy. Jak podnosisz małe, masz małe.
When life throws me lemons… I make lemonade!
DT: http://www.sfd.pl/DT_prin__eat,_train_&_gain-t1072009-s38.html
Musisz podnosić spore sztangi by mieć spore sukcesy. Jak podnosisz małe, masz małe.
When life throws me lemons… I make lemonade!
DT: http://www.sfd.pl/DT_prin__eat,_train_&_gain-t1072009-s38.html
Zmieniony przez - Corum w dniu 2015-11-08 23:02:32
Ten martwy mnie gryzie dalej.. znasz jakieś ćwiczenie, które mogłabym robić 'na sucho', które mogłoby polepszyć ściąganie łopatek i wypięcie klatki do przodu?
Musisz podnosić spore sztangi by mieć spore sukcesy. Jak podnosisz małe, masz małe.
When life throws me lemons… I make lemonade!
DT: http://www.sfd.pl/DT_prin__eat,_train_&_gain-t1072009-s38.html
Cześć.Pomoc dla mojej mamy
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- ...
- 69