czytałem w archiwum pare topicow o wzroscie i w jednym z nich natknełem się na post Venoma który napisał ,że podczas "morderczego" treningu nóg tz.przysiady czy suwnica wydzielja sie znacze ilości ,wolono krążącego po organizmie HGH-hormonu wzrostu.Własnie jego uwolnienie było ponoć przyczyna częstych wymiotów ,które dotykały zawodników intesywnie katujących nogi.
W zwiążku z tym mam takie pytanie....
Logicznie myśląć jeżeli uwalniam ten hormon może on spowodować ,że sie urośnie jeszcze w góre?
Z drugiej strony słyszałem ,że są cwiczenia które hamują wzrost ,nalężą do niech m.n martwe ciągi,wyciskania staojąć czy własnie przysiady?
Wiecie coś moze na ten temat?
Pozdrawiam
"lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znależć"