Moze mi ktos doradzic jak rozplanowac nastepny rok cwiczen? Cel: wiosna i lato 2016 - w miare najlepsza forma. Od listopada schudlem 34 kilo. Cwicze od grudnia z zadowalajacymi efektami. Nie chce za bardzo dalej palic tluszczy bo obawiam sie zbyt obwislej skory, dlatego zalezy mi na w miare szybkim zbudowaniu masy miesniowej. Do wrzesnia chcialem pociagnac na suplach a we wrzesniu jeden cykl 3-miesieczny. Myslalem o Omie, Deca i Winstroll. Potem w grudniu powrot do supli, do tego ECA bo juz to bralem i wierze osobiscie ze pomaga i odpowiednia dieta na wyciecie. Rozumiem ze za wczesnie, ale raczej i tak w jakims kierunku pojde dlatego chce zrobic to w miare rozsadnie. Moze ktos uwaza ze duzo lepiej byloby zrobic 2 cykle? Jesli moglbym prosic o w miare czytelna rozpiske co, ile no i dokladnie jak do potem odblokowac. Nie wiem tez czy wszystko dostane (bedac w Anglii i nie znajac zbyt wiele osob moge miec problem z dostepem do wszystkiego). Ogolnie zalezy mi zbudowac jak najwiecej masy miesniowej do Nowego Roku, potem jak najbardziej spalenie tego. Dodatkowe pytanie jesli ktos moglby mnie przekonac do tego. Wiem ze jem za malo wegli, jesli jednak mam sile i ochote na silce, nie chodze podrazniony powinienem cos z tym robic. Osobiscie uwazam, ze wiara w dzialanie czegos to bardzo duzy procent w uzyskaniu efektow na silowni (nie tylko trening i dieta) i do tej pory mimo malej ilosci wegli jakos mi szlo. Byly efekty to i byla motywacja. Powinienem cos z tym zroic? Dzieki za jakiekolwiek odpowiedzi
Zapraszam do mojego filmiku motywacyjnego https://www.youtube.com/watch?v=vpNlMb2m8E8 Zanjdziecie tam wiele rzeczy, które pomogły mi zrzucić 50 kilo w 10 miesięcy. Pozdrawiam