SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Grieg i jego zmagania z (high) fatem

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 25567

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 223 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 790
+BONUS

PULL + AERO (30min) 16:00

A Ściąganie uchwytu jednorącz z góry w pochyleniu
3x12
4x8+3x8+2x8 (pomiędzy dropami 20s mocnego rozciągnięcia)

B Ściąganie drążka do karku up/down po 5p
5+...+10x4+...5

C Modlitewnik lekko łamana (20s przerwy)
10x10
10x10
10x10
10x10

+tabata i mocniejsze aero 10min






Komentarz:

Trochę podglądałem ostatnio modnego tutaj Pakulskiego i pobawiłem się czymś a’la NOS. Samo ćwiczenie wypadło super, ale metoda (o ile dobrze ją zrozumiałem) jakoś średnio mi podeszła. Najszersze bardzo mocno rozciągnięte, ale to właściwie tylko przeszkadzało w dalszych seriach.


Dieta

B+T; PULL; B+W; B+T; B+T; PULL; B+T; B+W
B – 282; T – 204; W – 251; 4050kcal


Zmieniony przez - GriegBF w dniu 2015-04-24 21:36:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 223 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 790
Wczorajsze.


















Rzadko miewam DOMSy na najszerszych, ale dziś to
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 223 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 790
25.04.15


TRENING


LEGS A (70 min) 10:00


A MSFFSq
27,5x8
27,5x8
27,5x8
27,5x8
27,5x8

A Fronty
90x6
90x6
85x8
85x8
80x10
80x10

B MC (20s przerwy)
140x8-4-2
135x8-4-2

C Wykroki krótkie hantle
(2x)20x22
(2x)23,5x18
(2x)25x18+(2x)17,5x8

D Prostowanie siedząc up/down the rack po 5p
10+15+...+30x4+25+...

E Uginanie leżąc
9x6
9x6
8x8
8x8+6x6+5x4





















Komentarz:

MSFFSq – Najciężej w tym tygodniu. Każde powtórzenie bolało przez DOMSy na najszerszych. Do tego zmęczone barki.
FSq – Kg do powtórzenia jeżeli nie do obcięcia, choć jest +2,5 w stosunku do ostatniego takiego treningu Znów przechyla do przodu. Po 1s złapałem deprechę. Najbardziej przeszkadzał m piszczelowy, który ćwiczyłem 2 dni temu. Ciągle trzymają mnie DOMSy i trudniej koncentrowałem się na tym żeby ciężar ciała opierać na pięcie.
MC – Bardzo mocno czułem przywodziciele. Znów czułem plecy, ale najbardziej oberwał jednak tył nóg.
Wykroki – Jak zwykle fajnie weszło
Prostowanie – Nie wiem czy jest mi to ćwiczenie potrzebne. Czwórki i tak już mocno obrywają. Tak czy inaczej spędziłem 2,5min na tym ćwiczeniu i były to bolesne chwile
Ug. leżąc – Bez uwag.




Rozkminy


Początek treningu trochę bez pary i na lekkiej zamule, ale po siadach się rozkręciłem i w MC poszedłem na 140, ale w 2s już obciąłem 5kg. Nie wiem czy to konstrukcja treningu, czy skumulowane zmęczenie z tygodnia, ale to był bardzo wymagający trening. Jak wchodziłem po schodach musiałem odczekać 3min ze względu na skurcze VM Mocno odczułem wczorajszy trening. Plecy drętwe i obolałe.

Ogólnie to w trakcie siadów byłem strasznie zdemotywowany, bo właściwie stoję w miejscu Do tego włączyło mi się myślenie typu „łapię tłuszcz i muszę redukować”. Czuje się jakiś pełniejszy i już mi się to nie podoba. [Do tego kumpel powiedział, że przytyłem ] Jutro się pomierzę i wrzucę jakieś foto poglądowe, ale pewnie wszystko leży w głowie

Ciekawi mnie sprawa m piszczelowych. Może są za słabe w stosunku do łydek i stąd moje pochylanie się do przodu? Dziś przy frontach bardzo mocno je czułem.




Dieta

B+T; LEGS; B+W; B+T; B+T; B+T; B+W
B – 270; T – 185; W – 245; 3750kcal

Dziś po treningu znów brak apatytu, ale jak już wcisnąłem jajecznicę na maśle, to zamuła na żołądku minęła. Widocznie po ciężkim treningu organizm potrzebuje więcej czasu na dojście do siebie.

Zmieniony przez - GriegBF w dniu 2015-04-25 17:38:22
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 223 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 790
26.04.15


HIIT 8:00


A rozgrzewka: dynamiczne rozciąganie + trucht 5 min

B burpees : bieg bokserski
(45on : 45on : 45off)x5; 11:15; maxHR 178

C bieg; 1,2km, co 400m 15 burpees; 8:30; ~HR 166.

+ brzuch i przedramię


Komentarz:

Rano wstałem okropnie zamulony i jak tylko pomyślałem, że dziś wypada HIIT to pomyślałem Łyknąłem trochę wapnia, mocniejszą kawę z kakao i śniadanko (jaja+wiórki kokosowe). Na szczęście jak doszedłem na bieżnię, to się rozkręciłem

Sam HIIT bardzo fajny (o ile można tak powiedzieć ). Najbardziej doskwierały plecy. Spodziewałem się że nie będę mógł pobiegać nawet 5 min przez wczorajszy LEGS, ale to najszersze i czworoboczny były najsłabszym ogniwem. Przy każdym kroku czułem DOMSy. W biegu bokserskim szczególnie. Wiem że DOMSy nie są szczególnym wyznacznikiem dobrego treningu, ale przynajmniej wiem, że ćwiczyłem najszersze



Dieta

B+T; HIIT; B+W; B+T; B+T; B+T; B+W
B – 230; T – 150; W – 175; 3000kcal



Rozkminy


Pomiary.





W sumie nie wiem jak je interpretować, ale suwmiarka nie kłamie

W tym tygodniu wpadło więcej kcal bo wpadł 1 trening więcej. Do tego była jakaś „większa” aktywność po południu na siłce typu HIIT, aero, czy lekki trening typu feeder workouts. Więcej białka, bo wpadło więcej karkówki

Co do makro w skali tygodnia:
B – 260 (3,7 g/kgmc); T – 176 (2,5); W – 230 (3,3); 3650kcal



Dorzucę jeszcze zdjęcia poglądowe karzełka









Jak już pisałem – włączyło mi się myślenie „obcinaj kcal, bo jesteś gruby” Pewnie problem natury psychologicznej niż realnej, ale może ściąć trochu kcal? Z węgli oczywiście, bo ciągnie do T


PS
Pisać cośtamcośtam, bo teraz tak trochę sobie a muzom


Zmieniony przez - GriegBF w dniu 2015-04-26 11:34:30
...
Napisał(a)
Usunięty przez apokalipsa za pkt 1 regulaminu
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 37478 Wiek 4 lata Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 126446
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 37478 Wiek 4 lata Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 126446
trzeba by śledzić temat dokładnie- zależy jak długo już ciągniesz z tym deficytem kalorii, jak długo to podbij troszkę bo gruby nie jesteś

względnie jak boisz się- i jest to jakoś uzasadnione- to dorzucaj tylko w treningowe.

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2015-04-26 20:39:37
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 223 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 790
Problem w tym, że jestem na masie I to dość długo (tzn 12-13 tyg).

Zmieniony przez - GriegBF w dniu 2015-04-27 10:15:49
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 223 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 790
27.04.15

TRENING

PUSH B (67min) 8:00


A MSFFSq
30x6
30x6
30x6

B WL wąsko 51X0 (20s przerwy)
55x5-4-3-2-1
55x5-4-3-2-1

C WL+ h szeroko (20s przerwy)
25x8-4-2
25x8-4-2

D Hummer+rozpiętki maszyna (bez przerw)
27,5x10+3x10+20x10+2x10

E Wycisk Sztangi siedząc 90* 51X0 (20s przerwy)
35x5-4-2-2-1

F Unosy bok + podciąganie hantli (bez przerwy)
13,5x11+17,5x11+10x11+15x11

G Czachołamacze
20x8-4-2
20x8-4-2

H Tate press
15x12+11x8




















Komentarz:

MSFFSq – Zaskakująco lekko. Serie 5x8 pomimo, że dały w kość sporo wzmocniły. Pewnie dodam 2,5.
WL wąsko – Mam mieszane uczucia. Barków nie czułem wcale. Klatka mocno napuchła ale triceps czułem najbardziej. Nigdy nie lubiłem WL, ale pewnie przy tym zostanę. Nie chcę szarżować z kg bo tempo miażdży
WL+ h – Bardzo fajnie czułem klatkę. Szerszy chwyt powoduje, że nie tracę napięcia.
Hummer + rozpiętki – Hummer średnio. Mocno czułem triceps. Rozpiętki dały popalić. W sumie fajne połączenie.
W szt – Może głupio się przyznać, ale robiłem to ćwiczenie może z 5 razy w mojej całej „karierze”. Starałem się ściskać sztangę. Taka intencja od Pakulskiego. Mniej czułem triceps i mocnej barki Pewnie powtórzę, ale nie wiem czy nie zrobić 8-4-2.
Unosy bok + podciąganie h – Bez uwag. Powtórzone z ostatniego PUSH.
Francuz –Trochę za mało założyłem i już nie chciałem zmieniać, więc starałem się nadrobić wolniejszym tempem. Łokieć lekko w tył i tricpes jest pod stałym napięciem.
Tate press – Super ćwiczenie. Bardzo mocno czułem głowę boczną. Klatkę też trochę smyrało



Rozkminy


Tu nie wiedziałem czy robić WL czy CGBP. Uznałem, że to drugie jest bardziej wszechstronnym ćwiczeniem. Trening średni bo w głowie siedziały mi plany obcinki kcal i W, ale z drugiej strony czułem to co chciałem czuć a pompka była zadowalająca



Dieta

B+T; PUSH; B+W; B+T; B+T; push+areo; B+T; B+W
B – 259; T – 165; W – 182; 3315kcal

Tak jak pisałem, ucinam W i w jakimś stopniu kcal. Na pierwszy rzut poszły węgle po treningu. Zostawiam na noc. Dziś po treningu musiałem zjeść płatki ryżowe, bo już je przygotowałem, ale od jutra idzie to po czym czułem się najlepiej czyli kefir+śmietana+WPC

Po B+W po treningu zdarzały się lekkie zwiechy i zamuła na żołądku (przeważnie rozgotowane postaci ryżu typu kaszka, płatki itp, więc delikatna skrobia). Po śmietanie, maśle, wiórkach kokos zawsze czułem się jak elektrownia – pełen energii.

Nie wiem o co kaman, ale strasznie mnie ciągnie do tłustego. Węgle mogą nie istnieć, ale jak pomyślę o tłuszczu to


Zmieniony przez - GriegBF w dniu 2015-04-27 19:09:10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 37478 Wiek 4 lata Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 126446
GriegBF
Problem w tym, że jestem na masie I to dość długo (tzn 12-13 tyg).

Zmieniony przez - GriegBF w dniu 2015-04-27 10:15:49


no tak- ten tytuł -do którego już się człowiek zdążył przyzwyczaić- jest, jak widać mylący

wprowadzaj więc zmiany powoli- jak wspomniałem- w treningowe na początek.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 37478 Wiek 4 lata Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 126446
no pięknie- wysyłam wypowiedz a tutaj nie ma, znikła gdzieś po drodze Jak dobrze tolerujesz tłuszcze i nie potrzeba Ci dużo węglowodanow to nawet jesteś w dobrej sytuacji[nie ograniczaj tych ostatnich tylko w nieskończoność, no i pomimo wszystko te tłuszcze też kontroluj aby nie doszło do zastępowania nimi wszystkiego... sprawdzaj, eksperymentuj, ale chyba na dobrej jesteś drodze...
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Split partia 2x w tygodniu do oceny

Następny temat

Ocena planu-redukcja/rzeźba

WHEY premium