UFC 189 Mendes vs McGregor - wyniki i dyskusja po gali

Jak to nie ma, tu są same janusze, nikt nie startuje w zawodach. Grappling sie nie liczy bo to sport dla ciot.

No racja, to Moon napisz do niego na instagramie zeby tym razem nie jechal na ryby tylko byl w treningu. Nie no zart z Mendesem. Z FW nikogo innego nie moga mu dac w przypadku kontuzji jak Frankiego, chyba ze wymysla LW (Pettis, Cowboy, Diaz - tez by sie dobrze sprzedalo). Chodza tez plotki ze juz rewanz Aldo vs Conor zakontraktowali na UFC 200, razem z Cyborg vs Ronda

W ogole chyba jakos nikt nie poruszyl tematu ze Mendes sie podlozyl Hello Steven


Zmieniony przez - mikel- w dniu 2015-07-15 20:32:39

Mam nadzieję, że będzie mocny gwałt którejś ze strony, żeby jednak tego rewanżu nie było, choć myślę, że walka raczej może być wyrównana.

Pewnie, że się podlożył, dlatego trashu nie bylo po walce z żadnej ze stron, klepanie po plecach, te sprawy, Mendes wyluzowany chociaż TS odddalił sie od niego o dobre 2 walki.

No i 500tys $ zgarnal. Agares raczej sie zapowiada na 5 rund klepania w stojce.

Chyba masz rację mikel. Potrafią mocno uderzyć, ale z drugiej strony i Conor i Aldo mają beton, nigdy nie byli nokautowani. Zwłaszcza, że jak Aldo będzie wygra trzy pierwsze rundy, będzie walczył bardziej asekuracyjnie i dociągnie do decyzji.

Nie no bez jaj, Mendes jest dobry gośc bo poratował Danę, który pewnie Rondy ze stresu nie ruszył od wieści o kontuzji Aldo, to sie nawet ciekawie składa, Frankie dostaje Ts'a po walce Aldo Conor, w międzyczasie klepnie np Hollowaya z którym może być niezła walka.

W sumie Holloway vs Edgar to całkiem niezły pomysł jako następny TS. Holloway też chciał się zrewanżować Conorowi, Edgar od dawna chce tego TSa, nawet sporo osób myślało, że dostanie TSa przed Conorem albo będzie chociaż walka Conor - Edgar o TSa.

No Aldo juz nie idzie na zywiol tylko ladnie punktuje cala walke. Mam nadzieje ze bedzie tez duzo sadzil low kickow. No i ciekawe czy zdecyduje sie obalac. Holloway vs Edgar dobry matchup. Byle Frankie sie nie wypnie jak Vitor ze on tylko chce TS'a i nic innego.

ale Aldo jest wk***iony w sumie to mu się nie dziwię, gość jest jednym z P4P - na pewno obecne top 3 albo i top 1 a tu walkę o pas dostaje Conor, który w odróżnieniu od poprzednich przeciwników zaczyna gry psychologiczne z imo dobrym skutkiem, wk***ia Hozeya i pod koniec staje się faworytem u bukmacherów! Aldo wie jednak, że za walkę dostanie kokosy co jest upokorzeniem dla niego i dla reszty, bo on tyle walczy i nigdy takiej kasy nie widział, wchodzi Conor i co się dzieje każdy widzi. Tu pojawia się moja prywatna opinia, że dla Aldo jest to nie tylko tak ważna walka, ale też wie, że bardzo trudna i mógł z tą kontuzją walczyć (został dopuszczony przez lekarza) i wyszedłby np z Lamasem z tą kontuzją, ale z Conorem już nie. Czyli wyj**ał mnóstwo kasy na obóz, chciał walczyć z wiadomych względów, ale podjął decyzję, że nie będzie ryzykował (on/on i jego team).
Potem wypada, Mendes wchodzi, Dana, fani MMA i Conor krytykują Aldo. Następnie dochodzi do Mendes vs McGregor, McGregor nokautuje Mendesa 2.0 czego Aldo nie mógł zrobić przez 5 rund i z którym się męczył. Tym samym Aldo o ile wcześniej nie miał pewności o tyle teraz ma z kim ma do czynienia! Nie twierdzę, że Hozeyowi brakuje wiary w siebie, ale po prostu Conor to najważniejsza walka w jego karierze zwłaszcza po wygranej Conora z Chadem. Jak Aldo wygra to jego legenda będzie tak mocna, że już w tej wadze nie będzie miał co robić i tylko przejście do lekkiej albo wczesna emerytura, ale wątpię aby wtedy na emeryturę przeszedł. Jak Conor wygra to.... Noolan będzie płakał

Wgl to nie rozumiem tej j**anej wymówki z short notice zwłaszcza w tym przypadku. Po 1 w tym sporcie trzeba być w formie a jak nie jesteś to pretensje tylko do siebie, ludzie nie w tak krótkich zastępstwach wygrywali walki.
Po 2 Mendes przygotowywał się, bo wiedział, że zwłaszcza jak Aldo wypadnie (o czym zanim wypadł wiedział, wiedział o żebrach Aldo) więc wtedy już tylko na Conora trenował. Mendes przygotowywał się na Conora bez dwóch zdań, Conor do dnia zastępstwa przygotowywał się na Aldo więc to też wymówka skoro idziemy tokiem rozumowania forumowego i Conor nie był przygotowany na Mendesa a Mendes na pewno był bardziej przygotowany pod tego akurat przeciwnika. Dodam jeszcze, że Conor po walce powiedział, że miał poważne kontuzje + kolano o czym była mowa przed walką więc McGregor go niszczy w 1 rundzie jak przygotuje się od początku na Mendesa i będzie zdrowy.
Widzicie wymówki można zawsze znaleźć liczy się jednak to, że Conor znokautował Mendesa i jest tymczasowym mistrzem UFC.