to moj dzisiejszy jadlospis...nie odzwierciedla tego co zjadlam w 100% ale jest bardzo zblizony.
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
No to jednak głodóweczka, jak pisałam
Za dużo nabiału, napój sojowy to nie za dobry wybór.
Za mało białka, masz raptem 85g, z czego 20g z odżywki.
Wiesz co zmienić, więc do dzieła
Dieta i trening i będzie lala jak się patrzy
Za dużo nabiału, napój sojowy to nie za dobry wybór.
Za mało białka, masz raptem 85g, z czego 20g z odżywki.
Wiesz co zmienić, więc do dzieła
Dieta i trening i będzie lala jak się patrzy
...
Napisał(a)
Tak jak napisała delifnka - w diecie będzie sporo do zmiany.
Nie jesz mięsa z konkretnych powodów? Czy brak go w tej rozpisce to akurat przypadek?
Zmieniony przez - Hetavel w dniu 2015-06-18 06:59:03
Nie jesz mięsa z konkretnych powodów? Czy brak go w tej rozpisce to akurat przypadek?
Zmieniony przez - Hetavel w dniu 2015-06-18 06:59:03
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/._DT2_._HETAVEL_.-t1065615-s18.html#post6
...
Napisał(a)
brak miesa to akurat przypadek. nie zrobilam zakupow wiec na obiad 2 jajka sadzone. zazwyczaj jest to piers kurczaka gotowana lub jakas rybka z pary. a jakies sugestie co do posilkow..pomysly? trenuje zazwyczaj kolo 9rano...okolo 2 godz po sniadaniu i jak biegam to przed kolacja.
...
Napisał(a)
Moje uwagi:
1. Nie wliczaj sobie w bilans warzyw. Licz tylko strączkowe i korzeniowe.
2. Masz dużo produktów mlecznych w diecie, one nie są dobrym źródłem białka, a na kobiety i ich hormony mogą mieć niekorzystny wpływ. Warto ograniczyć spożycie nabiału.
3. Odżywka białkowa jest Ci niepotrzebna. Raz na czas w awaryjnej sytuacji można się nią wspomóc, ale nie powinien to być stały element diety, zwłaszcza jeżeli dzienne spożycie białka masz na dość niskim poziomie. Zapotrzebowanie jesteś w stanie pokryć racjonalną dietą.
4. Napój sojowy i w ogóle soja to produkty raczej niepożądane w zdrowej diecie. Lepsze jest mleko kokosowe, migdałowe, ryżowe.
5. Tuńczyk z puszki to również produkt wątpliwej jakości. Raz na czas nie zaszkodzi ale lepiej sięgnąć po lepsze źródło białka. Mniej przetworzone i nie z puszki.
Pooglądaj dzienniki innych dziewczyn i zainspiruj się ich jadłospisami.
Staraj się bilansować posiłki. Układaj dietę tak aby w każdym posiłku znalazły się wartościowe źródła białka, węglowodanów i tłuszczy
1. Nie wliczaj sobie w bilans warzyw. Licz tylko strączkowe i korzeniowe.
2. Masz dużo produktów mlecznych w diecie, one nie są dobrym źródłem białka, a na kobiety i ich hormony mogą mieć niekorzystny wpływ. Warto ograniczyć spożycie nabiału.
3. Odżywka białkowa jest Ci niepotrzebna. Raz na czas w awaryjnej sytuacji można się nią wspomóc, ale nie powinien to być stały element diety, zwłaszcza jeżeli dzienne spożycie białka masz na dość niskim poziomie. Zapotrzebowanie jesteś w stanie pokryć racjonalną dietą.
4. Napój sojowy i w ogóle soja to produkty raczej niepożądane w zdrowej diecie. Lepsze jest mleko kokosowe, migdałowe, ryżowe.
5. Tuńczyk z puszki to również produkt wątpliwej jakości. Raz na czas nie zaszkodzi ale lepiej sięgnąć po lepsze źródło białka. Mniej przetworzone i nie z puszki.
Pooglądaj dzienniki innych dziewczyn i zainspiruj się ich jadłospisami.
Staraj się bilansować posiłki. Układaj dietę tak aby w każdym posiłku znalazły się wartościowe źródła białka, węglowodanów i tłuszczy
1
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/._DT2_._HETAVEL_.-t1065615-s18.html#post6
...
Napisał(a)
Postaraj sie, aby w kazdym posilku znajdowaly sie bwt. Wylaczanie ww na noc to juz sa triki i tez nie na kazdego dzialaja (np na mnie nie bo ja trenuje poznym popoludniem/wieczorem). I z boku w ustawieniach wstaw odp rozklad bwt bo tak cos Ci tam wyliczylo 350ww. Latwiej sie liczy pozniej i kontroluje. Pomysl na rybe? Ja pieke, parownik mam, ale przyznam szczerze, ze miesa (a wolowiny czy czerwonego miesa to juz w ogole) z pary nie lubie. Ja generalnie mam sporo bialka i spokojnie obchodze sie bez prochu. Tylko od swieta i jak wiem, ze nie dam rady zjesc normalnie. Kurczaka prawie nie jem, jak juz co to pieke calego, szamie poledwiczki wieprzowe i jejmosc krolowa wolowinke....i indyka :0 Pieke kawaly miecha i mam na zimno albo do stir fry'a na cieplo. Rybki wszelakie, byle nie hodowlane. Ale akurat sezon na dzikiego lososia sie rozpoczal
Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 2015-06-18 10:46:33
Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 2015-06-18 10:46:33
1
...
Napisał(a)
To ja dopytam, te porcje warzyw serio jesz takie małe? 20 g brokułów czy 40 g fasolki to bida straszna.
Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2015-06-18 10:53:03
Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2015-06-18 10:53:03
...
Napisał(a)
Dziękuję wam wszystkim za porady.
Hetiveli : na pewno zamienię te produkty na coś lepszego.
Tetisheri: Jakie zapotrzebowanie na ww twoim zdaniem? bo mogę zmienić ale na ile?
Dzięki za pomysł...może rzeczywiście zaczne używac piekarnika... więcej opcji na smaczny obiad
Jurysdykcja: Co do tych porcji to nie chyba nie jest tak źle...uzupełniłam wczoraj na oko... Jak zaczynałam dietę to ważyłam i liczyłam kalorie a z czasem już na oko wszystko robiłam i nie waze już od dobrych 6 msc. W tym czasie zwiększyłam wysiłek i ilość treningów ale jedzenie zostało takie jak na początku.
Hehe...w sumie faktycznie jak kupie brokuł 500 g i zjem polowe to wychodzi 250 a nie 20 :)
Dlatego właśnie proszę o pomoc bo jak pisałam na początku - pojawił się zastój w efektach no i te napady głodu.
Caly czas wydawalo mi się ze za dużo jem. A tu się okazuje ze wręcz przeciwnie.
Ale dziś moje sniadanie już było lepsze..... niestety odzywka tez się pojawila na drugie ale wszystko po kolei...:)
W sumie to mnie to cieszy ze mogę więcej jesc...:) bo lubie
Zmieniony przez - INORIA w dniu 2015-06-18 11:24:54
Hetiveli : na pewno zamienię te produkty na coś lepszego.
Tetisheri: Jakie zapotrzebowanie na ww twoim zdaniem? bo mogę zmienić ale na ile?
Dzięki za pomysł...może rzeczywiście zaczne używac piekarnika... więcej opcji na smaczny obiad
Jurysdykcja: Co do tych porcji to nie chyba nie jest tak źle...uzupełniłam wczoraj na oko... Jak zaczynałam dietę to ważyłam i liczyłam kalorie a z czasem już na oko wszystko robiłam i nie waze już od dobrych 6 msc. W tym czasie zwiększyłam wysiłek i ilość treningów ale jedzenie zostało takie jak na początku.
Hehe...w sumie faktycznie jak kupie brokuł 500 g i zjem polowe to wychodzi 250 a nie 20 :)
Dlatego właśnie proszę o pomoc bo jak pisałam na początku - pojawił się zastój w efektach no i te napady głodu.
Caly czas wydawalo mi się ze za dużo jem. A tu się okazuje ze wręcz przeciwnie.
Ale dziś moje sniadanie już było lepsze..... niestety odzywka tez się pojawila na drugie ale wszystko po kolei...:)
W sumie to mnie to cieszy ze mogę więcej jesc...:) bo lubie
Zmieniony przez - INORIA w dniu 2015-06-18 11:24:54
...
Napisał(a)
20g brokuła to 1 różyczka, 50g pomidora to jakaś 1/3. 50g ogórka to może jeden mały gruntowy. Coś masz w oku chyba kiepską miarkę. Jak masz taką granice błędu we wszystkim, to zainwestuj w wagę ;)
...
Napisał(a)
nie no spoko. mam wage i już ja wyciągnelam.
A wogole to nasunelo mi się takie pytanie. Czy jak zaczne więcej jejsc...tak o z dnia na dzien..nie zaczne tyc? po 9 miesiącach odchudzania chyba nie wolno tak szybko podnosić ilość spożywanych kalorii? nie chciałabym zrujnować tego co do dziś mi się udało osiagnac.
Zmieniony przez - INORIA w dniu 2015-06-18 11:46:26
A wogole to nasunelo mi się takie pytanie. Czy jak zaczne więcej jejsc...tak o z dnia na dzien..nie zaczne tyc? po 9 miesiącach odchudzania chyba nie wolno tak szybko podnosić ilość spożywanych kalorii? nie chciałabym zrujnować tego co do dziś mi się udało osiagnac.
Zmieniony przez - INORIA w dniu 2015-06-18 11:46:26
Polecane artykuły