Resumption - DT

Jesteś młoda - i to jest Twój potężny atut.. Ale jak organizm zareaguje? Kto wie? Zadręczyłaś go i musisz odzyskać jego zaufanie..

No nic , zostaje walczyć i się nie poddawać. Wiem, że lepiej trafić nie mogłam - jestem w dobrych rękach co daje mi dużo pozytywnych myśli i oczekiwań ;)

Dzień 1
Jest to mój jako tako pierwszy wpis - póki co jeszcze nie mam doświadczenia co do tej czynności także wybaczcie :P

Trening :
Dzisiaj obył się pierwszy trening z rana, który trwał 2 h 30 min
Następnie znajomi zadzwonili do mnie popołudniu i postanowiłam pograć z nimi - kolejne ponad 2h - dokładnie to 2 h 03 min

Komentarz :
Trening był naprawdę na wysokim poziomie, na dodatek dużo aspektów bardzo dobrze mi wychodziło - czuję, że forma wraca. Nie wiem czym to jest spowodowane ale podejrzewam, że to dzięki temu, że od kilku dni jem (jak na dotychczas ) dużo więcej :)
Jestem pozytywnie naładowana i mam ochotę na więcej mimo ogromnego zmęczenia - ponieważ było to 4h30 min bardzo intensywnej pracy z mojej strony.

Dieta:
Rano zjadłam pełnoziarniste naleśniki z twarogiem i owacami. Później jajecznice z pieczywem (aby podbić tłuszcze) Potem z braku czasu, bo umówiłam się ze znajomymi zjadłam płatki z mlekiem ponieważ chciałam zjeść coś na szybko.Coś tam jeszcze podjadłam między innymi troszkę orzeszków - jak to polecała Corum ale też innych rzeczy. Na pewno nie zjadłam dziś tak jak powinnam chodzi o BTW... ale szczerze powiem ,że się tym nie martwię ponieważ treningi dały mi dużo energii i bardzo się cieszę tymi efektami i tym, że idzie to w dobrym kierunku. Także bez wyrzutów sumienia, mimo tego i tak jestem bardzo zadowolona :D

Ps. Dużo daje mi wiara to, że będzie dobrze - a to wszystko dzięki Corum , której to bardzo pragnę podziękować za wsparcie i cenne rady oraz to , że wierzy we mnie i mnie wspiera :)





Zmieniony przez - fubuu11 w dniu 2015-08-20 19:28:27

Zmieniony przez - fubuu11 w dniu 2015-08-20 19:28:48

Zmieniony przez - fubuu11 w dniu 2015-08-20 19:30:54

Tutaj wszystkie dziewczyny pomagają i każda z nich posiada sporą wiedzę.. Nie polegaj tylko na mnie - jeśli któraś z nich zwróci Ci na coś uwagę to słuchaj się grzecznie . Jeśli chodzi o objętość treningów - to na chwilę obecną raczej przyhamuj. Podjadasz trochę więcej - ale tylko trochę.. Jeszcze nie doszłaś do swojego właściwego pułapu.. No i istnieje coś takiego co nazywa się "odpoczynek" a drugie święte słowo to *regeneracja*. Tu musisz sobie wbić, wdrukować w głowę że to rzeczy niezbędne. Zajeżdżając się dzień w dzień nic nie zyskasz a jedynie stracisz.

Wiem, wiem - będę się słuchać choć z góry przepraszam za dietę , bo póki co cieszę się, że jem więcej i są efekty więc nie będę robić sobie wyrzutów jeśli nie będzie to w takich makro jak mi kazałaś - Nie chcę, żebyś myślała, że Cię nie słucham i olewam to co doradzasz ale poprostu naprawdę dla mnie ważny jest sam fakt ,że jem więcej i są tego efekty. Więc narazie nie zwracam takiej uwagi na to co zjadam. Co do treningu i jego ilości - postaram się ograniczać ,ale jest mi ciężko, ponieważ chcę być jak najlepsza a w dodatku teraz idzie mi coraz lepiej więc nie odczuwam aż takiego zmęczenia :)

Jedz i się tym ciesz. Dla Ciebie nie ma sztywnych ram. Jednakże pamiętaj o tłuszczach - bo to ważne dla Twoich hormonów. Tych nie zaniżaj. Bo pewnie brak okresu to nie tylko zarżnięcie się fizycznie ale też brak tłuszczy w diecie..

Bardzo mnie to cieszy , bo ciężko mi jest się sztywno trzymać określonych posiłków i godzin. Co do tłuszczy to robię tak jak mówiłaś - podjadam sporo orzeszków ale także innych tłuszczy.

Dzień 2
To już drugi dzień prowadzenia dziennika.
Wiem, że to dopiero początki ale czuję, że dużo się zmienia i to w bardzo dobrym kierunku.
Jem więcej - mam więcej chęci do życia, jestem bardziej radosna i na dodatek na treningach idzie mi wyśmienicie przez co mam ogromną motywacje do kolejnych. A przede wszystkim mam ogromne chęci do walki ! ;)

Trening
Dziś o godzinie 9:00 wybrałam się na trening indywidualny który trwał 2h 50 min.
Trening bardzo intensywny ale także bardzo udany.
Dodatkowo okazało się, że dziś jest jeszcze trening w klubie tak też o 17:00 wybrałam się na trening który trwał - 1h 30 min
Uważam, że mimo tego, że byłam już zmęczona trening w moim wykonaniu był bardzo dobry. Wyróżniałam się i to znacznie na tle grupy - więc jestem mega zadowolona :)

Dieta
Dziś jadłam to na co miałam ochotę - była to owsianka, kanapki, serek, omlet , lód, orzeszki i sporo owoców i warzyw.



Zmieniony przez - fubuu11 w dniu 2015-08-21 20:44:55

Zmieniony przez - fubuu11 w dniu 2015-08-21 20:45:32

Dzień 3
Dziś tylko 1 h grania. Jadłam więcej i według zaleceń, także jest coraz lepiej.
Dodaję wpis z telefonu ponieważ nie ma mnie w domu - jestem u rodziny, więc nie będę się rozpisywać - w sumie to nic takiego się nie wydarzyło. :) Miłego dnia ;)

Dzień 4
24.08 Niedziela
Dziś spędziłam dzień bardzo aktywnie ponieważ spędziłam 4h na treningu bez przerwy ;)
Trening uważam za bardzo udany, wszystko idzie w naprawdę dobrym kierunku, bardzo mnie to cieszy. Mam nadzieję, że bedzie tak cały czas :D